Autor Wątek: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach  (Przeczytany 4059286 razy)

0 użytkowników i 5 Gości przegląda ten wątek.

Gabiś
  • Gość
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #25080 dnia: 7 Maja 2013, 17:22 »
Dziewczyny mam pytanie, moja Ola ma zapalenie oskrzeli i mam ją inhalować, problem w tym że nie mam pojęcia czy te krople do inhalacji mam w czymś rozcienczać czy same krople wystarczą, krople nazywają się berodual , do mojej lekarki juz nie zadzwonie bo jest juz po pracy ... i jestem ze tak powiem w ciemnej d...
2,5 ml soli fizjologicznej i dawka berodualu.

Offline selena

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5874
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 10.10.2009r.
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #25081 dnia: 7 Maja 2013, 20:19 »
Dziewczyny, a ile tej wody dawać w takie upały? Dziś u nas było 26 stopni, mały co chwila wisiał na cycu.

I jeśli po 6 miesiącu wody nie trzeba już gotować, to parzyć butelek też nie?

Offline liliann

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 37559
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30 września 2006
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #25082 dnia: 7 Maja 2013, 20:20 »
nie wiem...
ja nigdy nie parzyłam  ;D
"Ludzie, którzy stawiają sobie mierne cele życiowe, zazwyczaj osiągają to co zamierzali: nie dążą do niczego i niczego nie zdobywają. ”
— Richard M. Devos

Offline anulka 80
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 9277
  • Płeć: Kobieta
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #25083 dnia: 7 Maja 2013, 20:30 »
Dziewczyny, a ile tej wody dawać w takie upały? Dziś u nas było 26 stopni, mały co chwila wisiał na cycu.

I jeśli po 6 miesiącu wody nie trzeba już gotować, to parzyć butelek też nie?
nieee  ;)
Selena, to tym cycem pewnie się napija  ;)
Ja zawsze robię tak, że woda zawsze jest pod ręką i od czasu do czasu proponuję jak widzę, że zapomina sama pić...
U nas w domu 26 stopni, a na zewnątrz 33, a będzie i 45 w cieniu  ::). A młoda mi coś mało pije ostatnio. Zjada za to dużo pomidorów i owoców i mam nadzieję, że tym nadrabia. No ale w Polsce zimą piła dużo więcej. Cały czas targała ze sobą ten kubek i sączyła. Może to dlatego, że było ogrzewanie i suche powietrze, a teraz niby ciepło, ale powietrze "naturalne"  :P

Offline dmonik44

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5748
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 19.06.2010
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #25084 dnia: 7 Maja 2013, 20:32 »
A moja ani pić nie chciała, ani cycka mimo tych upałów :-\ chyba zęby jej zaczynają iść i pewnie dlatego...
Natalka 4.11.2012

Offline *Ewcia*
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7539
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 24.05.2008
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #25085 dnia: 7 Maja 2013, 20:41 »
Dziewczyny jaki sos zrobić roczniakowi do drugiego dania? mięso - suche, ryż, kasza, ziemniaki - suche, warzywa w zasadzie też jakieś wodniste nie są i córa mi się zapycha  ::) Oczywiście popijamy wodą, ale zastanawiam się czy temat da się ugryźć z drugiej strony ;)

Może któraś z Was wie gdzie znajdę porządny schemat żywienia roczniaka i podzieli się tą informacją? ;)
tutaj kiedyś Lila podawała link do poradnika
http://www.imid.med.pl/klient1/uploads/poradnik.pdf

