miałam tak samo Zoya;-)))ale wśród rówieśników Alana to temat bardzo na czasie i tylko wyczekujemy,który pierwszy będzie się ruszał....no może nie ruszał, bo ruszają mu się dwie górne jedynki od zeszłego lata jak miał wypadek na rowerze, ale skubane siedzą;-) tylko jeden zsiniał,ale nie chce wylecieć....właśnie trzyma miejsce dla stałego ,ale stałych ani widu......chyba,że zerknę głębiej ,bo może akcja jak u Natana....