Miałam zameldować jak tam moja córka kontra chrupki kukurydziane

Otóż takich zwykłych długich paluchów to w ogóle nie chciała tzn wzięła, posmakowała i fuuuuuuuuuuj, mina obrzydzona i już nawet nie chciała do rączki wziąć chrupa. Odpuściłam. Kilka dni później kupiłam chrupki hippa i tu ku mojemu zdziwieniu sukces. Chrupki mniejsze, właściwie bez smaku - wpakowała do buziaka i tam sobie skrobała i memłała. Mina nieszczególna, ale jakoś nie powstrzymywało to jej przed gryzieniem.
No i mamy mały sukces, słoiczki z małymi grudkami zjada, czasem cały, czasem 3/4, ale jakoś to idzie. Co prawda z malutkimi, takimi jakie są w gerberach od 6msc, ale wcześniej był odruch wymiotnych natychmiast. Także jestem dobrej myśli, dzięki laski!
I teraz pytanie, Nina piję wodę w butelce ze smoczkiem "niekapkiem". Mleko daję jej nadal przez smoczek - a może to błąd? Tylko, że te niekapki nie mają podziału na takie do wody czy mleka i nie wiem.... ma dostawać przez smoczek normalny czy też niekapek?