Autor Wątek: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach  (Przeczytany 4014502 razy)

0 użytkowników i 9 Gości przegląda ten wątek.

Offline Fasolek
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4022
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 14.08.2009
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #14010 dnia: 30 Kwietnia 2011, 17:37 »
Ja używałam dla Maxa Ziajki z filtrem 50- i mały dostał mimo wszystko uczulenia na słońce, mimo smarowania co 2 godziny, braku kąpieli i przebywania naj najwięcej w cieniu. Teraz "wyleczony" z tego uczulenia i używam filtra 50 z AA. Do Ziajki nie wrócę, może ktoś chce? Oddam za darmo, bo już używana trochę, ale u mnie się zestarzeje tylko i w końcu wyrzucę, więc jak Wam tak pasuje to chętnie oddam "potrzebującym" :D

O jakich żyrafkach piszecie ???
Max 13 wrzesień 2009
Leoś 30 maj 2011

Offline Mariolka
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 16728
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 23 kwietnia 2005 r.
"Dwie rzeczy są nieskończone:Wszechświat i głupota ludzka, chociaż przy tym pierwszym nie upierałbym się" A.Einstein

Offline Fasolek
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4022
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 14.08.2009
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #14012 dnia: 30 Kwietnia 2011, 18:07 »
64 zł za gumową zabawką piszczałkę ??? :o
Max 13 wrzesień 2009
Leoś 30 maj 2011

Gabiś
  • Gość
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #14013 dnia: 30 Kwietnia 2011, 18:13 »
My mamy tą żyrafkę ale nie kupiłabym jej drugi raz. Chłopcy az tak się nią nie bawią.. Syzmek w ogóle a Maciek jak ma do wyboru to woli inne zabawki...

Offline mikoala

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3534
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #14014 dnia: 30 Kwietnia 2011, 18:21 »
Dziewczyny jak powiedziec tesciowej zeby nie zwozila mi starych rzeczy jeszcze po moim mezu czyli sprzed 30 lat z mysla ze ubiore w to synkowi,.
Jak na razie stac mnie na kupowanie dziecku nowych rzeczy niekoniecznie firmowych ale nowych i te które mi zwozi conajwyzej najlepiej nadaja sie jako szmaty do okien. Chciala bym to w jakis inteligentny sposób zrobic zeby sie nie obrazila.

Offline nikola/23

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6889
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 4.10.2008
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #14015 dnia: 30 Kwietnia 2011, 18:47 »
Moja kuzynka miala taka samą sytuacje, pozniej jej tesiowa zaczela kupowac dla wnusi sukienki takie jak byly dawniej i najlepiej podzialala rozmowa z jej synem, poprostu powiedzial jej ze teraz są inne ubranka, inne czasy i taki rzeczy sie nie ubiera, wiem ze jej jest do tej pory przykro bo kiedys nawet mi to powiedziala, bo ona by chciala dobrze, no ale coz.....

Offline myszkasc

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3074
  • Płeć: Kobieta
  • Moje niebo na ziemi...
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #14016 dnia: 30 Kwietnia 2011, 19:05 »
Mikoala ja mam tak z moją mamą i nawet taka rozmowa o jakiej mówi Nikola nic nie dała mojej mamie....


Offline Mariolka
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 16728
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 23 kwietnia 2005 r.
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #14017 dnia: 30 Kwietnia 2011, 20:02 »
dziewczyny Ja myślę,że tego nie da się powiedzieć,żeby focha nie było...
"Dwie rzeczy są nieskończone:Wszechświat i głupota ludzka, chociaż przy tym pierwszym nie upierałbym się" A.Einstein

Offline nikola/23

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6889
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 4.10.2008
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #14018 dnia: 30 Kwietnia 2011, 20:48 »
Oj dokladnie foch napewno bedzie, no ale musi ta osoba uszanowac decyzje, albo robic tak ze sie wezmie te ubranka, aby nie urazic i je gdzies zachomikowac  :-\

Offline Daruda

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 13436
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 20.06.2009
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #14019 dnia: 30 Kwietnia 2011, 20:57 »
a tak swoją drogą-trzymać ubranka tyle lat ???????kurcze no co za pomysły;-) rozumiem kilka,co by pamiątka była- typu pierwsze buciki,czy bodziak ze szpitala itp. ale ciuszki???? przecież one i tak się niszczą nawet leżąc -żółkną...
kurcze bardzo delikatna sprawa,ja bym nie przyjęła, jakoś bym delikatnie wybrnęła,ale tak jak dziewczyny piszą,foch i tak pewnie by był.....



