Autor Wątek: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach  (Przeczytany 4008308 razy)

0 użytkowników i 2 Gości przegląda ten wątek.

Offline marcella

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 10942
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 21.05.2011
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #11940 dnia: 27 Listopada 2010, 21:31 »
U nas rytuał też jest od zawsze... No i jakoś nic a nic nie pomaga.. Jak miała 3 msc to spała pięknie całe noce aż do 8msc gdzieś.. nie pamiętam już dokładnie.. ale wtedy jakoś pierwszy ząbek zaczął wychodzić.. i od tamtej pory nie wiem co to przespana noc.. (no chyba, że Zuzka idzie do mojej mamy na noc ;D) a swego czasu miała tak że budziła się co godzinę.. i trwało to zdobre 2 miesiące....... Teraz od jakiegoś czsu budzi się już tylko raz na mleko.. próbowałam jej dać wzamian picie.. no way.. nie uśnie za nic..


Offline nikola/23

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6889
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 4.10.2008
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #11941 dnia: 27 Listopada 2010, 21:34 »
Moj na szczescie tylko przy zabkowaniu je i budzi sie w nocy a tak to mam spokoj , i spi calą noc, co prawda ostatno byl chory i przez katar rowniez sie budzil ale tak to nie  ;)

Offline jagodka24

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 11571
  • Płeć: Kobieta
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #11942 dnia: 27 Listopada 2010, 22:07 »
no właśnie rytuały nie zawsze pomagają
jagoda pięknie spała w nocy po ok noworodkowym az nie zaczeły jej wychodzic zęby
no i wtedy zaczeła jeść w nocy ale nie każdej nocy
ale generalnie spała łądnie
za to majka............mozna by powieść napisać
pobudki z rykiem jakby ją zarzynali, popłakiwanie jakos 7-8 razy jak zaśnie kolo 21 to do 24-2
potem koniecznie mleko i czasem nie spała jakis 2 godz a czesem zasypia
a potem o 4 znowu mleko
były takie wieczory że jadła kaszke o 20 potem mleko o 22 potem o 24 i jeszcze o 4 piła

no mówie wam masakra
od wczoraj podajemy meliske z syropku :) i wczorajsza nocka była lepsza ale nie wiem czy ze względu na lek czy wyrżnięty ząb

Jagoda - 05.06.2007
Maja - 29.03.2010

Offline Elcik

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4144
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 02.06.2007
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #11943 dnia: 27 Listopada 2010, 22:28 »
żonka korzystaj ze spokoju, który masz... jeszcze wszystko stanie do góry nogami :) moja zaczęła przesypiać noce od skończenia 5 miesięcy (całkiem przypadkiem obudziła się za wcześnie na cyca to ja jej smoka,... i spała do rana... więcej jej jeść w nocy nie dałam :)... no raz wodę ostatnio...

Potem ok rok i 2 mce jak ostawiliśmy smoka (a było tak ładnie smok, papa, buzi i spała) zaczęło się kizianie i trzymanie za rękę... ok 2 lat wymiękam i zostało trzymanie za rękę... teraz ręka jest sporadycznie.

Co do budzenia... budziła się raz w nocy ok północy do ok 2 lat.... teraz śpi całe noce bez jęknięcia (no raz na ruski się wybudzi bo się np. zaplącze w kołdrę i jej nie wygodnie)... ale ta to luz... rano w tygodniu o 6.10 budzę ją z 10min zanim się ruszy i jęknie "nie jusiaj, ja spie"! .. w weekendy wstaje za to niestety  między 7 - 9. Eh a kiedyś i do 10-11 spała, nasz rekord to na wyjeździe u teściów od 22 do 12.20 :)


Offline żonka

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 1779
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 20.09.2008
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #11944 dnia: 27 Listopada 2010, 23:11 »
Ja tam dalej twierdzę, że w moim przypadku rytuał to podstawa i koniec. Ale wiadomo dzieci są różne. My już pierwszy ząb mamy za sobą i wyszedł on calkowicie niezauważenie, oby z kolejnymi też tak było  ;) w każdym razie ja całe nocki przesypiam odkąd Julianka skończyła 2,5 miesiąca i mam nadzieję, że już tak zostanie. Moje dziecko jest też całkowicie bezsmoczkowe więc mam też ten atut, że nie budzi mi się z rykiem, bo jej wypadnie smoczek, jak to niektóre smoczkowe dzieciaczki mają w zwyczaju. W każdym razie ja każdej mamie polecam lekturę "Języka niemowląt" bo to ta książka dała mi obraz jak z dzieckiem postępować i uważam, że właśnie dzięki wskazówkom zawartym w tej książce mam taki spokój jak teraz. To ta książka pokazała mi, że dzieci potrafią zasypiać same i asysta mamy nie jest im do tego potrzebna, pokazała jak zlikwidować nocne karmienia i szybko spać spokojnie w nocy.

