Autor Wątek: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach  (Przeczytany 4071647 razy)

0 użytkowników i 49 Gości przegląda ten wątek.

Offline kurczaczek83

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 20528
  • Płeć: Kobieta
  • Igorek ur. 24.01.2014
  • data ślubu: 24.12.04
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #37350 dnia: 28 Kwietnia 2015, 20:01 »
Moja spróbowała pieczarkę może ze dwa razy jeśli akurat była w potrawie, którą jedliśmy wszyscy. Raczej szczątkowe ilości, trochę się boje, że zbyt ciężkie do strawienia. Grzybów nie podałabym żadnych, pod tym względem nikomu nie ufam.
Z grzybami mam to samo. Ja się nie znam a nie ufam nikomu bo przecież umarlemu tylko pomyłka się nie zdarzy.



Offline chiquita_84
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 14560
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #37351 dnia: 28 Kwietnia 2015, 22:17 »

A ja się szykuję do robienia tortu. 1 maja zjeżdża się rodzinka i już trzęsę gaciami 8)
W tym roku idę w masę z niebieskich marshmallow tylko nie wiem czy opłatek będzie się na niej trzymał.  W środku biszkopt, mascarpone, kremówka i chciałam niebieską galaretkę jakoś tam wcisnąć. Muszę poszukać inspiracji.
Zresztą ze wszystkim poszłam w błękit, bo syn zażyczył sobie Pocoyo.
Taki będzie nadruk na torcie, z tekstem Sto lat Wiktor :) http://www.abc.net.au/reslib/201210/r1015557_11471377.jpg
http://zpamietnikamlodejkucharki.blogspot.com/2013/05/ciasto-niebo.html?m=1

Tak mi sie skojarzyło

Offline joannaM
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 2967
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 2008
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #37352 dnia: 29 Kwietnia 2015, 11:34 »
dzięki, kupiłam też Elmex
On 2011
Ona 2013

Offline anulla_p

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6506
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 27-06-09
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #37353 dnia: 29 Kwietnia 2015, 12:38 »
No cudnie po prostu >:(
Hanka od wczoraj ma biegunkę ale na szczęście nie wymiotuje. Gdybym przez przypadek nie rozmawiała wczoraj z jedną  z przedszolnych mamusiek to pewnie obwiniała bym siebie. A okazało się, że Hania nie jest pierwszym dzieckiem z wirusówką, która rozkłada dzieci od zeszłego tygodnia. Oficjalnej informacji oczywiście NIE MA a przedszkole pali głupa :klnie:



Dlaczego kobiety mają zawsze tak dużo obowiązków? Bo głupie śpią w nocy to im się zbiera

Offline stokrota86

  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1491
  • Płeć: Kobieta
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #37354 dnia: 29 Kwietnia 2015, 14:01 »
Nasz żłobek też nigdy nie informuje o takich rzeczach. Raz czy dwa wisiała kartka, że były przypadki ospy. Przy każdej poważniejszej wirusówce informuję panie w żłobku, że coś takiego mamy bo pomyślałam, że info może przyda się innym rodzicom. Ale panie chyba mają to gdzieś, nie raz spotkałam się z ich reakcją typu machnięcie ręką i "a no tak, wiemy..."  ::) także nie jesteś sama ;)



Offline Netula

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5891
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 13.10.2007
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #37355 dnia: 29 Kwietnia 2015, 14:46 »
u nas nigdy nie bylo od nikogo zadnych informacjii ze jakas choroba jest...

Offline Maja

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 34378
  • Płeć: Kobieta
  • bono animo es
  • data ślubu: 28 sierpnia 2004r.
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #37356 dnia: 29 Kwietnia 2015, 14:50 »
Informacji o chorobach nie macie  ???
Poruszyłabym temat na zebraniu. Rodzice powinni być informowani, przecież to zdrowie dzieci


Offline anusiaaa

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 26444
  • Płeć: Kobieta
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #37357 dnia: 29 Kwietnia 2015, 15:02 »
Maja, a Ty masz o każdej sracz** w przedszkolu ::)

Nie popadajmy w skrajności. U nas sa info o chorobach zakaźnych typu ospa lub np. wszy.
"Travel is the only thing you buy that makes you richer"

Offline anulla_p

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6506
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 27-06-09
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #37358 dnia: 29 Kwietnia 2015, 15:16 »
Anusia ale sr...ka jest jak najbardziej zakaźna :D
O ospie info było, z wszami jeszcze nie mieliśmy wątpliwej przyjemności ::)
Jestem otwarta na wszystkie informacje i jak wrócimy spytam się co jest wyznacznikiem tego, że o jednych sprawach informują a inne są ignorowane.