ja teraz zaczynam korzystać z tych jadłospisów, bo wcześniej to było niewykonalne, żeby zjadła tyle posiłków  ::)
Jeśli chodzi o sosy to może być trochę oliwy, warzywa bardziej wodniste (np. gotowana cukinia, dynia, pomidor...). Jogurt też może być jako sos. Wczoraj Marietka miała na obiad makaron pełnoziarnisty z tuńczykiem, pomidorem, koperkiem i odrobiną jogurtu (greckiego). My mieliśmy makaron i na to sos z tuńczyka podsmażonego i zalanego śmietanką + koperek, pieprz, sól. Gotuję tak, żeby było i dla nas i dla niej, ale dla niej zawsze coś zmodyfikuję. Można zrobić sos z pomidorów (zmiksować w blenderze sparzone i pozbawione skórek, dodać trochę oliwy i przyprawy: oregano, koperek, pietruszka, świeża bazylia, seler naciowy... co tam lubi  ;) Ja robię taki sos dla nas, a zanim przyprawię solą i np dodam czosnku odkładam trochę dla małej, żaby nie brudzić tylu naczyń dla kapki sosu dla dziecka  ;) Nie wiem jak tam u Was teraz z pomidorami, pewnie jeszcze nie sezon, ale już niedługo można takie sosiki robić  ;)
Świetne te Twoje propozycje! Skorzystam na pewno :)
Rozumiem, że ten tuńczyk to "normalny" a nie z puszki?  ;)

Ewa jest masło klarowane, kupuje się w wiadereczku takim małym jak ser mielony :) I takie masło można jeść przy alergii :)
Tego nie wiedziałam :P Dzięki :)

Ewcia, jest też masło roślinne, zamiast masła.
Jakoś do masła roślinnego jestem uprzedzona... Może niesłusznie  ::)

Co do sosów Gerbera, to odpadają - nie o takie cudo mi chodzi  :-\


Offline liliann

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 37559
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30 września 2006
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #25086 dnia: 7 Maja 2013, 20:43 »
*Ewcia* ja daję rozwadniam mizerią na jogurcie lub śmietanie (zależy kto mizerię robi)
ale mi go po tym trochę wysypuje - za dużo nabiału...
"Ludzie, którzy stawiają sobie mierne cele życiowe, zazwyczaj osiągają to co zamierzali: nie dążą do niczego i niczego nie zdobywają. ”
— Richard M. Devos

Offline hania3033

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 12812
  • Płeć: Kobieta
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #25087 dnia: 7 Maja 2013, 20:44 »
Ja właśnie robię jak Ania - jak Tymek "zapomina" brać picie, to mu je podsuwam i tym sposobem wypija dość sporo (jak na niego ;) )

I jeśli po 6 miesiącu wody nie trzeba już gotować, to parzyć butelek też nie?
Ja nigdy nie gotowałam butelek, a jedynie myłam pod bieżącą wodą i przelewałam wrzątkiem i tak do ok. 3-4go miesiąca. Tylko nie rozumiem co znaczy, że nie trzeba gotować wody po 6 miesiacu - czyli że kranówę dawać?? 8) czy masz na myśli np. butelkowy żywiec prosto z flachy??

Offline *Ewcia*
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7539
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 24.05.2008
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #25088 dnia: 7 Maja 2013, 20:49 »
Liluś ja ostatnio dałam mizerię z samego ogórka z koperkiem  :D


Offline selena

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5874
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 10.10.2009r.
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #25089 dnia: 7 Maja 2013, 20:54 »
Anulka wyżej pisała, że po 6 mies. nie trzeba gotować tej butelkowej. Ja dałam dziś tą, którą sama piję, Primaverę, ale przegotowałam. I dałam 60ml, pociągnął wszystko, pomimo wiszenia na cycu co chwila. Od kilku dni rozszerzamy dietę, dlatego pomyślałam, że może wodę już dawać przy takiej pogodzie, nie wiem tylko ile.

W ogóle oczywiście z butli synek nawet wodę pociągnął...  ::) A z łyżeczki nic nie chce, nawet mojego mleka...  ;)

A, i nie chodzi mi o gotowanie butelek, bo to robiłam tylko przed pierwszym użyciem, a właśnie o zalewanie wrzątkiem.