Offline Elcik

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4144
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 02.06.2007
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #11945 dnia: 27 Listopada 2010, 23:17 »
I życzę Ci by tak pozostało.... u nas 1, 2 niepozornie... 4 nieco gorzej a  3 najgorzej bo szły 3 na raz:  ból, 40 stopni..... potem piątki.... 3 piątki nic, a ostatnia górna lewa... 40 stopni i choróbsko.. także nie ma reguły...


Offline marcella

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 10942
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 21.05.2011
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #11946 dnia: 27 Listopada 2010, 23:38 »
Żonka ale ja też uważam że rytuał to podstawa.. Po prostu masz też szczęście, że masz takie dziecko, które przyspia Ci całą noc.. Moja Zuza też przed okresem ząbkowania przesypiała mi całe noce.. Liczę, że kiedyś ten stan wróci do łask.. :)


Offline ooppoonnkkaa

  • Traktuj ludzi tak jak byś sam chciał być traktowany...
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6769
  • Płeć: Kobieta
  • Jeszcze 3 lata :)
  • data ślubu: 29.07.2006
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #11947 dnia: 28 Listopada 2010, 10:30 »
Żonko ale każde dziecko naprawę jest zupełnie inne. Moje zasypia samo zupełnie, od zawsze. Bo jak się darł to trudno, ja nie wchodziłam, weszłam po 10 minutach wrzasku dałam smoka bo wypadł i wyszłam znowu. Zasypiał po jakimś czasie... nigdy go nie lulałam, tuliłam, nosiłam żeby zasnął... nigdy. Ale jak jest dziecko głodne to naprawdę żadna książka nie pomoże i już. Nie ma mowy.

Ciesz się, że takie akurat masz dziecko i zazdroszczę całym sercem przespanych nocy


Centymetry nadchodźcie!!!

Offline Anjuschka

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 10267
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 15.05.2010
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #11948 dnia: 28 Listopada 2010, 12:33 »
Dziewczyny, a ja znów wracam do kup :)
Mam wrażenie, że Paula ma teraz problem ze zrobieniem kupy (od wtorku jest na diecie bezglutenowej). Kupa zawsze była rano po nocce, potem często po obiedzie, czasem wieczorem. Teraz jest dopiero po południu. Wczoraj drugą wystękała wieczorem, koło 22. Wcześniej tak się nie męczyła. Ale konsystencja jest taka normalna, jak wcześniej. No i czasami mam wrażenie, że ją boli brzuszek.
Czy to możliwe, aby na nią tak podziałał brak glutenu?

Offline Nika
  • Przyjaciele
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5596
  • Pola i Lenka nasze szczęście ...
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #11949 dnia: 28 Listopada 2010, 17:01 »
Kurcze nie wiem, ale skoro wystękuje papkowate kupy to chyba znaczy, że tak ma i już.Generalnie niepokojace są kupy z krwią, śluzem, dziwnie zielone...tak mi się wydaje. Pisałaś, że mała miała podwyższone CRP co wskazywało na infekcję, może jakąś jelitówkę słabszą złapała i dlatego miała takie żadkie kupy, a teraz jest już ok.


Offline Anjuschka

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 10267
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 15.05.2010
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #11950 dnia: 28 Listopada 2010, 18:39 »
Jak na razie zero kupy na dziś - nie podoba mi się to. Także wydaje mi się, że to nie jest wina glutenu (że te kupy miała takie brzydkie). Nadal upieram się, że to było na tle nerwowym - jak chodziła do żłobka. Jednak nikt tej teorii nie wierzy.
Owszem, może i przechodziła delikatną jelitówkę (bo ostatnio w domu też się jej brzydka kupa zdarzyła), ale częściej było, że tylko w żłobku woda leciała, a w domu już normalnie przez parę dni - bo zawsze Panie ze żłobka kazały jej nie przyprowadzać.