Dlaczego kobiety mają zawsze tak dużo obowiązków? Bo głupie śpią w nocy to im się zbiera

Offline kamyczek

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 1648
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 28.12.2006
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #37359 dnia: 29 Kwietnia 2015, 15:24 »
Martyna, mój sam zrezygnował z cyca za dnia... muszę czymś go zastąpić (chociaz dzis wyjątkowo raz popił z 3 minuty z łaski swojej ;) )
zrobił dobre ssące podejscie do tego lovi, ale ten niekapek jest "za trudny".
Starszy kiedys ladnie pił z tt... jutro przejde sie raz jeszxze do sklepu, musze znsleźć jakiś gdzie aż tak mocno zasysać nie trzeba ;)

Zoya, przerabialiśmy ten sam problem. Musiałam wyjechać na kilka dni, jak Tymek miał 8 miesięcy. Dziecko nie tolerowało żadnej butelki itp. Zaczynał za to pić z kubka. W domu ok, ale na spacerkach już trudniej było, bo jednak tej wody się troszkę wylewało.
Niekapek był za trudny, więc wyciągnęłam z niego uszczelkę :)
Zrobił się kapek, z którego lekkim strumieniem samo leciało po przechyleniu.
To była dla nas jedyna opcja. Tymek sobie z tym dobrze radził. Po czasie przeszedł całkowicie na kubek i już nie mieliśmy żadnych niekapków, bidonów i innych dziubków.
ANCYMONEK :)

Offline anusiaaa

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 26444
  • Płeć: Kobieta
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #37360 dnia: 29 Kwietnia 2015, 15:27 »
Anusia ale sr...ka jest jak najbardziej zakaźna :D
O ospie info było, z wszami jeszcze nie mieliśmy wątpliwej przyjemności ::)
Jestem otwarta na wszystkie informacje i jak wrócimy spytam się co jest wyznacznikiem tego, że o jednych sprawach informują a inne są ignorowane.

No nie każda ;)
"Travel is the only thing you buy that makes you richer"

Offline selena

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5874
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 10.10.2009r.
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #37361 dnia: 29 Kwietnia 2015, 16:28 »
My dopiero przed przedszkolem, ale tak się zastanawiam, co by mi taka informacja dała - nie dawałybyście zdrowego dziecka do przedszkola, bo inne zachorowały?

Offline Justys851
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 28242
  • Płeć: Kobieta
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #37362 dnia: 29 Kwietnia 2015, 16:44 »
U nas sa informacje o zakaźnych chorobach
aczkolwiek jak teraz było sporo przeziębionych to też Panie o tym mówiły

Moim zdaniem informacja bardziej dla obserwacji swojego dziecka  ;)



Offline miśka28

  • pomagamy Martynce
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 9429
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 16.09.2006
  • Skąd:: Szczecin
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #37363 dnia: 29 Kwietnia 2015, 17:07 »
pewnie to zależy od komunikacji na linii wychowawca-rodzic, u nas oficjalne info na tablicy jest o chorobach typu ospa czy potwierdzona jelitówka, ale swoją drogą przy odbiorze Pani uczula, jesli dziecko bylo mniej wyraźne niz zwykle lub grupa jest zdziesiątkowana....i jak słusznie zauważyła Justys to informacja w kierunku obserwacji dziecka, a nie trzymania go profilaktycznie w domu  :)

Offline malgosiask

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 8926
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 10 czerwca 2009r.
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #37364 dnia: 29 Kwietnia 2015, 17:30 »
U nas jak coś się dzieje to informują aby obserwować dziecko. Kartki żadnej nigdy nie widziałam, może nie było "epidemii".
Dzieci przedszkolne chorują, taka ich dola 8) Nie mam do nikogo pretensji czy to sraczka czy inna infekcja.

Kilka tygodni temu gdy połowa przedszkola chodziła z glutem, specjalnie zmieniono program tematyczny - przez 2 tygodnie było o zarazkach, higienie, dzieci uczyły się smarkać itp. Wszystkim wyszło na zdrowie.

