U nas nocnik miał krótki żywot, nakładka na sedes także, bo Dawid chciał jak mama i tata

Pieluchy pozbyliśmy się na wakacjach tuż po 2. urodzinach. Poszło gładko, choć przyznam, że nocne wpadki się zdarzały, a wtedy to nawet kołdra i poduszka musiały być prane

Zaczęłam więc wysadzać na śpiocha zanim sama położyłam się spać i już było OK

W tym samym okresie udało się nam też Dawida odsmoczkować. Choć smok był tylko do usypiania, to stwierdziliśmy, że i tak trochę za długo go ciumkał. Ciekawe, czy Agacie uda nam się odstawić smoka wcześniej, bo tu sytuacja analogiczna - tylko do usypiania.
A czy Wasze dzieci smoczkowe?
margolka, nie mam pojęcia, czy to może być coś niepokojącego. A może chodzi o to, że podoba mu się dotykanie. Mój synek często był przyłapywany z rączką na spodniach w okolicy krocza, mówił, że cycuś mu rośnie

Poobserwuj swojego