Offline martulka

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 10275
  • Płeć: Kobieta
  • 2+2+2=nasza rodzinka :)
  • data ślubu: 18-06-2005
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #14020 dnia: 30 Kwietnia 2011, 21:11 »
Ja tak robiłam z ubrankami, które przynosiła mi teściowa po wszystkich "pociotkach". Brałam, chowałam na dno szafy, a jak dziecko wyrastało to oddawałam :)



Offline ika3w

  • Ilona
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3905
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 23.08.2008r
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #14021 dnia: 30 Kwietnia 2011, 21:19 »
Mi moja mama ostatnio ze strychu przytargała kurtkę po mnie ;D Oczywiście dla wnusia na podwórko. Od razu ją wyśmiałam i rzuciłam tekst do Stasia, że babcia jak by go ubrała to by wstyd było na spacer wyjść. Nie obraziła się. No ale nie do każdego można się tak odezwać. Z teściową pewnie byłabym delikatniejsza. Ale też bym pewnie próbowała żartem.


Offline .caril.

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 10757
  • data ślubu: 22.08.2009
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #14022 dnia: 30 Kwietnia 2011, 22:46 »
mi teściowa zaproponowała kiedyś śpiworek (na sanki/ do wózka) i kilka ciuszków po kimś tam.
zaproponowałam, żeby oddała ciężarnej kuzynce (nie przelewa się) bo Tosia i tak nie będzie tego używać, a jej może się przyda.
zrozumiała.
nie wie jednak o kilku kupionych przez nią "ślicznościach", które nadal leżą w szafie, nigdy nie ubrane ;)

Offline khadija

  • zapaleniec
  • *****
  • Wiadomości: 590
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 22.V.2010
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #14023 dnia: 1 Maja 2011, 10:32 »
dziewczyny czy któras z Was uzywała kremu na rozstępy REVITOL??Jezeli tak to po jakim czasie było widać efekty?Ja zaczęlam przygodę ze smarowaniem ponad miesiac temu i jak na razie nic nie zbladło, a smaruje rano i wieczorem dzień w dzień :-\ Zastanawiam się czy dalej w to brnąć(kupować następny) czy sobie odpuscić,bo i tak nic nie zdziała.

Offline nikola/23

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6889
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 4.10.2008
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #14024 dnia: 1 Maja 2011, 11:32 »
Ja uzywam , u mnie widac efekty bylo dopiero po 2 miesiącach.

Offline khadija

  • zapaleniec
  • *****
  • Wiadomości: 590
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 22.V.2010
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #14025 dnia: 1 Maja 2011, 11:56 »
Super,to jest nadzieją :hopsa:Dzieki za odp

Gabiś
  • Gość
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #14026 dnia: 1 Maja 2011, 14:12 »
Ja też używałam tego kremu revitol. Cała ciąże.. i rozstępy niestety są :( Ale blade i mało widoczne...

Offline mckr

  • Małgosia ;-)
  • bywalec
  • ****
  • Wiadomości: 305
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 28.06.2008
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #14027 dnia: 1 Maja 2011, 17:23 »
Drogie mamy (nie wiem gdzie ot o zapytac, a ze Was tutaj najwiecej to pytam tutaj). MOj synek wczoraj zrobił 2 wodniste zielone kupki, dzisiaj rano normalna ale po ok. 1h zrobil kolejna juz zielona ze sluzem, po obiadku mial sam sluz w pieluszce. Zdarzylo nam sie to pierwszy raz :-\  Od czego to moze byc??? od jedzenia, czy powinnam dzisiaj jechac do lekarza czy na spokojnie zaczekac i jutro isc do swojego pediatry :-\

Juz sie martwie :-[ bo uslyszalam, ze to objawy rotawirusa albo alergi pokarmowej, ale innych objawow nie ma i nic nowego nie dostal do jedzenia :-\

Offline chiquita_84
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 14560
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #14028 dnia: 1 Maja 2011, 17:40 »
Kiepsko się znam na kupach, ale lekarz mi kiedyś powiedziała że kupa może być wodnista byleby nie było w niej krwi lub śluzu... więc w myśl tej zasady dla spokoju ducha pojechałabym do lekarza już dziś z nadzieją że dowiem się że panikuję

Offline anusiaaa

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 26444
  • Płeć: Kobieta
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #14029 dnia: 1 Maja 2011, 19:33 »
Mojej Zuzi Ziajka do opalania wysuszala skore i z zalem musialam zrezygnowac na rzecz drozszych odpowiednikow ::)



Co do ciuchów to "slicznosci" od tesciowej i ciotek są na dnie szafy ;)