Offline liliann

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 37559
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30 września 2006
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #25090 dnia: 7 Maja 2013, 20:54 »
Ewcia dodaj oliwę z oliwek...
"Ludzie, którzy stawiają sobie mierne cele życiowe, zazwyczaj osiągają to co zamierzali: nie dążą do niczego i niczego nie zdobywają. ”
— Richard M. Devos

Offline anulka 80
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 9277
  • Płeć: Kobieta
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #25091 dnia: 7 Maja 2013, 21:02 »
Dziewczyny jaki sos zrobić roczniakowi do drugiego dania? mięso - suche, ryż, kasza, ziemniaki - suche, warzywa w zasadzie też jakieś wodniste nie są i córa mi się zapycha  ::) Oczywiście popijamy wodą, ale zastanawiam się czy temat da się ugryźć z drugiej strony ;)

Może któraś z Was wie gdzie znajdę porządny schemat żywienia roczniaka i podzieli się tą informacją? ;)
tutaj kiedyś Lila podawała link do poradnika
http://www.imid.med.pl/klient1/uploads/poradnik.pdf

ja teraz zaczynam korzystać z tych jadłospisów, bo wcześniej to było niewykonalne, żeby zjadła tyle posiłków  ::)
Jeśli chodzi o sosy to może być trochę oliwy, warzywa bardziej wodniste (np. gotowana cukinia, dynia, pomidor...). Jogurt też może być jako sos. Wczoraj Marietka miała na obiad makaron pełnoziarnisty z tuńczykiem, pomidorem, koperkiem i odrobiną jogurtu (greckiego). My mieliśmy makaron i na to sos z tuńczyka podsmażonego i zalanego śmietanką + koperek, pieprz, sól. Gotuję tak, żeby było i dla nas i dla niej, ale dla niej zawsze coś zmodyfikuję. Można zrobić sos z pomidorów (zmiksować w blenderze sparzone i pozbawione skórek, dodać trochę oliwy i przyprawy: oregano, koperek, pietruszka, świeża bazylia, seler naciowy... co tam lubi  ;) Ja robię taki sos dla nas, a zanim przyprawię solą i np dodam czosnku odkładam trochę dla małej, żaby nie brudzić tylu naczyń dla kapki sosu dla dziecka  ;) Nie wiem jak tam u Was teraz z pomidorami, pewnie jeszcze nie sezon, ale już niedługo można takie sosiki robić  ;)
Świetne te Twoje propozycje! Skorzystam na pewno :)
Rozumiem, że ten tuńczyk to "normalny" a nie z puszki?  ;)

no z puszki  ;) w naturalnej zalewie i dobry (Rio mare)... ona już trochę starsza jest, a dałam chyba drugi raz. Myślę, że od czasu do czasu można, ale to już Twoja decyzja  ;)

A z sosów jeszcze je beszamel (masło, mąka, mleko),  tylko że przy skazie to pewnie wykluczone, bo tego mleka w tym najwięcej  ;)

Do masła roślinnego też nie jestem przekonana, ale klarowane to fajna sprawa. Przyda się też w domu - do smażenia, pieczenia - nie pali się jak prawdziwe masło. Chociaż u nas głównie oliwa króluje  :P


Hania, ja pisałam odnośnie butelkowej
Z tego co wiem to po 6 miesiącu już nie trzeba przegotowywać (no chyba że kranówkę)..
kranówkę to dla siebie też bym gotowała  ::) W PL jednak przeważnie dawałam z butelki, bo nie chciało mi się gotować  :P albo się zapominało  ::)
A w Grecji u nas na wyspie kranówka odpada, nawet do kawy, bo słona  :P
Wody butelkowe też w większości jakieś takie mineralne, bo po przegotowaniu pływają farfocle. Jak Marietka była malutka i jeszcze gotowałam, to naszukałam się długo takiej wody, która by po przegotowaniu była klarowna. W końcu te najtańsze okazały się najlepsze. Trzeba było od razu dać surową z butelki i bym tego syfu nie widziała, to może byłoby łatwiej  ;)

Offline nadzieja

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7022
  • Kocha się za nic. Nie istnieje powód do miłości...
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #25092 dnia: 7 Maja 2013, 21:04 »
oliwa z oliwek albo olej rzepakowy-podobno lepszy od oliwy ;)
Kamil VIII.2008  Kaja VII.2011  Klara IX.2013      https://e-wesele.pl/forum/index.php?topic=48945.new

Gabiś
  • Gość
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #25093 dnia: 7 Maja 2013, 21:05 »
anulka 80 mieszkasz w Grecji ???

