Autor Wątek: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach  (Przeczytany 4013171 razy)

0 użytkowników i 8 Gości przegląda ten wątek.

Offline masumi85

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 2503
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 08.09.2007
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #14250 dnia: 16 Maja 2011, 13:31 »
Dziubasku a na noc zakładasz jeszcze Nikosiowi pieluchę?? U mnie Kuba juz od dawna nie nosi pieluchy w dzień, ale na noc jeszcze mu zakładam. Ale zastanawiam sie, bo coraz cześciej budzi sie z sucha pieluchą i chyba dzis spróbuje położyc go bez pieluchy.
Kubuś 10.10.2008,          Kacperek 09.07.2010        Aleksander 11.10.2013

Offline Zaneta_81

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5667
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 7.07.2007
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #14251 dnia: 16 Maja 2011, 13:45 »
no t brawa dla Nikosia! Jak dostojnie wygląda na tronie  ;)
Ja też odpieluchowałam  Adusia prawie w tym samym wieku co jest teraz Nikoś, poszło gładko i tez bez nocnika.
A później jaka wygoda i oszczędność  ;)
 

                         Dzieci się nie wychowuje, dzieciom daje się przykład...

Offline pamela

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 10971
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 05.09.2009
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #14252 dnia: 16 Maja 2011, 13:55 »
oo to kupki tez chlopaki do kibelka robia? no to brawo.


Offline martusia83

  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1222
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30.08.2008
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #14253 dnia: 16 Maja 2011, 13:58 »
malgosiask mały jest słodi :)

dziubasku ogromne gratulacje dla Nikosia i dla Ciebie za tak szybkie odpieluszkowanie :)



Offline khadija

  • zapaleniec
  • *****
  • Wiadomości: 590
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 22.V.2010
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #14254 dnia: 16 Maja 2011, 14:41 »
BRAWO DLA NIKOSIA!!!! :skacza:

Offline kjp83

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4997
  • data ślubu: 13.09.2008
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #14255 dnia: 16 Maja 2011, 15:38 »
Dziewczyny mam pytanie. W naszym foteliku 9-18 zaczynają się psuć pasy ( te którymi zaciąga się szelki dla dziecka). W bezpieczeństwie niewiele to zmienia ale w komforcie duzo. Zastanawiam się nad kupnem kolejnego fotelika 15-36 ale mój Szymek ma ledwo 13kg. Czy przemęczyć się z tym fotelikiem czy zainwestować już w nowy? Czy te 2 kg będą miały duże znaczenie dla bezpieczeństwa?

♡ Szymon & Leon ♡

Offline ejotek

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7247
  • Płeć: Kobieta
  • ONLY YOU
  • data ślubu: 03.10.2009
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #14256 dnia: 16 Maja 2011, 16:15 »
Brawo dla Nikosia Dziubasku! :)

Offline Aneczka 7

  • entuzjasta
  • ******
  • Wiadomości: 648
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 08.06.2007
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #14257 dnia: 16 Maja 2011, 17:16 »
Dziubasku - ogromne gratulacje dla Nikosia!! Jaki duży, samodzielny chłopak się robi.. Dzieci zdecydowanie za szybko rosną.. Mój junior jak miał 2,5 roku to też robiliśmy akcję odpieluchowania ale jeszcze na noc do jesieni (a skończył 2 latka w marcu) zakładałam pieluchę chociaż bardziej ze strachu przed przebieraniem nocnym..
Gratulacje ogromne!!

malgosiask - gratuluje ślicznego chłopczyka!!



Offline b@by

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 2332
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 15.08.2009
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #14258 dnia: 16 Maja 2011, 17:20 »
malgosiask sliczny synus
brawo dla Nikosia :brawo_2:


Offline dziubasek

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 17066
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: .:25.08.2006:.
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #14259 dnia: 16 Maja 2011, 19:34 »
Dziękuję w imieniu mojego synka  ;D Dziś dzień bez "wypadku" :) noooo kilka kropelek w majteczkach, ale dzielnie siku doniesione do kibelka ;)
Co do kupy to tu nie do końca jeszcze wiem jak jest bo Nikodem robi raz na 3-4 dni. A odpieluchowujemy się od tygodnia, więc dopiero okaże się za jakiś czas. Myślę, że może być mały problem, bo generalnie NIkodem chowa się przy kupie i nie pozwala nawet na siebie patrzeć... no ale zobaczymy. Na noc pieluchę zakładam ze swojej wygody w razie gdyby miał jednak się zsiusiać... choć już od kilku tygodni budzi się z suchym pampkiem, więc robię to tylko asekuracyjnie ;)