Moja Zuzka zaczęła smierdzieć - inaczej sie tego nie da opisac - ryba. Cale wlosy, okropnosc. Wieczorem jej wyszorowalam, wstaje rano, a ona dalej smierdzi. Zadzwonilam do pediatry, okazało sie, ze to od tranu. Juz powinnismy przestac dawac, a chcialam zakonczyc butelke ::)
"Travel is the only thing you buy that makes you richer"

Offline ejotek

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7247
  • Płeć: Kobieta
  • ONLY YOU
  • data ślubu: 03.10.2009
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #14030 dnia: 1 Maja 2011, 20:13 »
A ja mam pytanie w sprawie kleiku....
wiem wiem że to już pewnie milionowe pytanie ale powoli coraz mądrzejsza jestem w temacie żywienia....

1. Daję Bebiko ok. 23-ciej. 180ml wody i 6 miarek. Czy dając kleik to mam dać mniej miarek mleka?
2. Będę dawać z butli Aventu. Mleko pijemy od dziś z 3 dziurek. Ile dziurek w smoczku do takiego mleka z kleikiem (małą ilością kleiku)?

POMOCY!!! :)

Offline Zaneta_81

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5667
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 7.07.2007
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #14031 dnia: 1 Maja 2011, 20:51 »
Ja bym nie zmniejszała ilości mleka na rzecz kleiku. Dodaj po prostu kleik bez żadnych zmian w proporcjach mleka.
Odnośnie dziurek w smoczku...jeśli dasz nie wielka ilość to może smoczek z 3 dziurkami być ok. Wszytsko zależy ile faktycznie  kleiku dodasz, najwyżej Patrysia bedzie wolniej piła.
 

                         Dzieci się nie wychowuje, dzieciom daje się przykład...

Offline pamela

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 10971
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 05.09.2009
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #14032 dnia: 1 Maja 2011, 20:53 »
1. nie, tyle samo mleka, ja daje 240 wody mleko i 3 lyzki kleiku.
2. kup smoczki do butli avent do gestszych pokarmow i z glowy, ze zwyklych nie przeleci za gesty.


Offline mikoala

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3534
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #14033 dnia: 2 Maja 2011, 08:03 »
Dokładnie do tego typu jedzonka daję smoczek do gestrzych pokarmów, ten z takim przecieciem nie z dziurkami.

Offline kasia.g

  • zapaleniec
  • *****
  • Wiadomości: 460
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 14.06.2008
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #14034 dnia: 2 Maja 2011, 11:58 »
Jako często podczytująca, ale rzadko się odzywająca mam pytanie do podwójnych mamusiek. Szczególnie do tych, które mają niewielką różnicę wieku między dziećmi. Czy macie jakieś "złote rady" jak nastawiać dziecko na pojawienie się rodzeństwa? Wiadomo, że zazdrości się nie uniknie, ale jak w miarę łagodnie to przejść? Między moimi dziećmi będzie rok i 7 miesięcy różnicy. Będę wdzięczna za wszelkie odpowiedzi.
Julia II 2010
Ksawery VIII-IX 2011
Tymon III 2013

Offline dziubasek

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 17066
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: .:25.08.2006:.
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #14035 dnia: 2 Maja 2011, 12:13 »
złote rady? Zacisnąć zęby i przetrwać pierwsze miesiące :P :P
A tak na poważnie- pierwsze co przychodzi mi do głowy to nie odwracanie uwagi starszego malucha od noworodka. U mnie przez pierwszy tydzień zawsze był ktoś do pomocy- babcie, dziadki... wszyscy mięli za zadanie zajęcie się Nikosiem, zabawy z nim, spacery itp, a on poprostu chciał być ze mną... więc ta pomoc przynosiła odwrotny skutek. Dopiero jak zostaliśmy sami, we trójkę (mąż pracował) mogłam złapać oddech... z jednym dzieckiem na cycku, a drugim na kolanie :P
Aaa no i później, przy manifestowaniu zazdrości- nie karcenie za pacnięcie rodzeństwa, ale nagradzanie wszelkich przejawów czułości i miłości (nawet tych mniej delikatnych ;) ) to zdawało u nas dużo lepszy egzamin.
Zazdrości nie unikniesz, ale z mojego doświadczenia wynika, że takie maluchy szybko zapominają, że kiedyś były same, że nie było brata/siostrzyczki i jak tylko to się stanie to od razu sytuacja się poprawia :) U nas trwało to 3 miesiące...