Offline liliann

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 37559
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30 września 2006
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #25094 dnia: 7 Maja 2013, 21:07 »
ja mam ostatnio fazę na oliwe z oliwek...zamiast masła moczę pieczywo...wg mnie cudooo
do tego zioła...oliwki...miiaaaaam...
Tyt też wciąga...ale on wciąga chyba wszystko
"Ludzie, którzy stawiają sobie mierne cele życiowe, zazwyczaj osiągają to co zamierzali: nie dążą do niczego i niczego nie zdobywają. ”
— Richard M. Devos

Offline nadzieja

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7022
  • Kocha się za nic. Nie istnieje powód do miłości...
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #25095 dnia: 7 Maja 2013, 21:13 »
ja też lubię tak zjadać, zwłaszcza świeżą bagietkę i jeszcze odrobinka octu balsamicznego ;)
Kamil VIII.2008  Kaja VII.2011  Klara IX.2013      https://e-wesele.pl/forum/index.php?topic=48945.new

Gabiś
  • Gość
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #25096 dnia: 7 Maja 2013, 21:21 »
ja mam ostatnio fazę na oliwe z oliwek...zamiast masła moczę pieczywo...wg mnie cudooo
do tego zioła...oliwki...miiaaaaam...
Tyt też wciąga...ale on wciąga chyba wszystko

no i mam ślinotok....

Offline *Ewcia*
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7539
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 24.05.2008
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #25097 dnia: 7 Maja 2013, 21:35 »
ja mam ostatnio fazę na oliwe z oliwek...zamiast masła moczę pieczywo...wg mnie cudooo
do tego zioła...oliwki...miiaaaaam...
Tyt też wciąga...ale on wciąga chyba wszystko

Nina za oliwki dałaby się pokroić :P

Anulko beszamel zdecydowanie odpada :)
Do tuńczyka z puszki póki co nie jestem przekonana, ale przypomniałaś mi o super daniu dla dorosłych ;) Dzięki :-*


Offline hania3033

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 12812
  • Płeć: Kobieta
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #25098 dnia: 7 Maja 2013, 21:58 »
Bo woda dla malucha powinna (? gdzieś tak wyczytałam ::) ) być nie mineralna, a źródlana. Może wtedy mniej by było syfu po przegotowaniu ;) Ale ja pamiętam, że takiego np. Żywca jeszcze gdzieś ok 6 miesiaca gotowałam (w domu gotowałam kranówę, na wyjeździe, gdzie woda "obca" to butelkową). Tak mówicie o tej kranówie, a znam osoby które piją... ;) Ale sama nie lubię (obojętnie czy ujęcie z wsiowej studni czy z kranu w wielkim mieście) i dziecku nieprzegotowanej też bym nie dała. Gotowana butelkowa to co innego, ale fakt - szkoda zachodu 8)
Ps. Nie znoszę oliwek :P

Offline anulka 80
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 9277
  • Płeć: Kobieta
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #25099 dnia: 7 Maja 2013, 22:19 »
[quote aut :Dhor=liliann link=topic=2305.msg1894570#msg1894570 date=1367953626]
ja mam ostatnio fazę na oliwe z oliwek...zamiast masła moczę pieczywo...wg mnie cudooo
 o

[/quote] a jeszvxe lepiej jak chlebek podpieczony skropiony oliwa i posypany oregano o u nas maslo to rarytas i rzadko mamy w lodowce. .. Tak juz sie przyzwyczailam :D od strony ekonomicznej też się nie opłaca, bo kosztuje prawie 4 euro. Ale oliwek prawdziwych w pl nie znalazłam.
Gabiś zimą w Pl, latem w Gr
Hania no przeciez pidałam, że powinna być X
Źródlana niskozmineralizowano. O ile w pl taka dostaniesz bez problemu, o tyle tu jest problem, ale znalazłam.