A dziś zostałam poproszona na rozmowę do dyrektorki ;) Dobrze, że jest logopedą, więc nakieruje nas jak ćwiczyć z synem. Syn ma bardzo "dzieciową" mowę, pieści się, nie otwiera szeroko ust. Trochę z nim już walczę i kilka dni temu nauczyłam go mówić m.in. "czel-wony" bo cały czas mówił "ciel-lony" i nie wiedzieliśmy czy mówi czerwony czy zielony 8)
Obecnie nie mówi R, K, G, w niektórych wyrazach W. Ogólnie niektórzy mają problem ze zrozumieniem...
Wspomniała, że chce porozmawiać o ciąży, porodzie, przyjmowanych lekach... Nie byłam świadoma, że te czynniki mogą mieć wpływ na mowę :o
Oczywiście już sobie co nieco poczytałam http://przedszkole_146.republika.pl/kaciklogop.htm

Offline Daruda

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 13436
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 20.06.2009
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #37365 dnia: 29 Kwietnia 2015, 17:55 »
u nas też jest informacja o chorobach, oczywiście nie o katarze, ale była ospa i wszy, przeważnie jest karteczka wkładana do plecaka, o jelitówce jeszcze nie miałam ......choć teraz syn znajomych miał i pewnie pozarażał co niektórych , nas dzięki bogu ominęło......



Offline elemelka

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 12356
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 24.07.2010
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #37366 dnia: 29 Kwietnia 2015, 20:07 »
Jak byłam oglądać żłobek to wisiały kartki o chorobach, kierowniczka powiedziała, że informuje, bo może rodzic jakiś akurat będzie chciał np. Szczepić to żeby wiedział


Offline selena

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5874
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 10.10.2009r.
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #37367 dnia: 29 Kwietnia 2015, 20:13 »
Czy w Waszych przedszkolach, w grupach leżakujących przebiera się dzieci w piżamki? Nieco mnie to zdziwiło, bo w życiu Adriana na dzienną drzemkę nie przebierałam w piżamę... Zastanawiam się nad sensem tego?

Offline madziatko

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 8927
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 03.07.2010/31.07.2010
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #37368 dnia: 29 Kwietnia 2015, 20:25 »
U nas ww zlobku przebierają w plazmy... i w domu też przebieram .. jaki sens? Hmmm żeby w spoconej koszulce nie chodził później.. żeby nie  spał pod kelnerka w ciuchach w których biega po dworze i tarza się po dywanie.. między innymi dlatego



Offline selena

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5874
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 10.10.2009r.
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #37369 dnia: 29 Kwietnia 2015, 20:32 »
Aaa... w domu pod kocykiem Adi drzemie i nie poci się... Kolezanka powiedziala ostatnio, ze swojego synka zawsze odbiera brudnego, to pewnie o to chodzi, zeby miejsca do spania nie zabrudzic. W domu Adriana czesto przebieram.

Offline madziatko

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 8927
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 03.07.2010/31.07.2010
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #37370 dnia: 29 Kwietnia 2015, 20:38 »
Oczywiście pod kolderka a nie kelnerka... bo zaraz komentarze się zaczną..



Offline lusi251

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4193
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 28 04 2012
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #37371 dnia: 29 Kwietnia 2015, 21:13 »
u nas nie przebieraja dzieci. kazde ma swoje podpisane lozko i kocyk i poszewke na poduszke ktora w piątek daja do domu do wyprania. corki juz nie kładą na drzemke wiec jeden bagaz z glowy.. ale odbieram ja najczesciej brudna jak nie wiem.. co mnie dziwi bo to juz starszaki i mycie buzi i rak uwazam za norme.

Offline Daruda

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 13436
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 20.06.2009
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #37372 dnia: 29 Kwietnia 2015, 21:24 »
starszak????dwulatek???  ;D ;D ;D moje dziecię o dwa lata starsze i brudny przychodzi;-)))) tu nikt o to nie dba, nie tylko o umycie rąk, buźki, ale o wytarcie nosa......panie w przedszkolu chyba albo nie widzą,albo nie chcą widzieć, albo...