Offline suprynka

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 2040
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 07-08-2010
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #14260 dnia: 16 Maja 2011, 19:57 »
Gratulacje dla Nikosia!!!
A ja tam jestem za sadzaniem dziecka na nocnik odkąd siedzi. Przynajmniej od 8 miesiąca życia Małej nie miałam kupki w pieluszce :). A i teraz sama woła zanim ja zaczęłam akcję odpieluchowania.

Gabiś
  • Gość
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #14261 dnia: 16 Maja 2011, 20:04 »
suprynka i w jakim celu niby ??? Sorry ale dla mnie to glupota.... takie dziecko ma raptem kilkudniowa pamięć wsteczną więc nic z tego nie wie nawet.... No chyba że chcemy zaoszczędzić na pieluchach  ::)

rybkawiedenka
  • Gość
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #14262 dnia: 16 Maja 2011, 20:14 »
Gabi jak chcesz mieć dziecko wytresowane jak szczeniaka to możesz tak wysadzać ale rozwojowo dziecko nie jest gotowe na odpieluchowanie dopóki jego "świadomość" nie rozumie i nie łączy potrzeby z działaniem a to z reguły zaczyna się w okolicy 1,5 roku ale u niektórych dzieci nawet ok 5 roku życia może się zdarzać moczenie, szczególnie nocne.

Wysadzanie dziecka jak zaczyna siadać jest jedynie tresurą, podobną do zasady "jak klasnę to ty zaszczekasz".
Nawet jeśli zdarzają się 12-miesięczne dzieci, które robią siusiu do nocnika, to fakt ten nie wynika z ich umiejętności a jedynie z wykształcenia konkretnego nawyku.
Dopiero między 18 a 24 miesiącem życia maluch zaczyna panować nad zwieraczami, tzn. potrafi zaciskać mięśnie wokół cewki moczowej, aby jednak umiał te zdolność wykorzystać musi nauczyć się korzystać z nie "na żądanie"
« Ostatnia zmiana: 17 Maja 2011, 11:39 wysłana przez Maja »

Offline kjp83

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4997
  • data ślubu: 13.09.2008
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #14263 dnia: 16 Maja 2011, 20:23 »
Rybka świetne porównanie :) Też wychodzę z takiego założenia że dziecko musi być świadome tego co robi. A po drugie nie oszukując się zbyt leniwa jestem na takie zabawy.
Aniu brawa dla Nikosia :)

Dziewczyny błagam podpowiedzcie mi czy mogę w fotelik od 15kg wsadzic młodego o wadze 13,5kg dokładnie ( dzis ważyłam).

♡ Szymon & Leon ♡

Gabiś
  • Gość
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #14264 dnia: 16 Maja 2011, 20:56 »
Rybko gdzie ja napisałam że chcę sadzac dziecko na nocnik ???  :o :o

Offline :martyna:
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 17583
  • Płeć: Kobieta
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #14265 dnia: 16 Maja 2011, 20:58 »
Kasia, mam ten sam dylemat. Sądzę, że nasze dzieci są za małe na zapinanie dorosłymi pasami. Chciałam malej kupić fotelik, ale 9-36 recaro young. Możesz w nim wyjąć wkładkę i wtedy jest sporo miejsca. Jednak teraz, jak już nie nosi kurtki to jest ok w nim. Następny kupię 15-36 kg, ale to jako dodatkowy póki co.
Jak widziałam wczoraj Szymka to on jeszcze drobniejszy od mojej.

Offline Mariolka
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 16728
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 23 kwietnia 2005 r.
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #14266 dnia: 16 Maja 2011, 21:02 »
Gratulacje dla Nikosia!!!
A ja tam jestem za sadzaniem dziecka na nocnik odkąd siedzi. Przynajmniej od 8 miesiąca życia Małej nie miałam kupki w pieluszce :). A i teraz sama woła zanim ja zaczęłam akcję odpieluchowania.