Offline Fasolek
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4022
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 14.08.2009
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #14036 dnia: 2 Maja 2011, 12:45 »
Ja "zaraz" rodzę ale jakoś nie przejmuję się tym tematem póki co... Staramy się Maxowi mówić że będzie bratem, że w brzuchu u mamy jest braciszek itp itd... Ale wydaje mi się to kompletnie bez sensu, bo on chyba tego nie czai ;) Nie wiem, czy bedzie w stanie przełożyć tego Leosia z brzucha na Leosia-noworodka leżącego w łóżeczku i kradnącego mu uwagę mamy. Między dziećmi będzie rok i 7-8 msc różnicy.
Bardziej martwi mnie sprawa organizacyjna... Mąż często będzie wyjeżdżać nawet na tydzień i nie wiem jak ogarnę kąpiel 2 dzieci jednocześnie ::) Albo karmienia... Bo Max niby je sam, ale np z zupką trzeba mu pomóc, albo trzeba go powstrzymać od rzucenia talerzem o podłogę i po prostu przy nim być w razie wypadku. I jak tu jednocześnie karmić ze spokojem niemowlaka ??? Takie domowe codziennie czynności bardziej mnie martwią niż ta zazdrość...

Dziubasek, chcesz Ziajkę filtr 50? MAx ma po niej uczulenie, więc nie zużyję do końca. Oddam za darmo, bo trochę jej jednak wykorzystałam, a po co ma się u mnie zestarzeć i zmarnować...
Max 13 wrzesień 2009
Leoś 30 maj 2011

Offline dziubasek

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 17066
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: .:25.08.2006:.
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #14037 dnia: 2 Maja 2011, 12:57 »
mam połowe z zesżłego roku plus całą nową... ale dziękuję za propozycję.
Organizacyjnie da się wszystko zrobić. Potrzeba troszkę czasu i wprawy. Niestety maluchy muszą nauczyć się czekać... czasami nie ma wyjścia. Co do kąpieli.
Na początku kąpałam małuchy osobno. Kajtek szedł spać ok 18.30-19, a NIkodem ok 21. Jak Kajtunio podrósł, wyregulował się to tak ich synchronizowałam, że od 3 miesiąca kąpie ich razem. Biorę leżaczek-bujaczek do łazienki, najpierw wsadzam Nikosia do wanny, potem rozbieram malucha i go kąpie, oporządzam, wkładam do leżaczka, myje Nikosia wyciągam i oporządzam (w łazience na pralce mam zamontowany przewijak) i zanoszę starszaka do łóżka, wracam po Kajtka, karmię i odkładam do łóżeczka ;) System jest niezawodny :D podczas karmienia rozmawiam z Nikosiem, on mi "opowiada" co robił w dzień, śpiewam kołysanki i zazwyczaj przed odłożeniem Kajtusia Nikodem już śpi. Kajtolini odłożony usypia sam więc mam od tego momentu wolne ;)
Z karmieniem też dasz radę :P

Offline Fasolek
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4022
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 14.08.2009
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #14038 dnia: 2 Maja 2011, 13:20 »
Wiesz, wiem że dam radę bo jakoś MUSZĘ sobie poradzić ;) Z tą kąpielą to dobry pomysł. Może w takim razie warto zakupić taką "foczkę" do kąpieli i wsadzać ją do dużej wanny? I kąpać obu chłopców jednocześnie? MAm dużą wannę, powinni się bezproblemowo zmieścić, a mi odejdzie noszenie ciężkiej wanienki z wodą ::) Moje obie łazienki są tak małe że wstawienie przewijaka do nich na stałe odpada ;) Pralkę mam w piwnicy ;)

Kajtulka na klęczkach w wannie kąpiesz i na ręku czy właśnie w takiej "foczce"? Nikoś pomaga przy kąpieli? ::) Przepraszam że tak zasypuję Ciępytaniami, ale między moimi synkami będzie taka sama różnica jak między Twoimi  ;)
Max 13 wrzesień 2009
Leoś 30 maj 2011

Offline ela

  • Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 22579
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 13.08.2005
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #14039 dnia: 2 Maja 2011, 13:28 »
Fasolek zawsze możesz wanienkę do wanny wkadać , tylko właśnie to schylanie się .
Ja mam prysznic więc łatwiej się kąpie dzieci , wsadzam do srodka taką okrągłą-owalną wanienkę  która ma korek od dołu więc też nie muszę wylewać wody poprzez podnoszenie .



To, że się uśmiecham, śmieje i żartuje jak zawsze nie znaczy, że u mnie jest zajebiście. Ja po prostu nie lubię pokazywać, że jest mi bardzo źle. -