Offline liliann

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 37559
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30 września 2006
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #25100 dnia: 7 Maja 2013, 22:25 »
prawdziwe oliwki pamiętam z Maroka...
ale tu też można kupić całkiem dobre... ja się "nauczyłam" jeść właśnie w Maroku...
Krzycho do tej pory nie lubi...
"Ludzie, którzy stawiają sobie mierne cele życiowe, zazwyczaj osiągają to co zamierzali: nie dążą do niczego i niczego nie zdobywają. ”
— Richard M. Devos

Offline anulka 80
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 9277
  • Płeć: Kobieta
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #25101 dnia: 7 Maja 2013, 22:31 »
prawdziwe oliwki pamiętam z Maroka...
ale tu też można kupić całkiem dobre... ja się "nauczyłam" jeść właśnie w Maroku...
Krzycho do tej pory nie lubi...

a jakie kupujesz? Muszę kiedys poszukać bo czasem mi brakuje...

Offline liliann

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 37559
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30 września 2006
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #25102 dnia: 7 Maja 2013, 22:36 »
ostatnimi czasy mąż serwuje mi firmy Baresa...z lidla bodajże...
mają oliwki przeróżne, też nadziewane...np czosnkiem, migdałami...
mają też włoskie antipasi...mniaaaam....papryczki nadziewane, pieczarki nadziewane... w oliwie... ;D

"Ludzie, którzy stawiają sobie mierne cele życiowe, zazwyczaj osiągają to co zamierzali: nie dążą do niczego i niczego nie zdobywają. ”
— Richard M. Devos

Offline Paulincia:)

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6987
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 14.05.2011
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #25103 dnia: 7 Maja 2013, 22:47 »
Ja pije kranowke ;) ;)
sama ja osobiscie w labolatorium badalam i lepiej wygladaja niz nie jedna butelkowa firmowka ;)

w sumie to maz mnie nauczyl, on taka wode pije cale zycie, pozniej na studiach okazalo sie ze w zachodniopomorskim woda z kranu jest naprawde calkiem niezla ;) ;)

Laura pije tylko przegotowana albo od jakiegos tygodnia daje jej zywca z butelki (nie gotuje) ;)
labolatorium
LABORATORIUM ;)
:*:*:*


Offline malgosiask

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 8926
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 10 czerwca 2009r.
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #25104 dnia: 7 Maja 2013, 22:51 »
od jakiegos tygodnia daje jej zywca z butelki

Dopisz, że tą też badałaś, to będę spokojna :)

Offline anulka 80
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 9277
  • Płeć: Kobieta
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #25105 dnia: 7 Maja 2013, 22:52 »
ostatnimi czasy mąż serwuje mi firmy Baresa...z lidla bodajże...
mają oliwki przeróżne, też nadziewane...np czosnkiem, migdałami...
mają też włoskie antipasi...mniaaaam....papryczki nadziewane, pieczarki nadziewane... w oliwie... ;D


o dzięki
spròbuję. dobre rzeczy mają z tej marki, tylko pomidory suszone w słoiczku mają w oleju zamiast oliwy, ale dobre.

Offline Paulincia:)

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6987
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 14.05.2011
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #25106 dnia: 7 Maja 2013, 22:58 »
od jakiegos tygodnia daje jej zywca z butelki

Dopisz, że tą też badałaś, to będę spokojna :)

pamietam ze zywiec wypadl dobrze ;) dlatego teraz mlodej daje :P
:*:*:*


Offline liliann

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 37559
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30 września 2006
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #25107 dnia: 7 Maja 2013, 23:16 »
taaaaa  anulka 80 ...pomidory w oleju...
ale ja je akurat najmniej lubię...

Tyt od noworoda żłopie Żywca...
"Ludzie, którzy stawiają sobie mierne cele życiowe, zazwyczaj osiągają to co zamierzali: nie dążą do niczego i niczego nie zdobywają. ”
— Richard M. Devos

Offline Daruda

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 13436
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 20.06.2009
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #25108 dnia: 7 Maja 2013, 23:17 »
a ja uwielbiam te papryczki nadziewane małe czerwone- niebo w gębie!!!!!



Offline anulka 80
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 9277
  • Płeć: Kobieta
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #25109 dnia: 7 Maja 2013, 23:23 »
Te oliwki na zdjęciu mi całkiem przyzwoicie wyglądają. Wygląda na to, że produkty z Lidla są najbardziej zbliżone do oryginałów, bo "feta" z Lidla też jest bardzo dobra i mój małż nie zauważa różnicy  :D