Rybko gdzie ja napisałam że chcę sadzac dziecko na nocnik ???  :o :o
Rybce chyba chodziło o suprynkę...?
chyba nicki pomyliła...?
"Dwie rzeczy są nieskończone:Wszechświat i głupota ludzka, chociaż przy tym pierwszym nie upierałbym się" A.Einstein

Gabiś
  • Gość
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #14267 dnia: 16 Maja 2011, 21:03 »
Mariola no też tak myslę  :D ;) ;)

Offline kjp83

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4997
  • data ślubu: 13.09.2008
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #14268 dnia: 16 Maja 2011, 21:15 »
Martyna on na pewno drobniejszy od Twojej Gabrysi. Znalazłam taki który jestem jeszcze w stanie wziąć pod uwagę :

Już sobie wyobrażam Szymka jak w tym siedzi i sie wcale nie denerwuje  ::)
Dobra wiem że jest osobny wątek na ten temat więc już konczę :)

♡ Szymon & Leon ♡

Offline :martyna:
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 17583
  • Płeć: Kobieta
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #14269 dnia: 16 Maja 2011, 21:18 »
Kasia, ten z kolei do mnie w ogóle nie przemawia z powodu braku pasów. Wiem, że jest najlepiej oceniany w testach, ale jakoś mi nie pasuje w związku z powyższym.

Offline Gosiaczek80

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 8055
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #14270 dnia: 16 Maja 2011, 21:25 »
A u nas ciąg dalszy ssania paluszka. Ssie go już w wózku, w foteliku samochodowym, jak zasypia.
Może mam wrócić do smoka? Bo smoka da się zabrać, a paluszka jej nie odetnę?


Anjuszka wiesz co ? Ja bym chyba wróciła do tego smoka o ile da rade....a dlaczego ? Bo smoczka łatwiej odstawić.
moja Zuzia zgubiła smoczka używanego sporadycznie jak miała 11 miesiecy. Cieszyłam się (o ja głupia). Ale juz dużo wczesniej, jak miała ok 4 miesiecy, sama dokonała wyboru, że lepsze od smoka są paluszki.  I te ssace paluszki udało się "zgubić" dopiero niedawno. Być może dlatego, że ja nie jestem za radykalnymi sposobami odzwyczajania ssania paluszków, byc może dlatego, że po drodze było duuużo nowości (mój powrót do pracy, nauka samodzielnego spania, odpieluchowanie, cąża, maluszek itp.) co nie oznacza, że jej nie tłumaczyliśmy, że tak nie wolno, że zabki się wykrzywią, że jest juz dużą dziewczynką, a nie małym dzidziusiem. Do tego staralismy sę pilnować aby paluszki były ssane tylko do spania (w dzień i w nocy), a w ciągu dnia nie pozwalaliśmy jej tego robić. I tym sposobem jakieś 4 miesiace temu udało się bezstresowo usnąć bez palców . Oduczanie ssania paluszków trwało u nas ...3 lata !
Więc jeśli paula zgodzi się na smoka to jej go daj.

Ja teraz pilnuję Agatki aby zamiat palców w buzi miała smoka. I niestety, moje dzieci mają silny odruch ssania, który po magicznych, ksiażkowych 6 miesiacach nie znika. Teraz liczę, że odstawienie "pana gumiaka" pójdzie sprawniej.

kjp wydaje mi sie, ze te 13 kg to troche za mało. zwłaszcza jeśli młody to szczypiorek wśród dzieci. Moze przemecz się jeszcze trochę. Ale znajac rzyrtosty wagowee dzieci w tym wieku to zejdzie ci ok. roku.