Offline miśka28

  • pomagamy Martynce
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 9429
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 16.09.2006
  • Skąd:: Szczecin
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #37373 dnia: 29 Kwietnia 2015, 21:26 »
u nas tez sa piżamki, w sumie nie analizowałam czemu  :) ale pewnie chodzi o sam rytuał szykowania sie na odpoczynek plus ewentualne pobrudzone ubrania przy wychodzeniu na ogród

Offline anka332

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4190
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 2009-09-05
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #37374 dnia: 29 Kwietnia 2015, 21:27 »
u nas w zlobku przebieraja w pizamy w domu nie bo pilnuje zeby byl czysty i taki idzie na drzemke, a w zlobku czasami moe dziecko wyglada masakrycznie zaschniete ile pod nosem, brudny od dolu do gory - nie wspomne o kurtce i butach bo nie mam poecia co oni na dworzu robia ze sa tak uswinieni
Pawel 26.06.2013
Dominik 18.11.2016
Malwinka 28.06.2020

Offline Justys851
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 28242
  • Płeć: Kobieta
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #37375 dnia: 29 Kwietnia 2015, 21:36 »
U nas nie ma przebierania w Pidżamy bo nie ma typowego spania popołudniowego
Jest leżakowanie , jak ktoś usnie to usnie , ale trwa to ok 40 min.
Moje dziecko jeszcze ani razu nie przyszło brudne z przedszkola  8) zawsze ma czyste ręce i buzie i ubranie.
Kilka razy się posiusial to panie spodnie przebraly, ale bluzki nigdy nie musiały.

Kuzyn Karola zas ma typowe spanie w osobnej sali na lezaczkach i przebierają się w pidzamy, tylko trwa to ok 1,5 h.



Offline miśka28

  • pomagamy Martynce
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 9429
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 16.09.2006
  • Skąd:: Szczecin
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #37376 dnia: 29 Kwietnia 2015, 21:57 »
Justys to masz wersje czyścioszka :-)  u nas min dwa razy wychodzą na ogród i o ile ręce i buzia sa myte na bieżąco, to po spodniach zawsze widac, ze byli na zewnątrz ;) przymusu spania tez nie ma, to jest chwila na takie wyciszenie i odpoczynek

Offline malgosiask

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 8926
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 10 czerwca 2009r.
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #37377 dnia: 29 Kwietnia 2015, 21:58 »
Mój do leżakowania ściąga sobie skarpety ;D Kiedyś też spodnie, ale chyba już zaprzestał.
U nas nie ma piżamek, dzieci kładą się na leżaczkach, jest bajka, kto zaśnie ten śpi, a reszta po 45minutach wstaje. Widzę jednak sens przebierania - bo rzeczywiście można przepocić.

Nie odbieram brudasa, zawsze jest czysty na buźce, pod nosem czysto ;) Ale czasem potrafię zgadnąć po plamach na koszulce co jadł . Jeśli chodzi o kurtkę i spodnie na szelkach... No cóż... Syn lubi grzebać w błocie i zawsze są zabłocone. W naszym przedszkolu wychodzą na podwórko codziennie, czy pada czy nie.

Offline Justys851
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 28242
  • Płeć: Kobieta
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #37378 dnia: 29 Kwietnia 2015, 22:00 »
AAA Karol tez sobie ściąga skarpety  :D



Offline lusi251

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4193
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 28 04 2012
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #37379 dnia: 29 Kwietnia 2015, 22:21 »
Daruda masz racje. stan ubrania rozumiem, z tym sie licze ;) ale tych rak i buzi nie moge przetrawic czasem.

a skoro juz dzieci same jedza (chyba wszystkie dzieci w tej grupie) i czesciowo same chodza i korzystaja z wc, lub z pania, to tak samo fajnie by bylo jakby to grupowe mycie rak i buzi sie pojawilo..  ::) widdze ze tu maja to w nosie bo juz odbieralam core w roznych porach i czy to idaca na przekaske czy z sali - osmarkana i pokolorowana ile wlezie. Rece nie lepsze. I takimi rekoma oni jedza.. no zgroza.
Zwracanie uwagi daje tyle ze jak widza rodzica to na szybkiego przeszoruja buzie czy rece dziecku mokra chusteczka, taka do tylka :P - choc i to nie zawsze. A w ekipie sa i Irlandki i Polki i szczerze mowiac 'nasze' maja to jeszcze glebiej na wzgledzie, az zal (przynajmniej w tym przedszkolu) Jak odbieram mala to ide ja umyc na bezszczela.