tak Ryba
sorry, ale w bliźniaczej zagrożonej ciązy to ja sie niestety nie piszę na żadne wyprawy pociągiem do Szczecina
to nie dla mnie
już zapowiedziałąm
zresztą sama też cudów na kija w domu robić nie będę, bo ja mam odpoczywać a nie zasuwać przy garach
będą jajka, żurek z torebki i jakaś sałatka może....
i mam wszystko gdzies