Offline martusia83

  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1222
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30.08.2008
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #14271 dnia: 16 Maja 2011, 21:53 »
Ja gdzieś ostatnio czytałam, ale nie umiem sobie przypomnieć gdzie, że dzieci mogą ssać paluszki nawet do 4 czy 5 roku życia bo nawet jeśli powstaną jakieś wady przez ich ssanie to się cofną, a dziecko w tym wieku jest już bardziej świadome i łatwiej je oduczyć. A było to motywowane tym, że jeśli dziecko uspokaja się przez to czy łatwiej mu jest zasnąć to nie powinno się stwarzać sytuacji jeszcze bardziej stersującej dla dziecka i nie pozwalać mu ich ssać. Ale tak jak mówię to jest jakis artykuł, który czytałam i jak na razie nie mam zbytnio żadnych doświadczeń ani praktyki żeby coś bardziej się na ten temat wypowiedzieć, chociaż wydaje mi się, że wiek 4 czy 5 lat to dość chyba późno na zaczęcie odzwyczajania od czegoś.
Mój Wiktor ostatnio pakuje całe łapki do buzi lub jak mu się uda to paluszek, a ostatnio coraz częściej mu się to udaje i zauważyłam, że jak ma problem z zaśnięciem to właśnie zaczyna ssać paluszki, na razie na to nie reaguje bo co mogę zrobić z tak małym dzieckiem, ale ciekawa jestem jak się to rozwinie. Próbowałam dawać mu smoczek ale pluje nim na odległość, kiedyś jeszcze trochę ssał smoczka ale i tak przeważnie wyglądało to tak, że trzeba było stać przy nim i ciągle mu go wsadzać bo go wypluwał więc daliśmy sobie spokój.  



Offline anusiaaa

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 26444
  • Płeć: Kobieta
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #14272 dnia: 16 Maja 2011, 22:03 »
Ja bym nie wracala do smoka, za chiny ludowe. Po co znowu uczyć złych rzeczy ::)

Staralabym się uparcie tłumaczyć, że paluszka się nie ssie.
"Travel is the only thing you buy that makes you richer"

Offline Gosiaczek80

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 8055
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #14273 dnia: 16 Maja 2011, 22:58 »
anusiaaa łatwo powiedzieć....zwłaszcza ze u ajnuszki pojawi się wkrótce nowe dziecko....co dla małej będzie dodatkową sytułacją stresową.
SSanie dzieci uspokaja, wycisza. CZasem pojawia się w tedy gdy dziecko się nudzi lub się zamyśli. To są moje obserwacje.
Paula ajnuszki nawyk i potrzebe ssania juz ma. Widać nie dojrzała aby pozbyć się smoka, skoro znalazła zastępstwo. I to świadczy ze ssanie czegoś ją uspokaja ijest jej potrzebne. Smoka łatwiej się pozbyć. sSą sposoby. Na palca niestety nie ma. Tu już dziecko samo musi przestać wkładać łapę do buz co juz nie jest takie łatwe.
Być może a życiu Pauli dzieją siętakie rzeczy, że ten rytuł i nawyk ssania są jej potrzebne.

aniu uwierz mi, ze ja Zuzi od momentu jak skończyła 1,5 roku tłumaczyłam że "nie wolne, bo...". Zreszta nie tylko ja, ale i: mąż, babcia, dzedek, wujek, ciocia-sąsiadka...i pewnie wiele innych osób. I gdyby nie to, że ciocia -sąsiadka nosi apatrat na zębach to chyba nigdy by się tego nawyku nie pozbyła. A wiesz po jakiej rozmowie Zuzia zaprzestała swjego ssania ?
Wygladało to tak, że po raz kolejny prosiłam Zuzię aby wyjeła paluszki z buzi i spróbowała zasnąć bez nich. aby przytuliła się do mnie, do misia. A ten mój uparciuch - nie. Wiec myślę i mówię głośno
J: " nie , to nie, najwyżej będziesz nosiła aparat na zebach i będziemy jeździć do ortodonty"
Z: "A długo się nosi taki aparat?"
J: " No długo, zobacz ile ciocia Marzenka już nosi.  I jeszcze długo ponosi"
 Po czym Zuzia chwilę pomyślała, przekalkulowała i zasneła bez palców w buzi ! W międzyczasie stwierdziła, że jakoś tak dziwnie bez palców i nie wie co z nimi zrobić.
Ale się udało. Od tego wieczoru zasypia bez paluszków.

martusiu ja czytałam to samo co ty. Ze zmiany w zgryzie spowodowane ssaniem palców (u mojej zuzi były to dwa palce) lub smoczkiem mogą się cofnąć jeśli dziecko porzuci ten nawyk w okolicach 4-5 roku zycia.




rybkawiedenka
  • Gość
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #14274 dnia: 16 Maja 2011, 23:15 »
Ja nie odnosiłam się do Gabrysi w sensie że ona tak napisała, to było w kontekscie PO CO. Że jak się chce hodować małpkę to prosze bardzo. Nie że Gabi tak powiedziała.

