u nas chyba byla znow jakas dziwna trzydniowka.. bo zaczela sie dobry tydz temu w sobote od kaszlu malej, dopiero jakos w tygodniu przeszlo na temperature i to tak 39,5, bylo ciezko, a wczoraj wysypalo dziecko kropkami jak ostatnio

poki co chyba juz jest z gorki, tymczasem przeszlo na mnie: tempka gardlo i katar, wczoraj wysypalo mnie zimnami zeby bylo kolorowiej i do tego ulamal mi sie zab

Dzis na szczescie mam wolne, ale od rana bola mnie plecy i nie moge Klaudii podnosic. Super kumulacja. chyba sie sypie przed swietami