Gabiś
  • Gość
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #14275 dnia: 17 Maja 2011, 08:28 »
Rybko ano to się zgadzam... bo chyba tylko po to...  ;)

Offline Anjuschka

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 10267
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 15.05.2010
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #14276 dnia: 17 Maja 2011, 08:36 »
Wczoraj rozmawiałam z Panią ze żłobka na temat tego ssania paluszka. I dowiedziałam się, że w grupie Pauli jest chłopiec, który non stop ma palca w buzi, albo ssie pieluszkę (mniemam, że tetrową).
Paula po odsmoczkowaniu, które poszło bardzo gładko, przez prawie 2 miesiące nie potrzebowała paluszka. O dziwo ssanie zaczęło się, jak był mąż w domu - a dokładniej, jak wracaliśmy autem ze żłobka i patrzę, że Paula ma palca w buzi (także nie miało to np, związku z jego wyjazdem). Od razu mówiliśmy, że nie wolno itp.
Ale teraz to się nasiliło - musiało się młodej spodobać.
Wczoraj zasypiała z palcem w buzi - jak poszłam ją przełożyć i przykryć jak zasnęła, nadal miała palucha w buzi i za chiny nie chciała go wyciągnąć.
Na razie będę jej przypominać, że paluszek w buzi jest beee - do smoka wracać bym nie chciała, bo już sobie Pauli ze smokiem nie wyobrażam.
Tylko nie wiem, co będzie jak urodzi się synek i on dostanie smoka? Będę tłumaczyć, że jest malutki i potrzebuje - a duże dziewczynki nie ssą smoków i palców.

Offline masumi85

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 2503
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 08.09.2007
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #14277 dnia: 17 Maja 2011, 09:10 »
Kjp jesli chodzi o fotelik samochodowyj to mój Kuba waży ok. 13 kilo i ja już mu zmieniłam na ten z III wagowej co jest od 15 kilo. Nie "topi" sie w nim, a i komfort jazdy ma o wiele lepszy. W tym od 9 do 18 kilo już mu głowa wystawała ponad siedzenie i wizualnie widać było ze juz za mały jest. Kuba jest bardzo chudy, widac mu wszystkie zebra, ale jest wysoki.
Ja tam ciesze sie ze zmienilam fotelik i Kubuś też bardzo polubił swoje nowe siedzenie.
Kubuś 10.10.2008,          Kacperek 09.07.2010        Aleksander 11.10.2013

Offline ooppoonnkkaa

  • Traktuj ludzi tak jak byś sam chciał być traktowany...
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6769
  • Płeć: Kobieta
  • Jeszcze 3 lata :)
  • data ślubu: 29.07.2006
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #14278 dnia: 17 Maja 2011, 09:33 »
Wiecie co? Z tym fotelikiem to ja też mam teraz natłok myśli bo moje dziecko waży już 14kg. Jest szczupły ale tak wysoki, że mój Romer King jest już na maxa wysunięty do góry a gorsze jest to, że on ma dużą główkę i on jest wpasowany na styk w ten zagłówek. W zimę nie ma mowy, nie zapnę go. Już w tę zimę był wielki problem ::) A on ledwo co będzie miał 2,5 roku w zimę. A dopiero miesiąc temu spłaciliśmy raty za ten fotelik haha

Co do sadzania dziecka na nocniku odkąd siedzi.... dla mnie to totalna bzdura.


Centymetry nadchodźcie!!!

Offline suprynka

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 2040
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 07-08-2010
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #14279 dnia: 17 Maja 2011, 09:59 »
No widzę, że tutaj nawet nie można napisać własnego zdania na żaden temat. Ja na pewno nie robię tego żeby wytresować własne dziecko!!!!! Chyba ktoś tu się zagalopował. Mamy które wysadzają dzieci wcześniej wiedzą, że jest je łatwiej potem odstawić od pieluch i szybciej zgłaszają swoje potrzeby. Przynajmniej takie są moje doświadczenia.
A fakt każde dziecko jest inne i jest w różnych momentach gotowe na poszczególne rzeczy. Rybko jesteś wszechwiedząca skoro potrafisz tak oceniać na co gotowe są dzieci??? Może Twoje dziecko nie potrafiłoby tego zrobić, ale to nie oznacza, że pozostałe nie mogą siedzieć na nocniku, załatwiać się do niego mając rok!