Offline Gemini
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5362
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30.06.2007
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #11951 dnia: 28 Listopada 2010, 19:15 »
Katrina to cudowne wiadomości :)

Mam nadzieję, ze i u nas będzie wszystko dobrze :)


Offline anetka71

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 1864
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 11.10.2008
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #11952 dnia: 28 Listopada 2010, 20:01 »
Moja Ola nie pamiętam już kiedy zrobiła "normalną kupę"na palcach dwóch rąk możnaby policzyć "twarde" kupy...od ponad 4 miesięcy ma kupy-papki i nigdy mnie to nie "stresowało". Od 2miesiąca była na Nutramigenie i była na nim do 6go miesiąca, teraz jest na Nan Atctivie i kupy nie dość,że papki,to są bardzo często zielone. Moja lekarka nigdy nie kazała mi się tym denerwować. Póki nie są krwiste,czy ze śluzem, to mówiła żeby się niczym nie przejmować... Choć mało sie udzielam na forum,to pozwolę sobie tylko wtrącić, że moim zdaniem panie przedszkolanki lekko przesadzają  :-\ nawet gdyby była uczulona na gluten,to przecież innych dzieci tym nie zarazi...moja ciocia jest przedszkolanką w prywatnym przedszkolu i specjalnie ją podpytałam,co się dzieje,jeśli dzieci robią luźniejsze kupy... jak to co? odpowiedziała,sprzątamy i tyle...dopiero przy naprawdę luźnych kupach rozmawiają z rodzicami o problemie...

Offline Nika
  • Przyjaciele
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5596
  • Pola i Lenka nasze szczęście ...
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #11953 dnia: 28 Listopada 2010, 20:07 »
Dziecko Anjuschki chodzi do złobka, a to lekko inna bajka, paniom chodzi głownie o to, że miały by problem z upilmowaniem małej przed zjedzeniem czegoś z glutenem.


Offline Ewelina_Michał

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 2740
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: czerwiec 2007
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #11954 dnia: 28 Listopada 2010, 20:21 »
Dziewczyny pamiętam, że był kiedyś temat herbatek bez cukru. Możecie mi przypomnieć, które herbatki dla maluchów są bezcukrowe i gdzie oraz za ile można je kupić? Wczoraj widziałam 3 letniego dzieciaczka z próchnicą butelkową - ech, okropny widok. Jedynek i dwójek górnych już nie miało. Ponieważ moje dziecię nadal je i pije w nocy, to chciałabym choć trochę oszczędzić mu działania cukrów na zębole. Możecie mi pomóc?


Offline Mariolka
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 16728
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 23 kwietnia 2005 r.
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #11955 dnia: 28 Listopada 2010, 20:24 »
ja myslę,że jak zaparzysz rumianek lub koper z herbapolu z saszetki, to będzie bez cukru
"Dwie rzeczy są nieskończone:Wszechświat i głupota ludzka, chociaż przy tym pierwszym nie upierałbym się" A.Einstein

Offline Anjuschka

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 10267
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 15.05.2010
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #11956 dnia: 28 Listopada 2010, 20:26 »
Nika, prawda.

We wtorek idziemy do naszej Pani dr (lekarz rodzinny). Jeżeli skończy ten tydzień bezglutenowy, to będę walczyć w żłobku, że mają przyjąć Paulę bez zaświadczenia od gastrologa. I trudno - niech mnie nie lubią, ale mają Paulę przyjąć - innych dzieci nie ma czym zarazić.

Dzisiaj kupy nadal brak - co jest niespotykane w przypadku Pauli.

Offline anetka71

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 1864
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 11.10.2008
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #11957 dnia: 28 Listopada 2010, 20:30 »
przepraszam źle napisałam- to jest prywatny żłobek

Offline żonka

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 1779
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 20.09.2008
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #11958 dnia: 28 Listopada 2010, 20:49 »
A u mojej dalej rozwolnienie. Czy to możliwe żeby od ząbków trwało już 5 dni? Szczególnie, że już nie wiem czy kolejne jednak wychodzą czy nie, bo oglądając dziąsła nie widzialam żeby coś tam miało się wykluć?  ??? Ale z drugiej strony jakichs innych gastrologicznych porblemow brak - brzuszek jej nie boli, jest radosna, pięknie śpi... Już nie wiem co mam o tym myśleć. A najgorsze w tym wszystkim jest to że te znów mi się zaczęła odparzać. Pieluchy wymieniam max co 2 godz, jak widzę tylko, że zbiera się na kupę to sadzam ją na nocnik żeby nie drażnić dodatkowo skóry, tyłek smaruję czym tylko się da, przerobiłam już bepanthen, alantan plus i sudokrem oraz talk i poprawy brak, przeciwnie, jest coraz gorzej. Co robić???  :(

Offline marcella

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 10942
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 21.05.2011
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #11959 dnia: 28 Listopada 2010, 20:55 »
Myślę, że może być.. chociaż u nas tak 5 dni to maks było.. Małą kąp w krochmalu.. i jest taka specjalna maść na T.. tylko nie pamiętam nazwy, ale któraś z dziewczyn na pewno zaraz Ci napisze.. :)


Offline żonka

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 1779
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 20.09.2008
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #11960 dnia: 28 Listopada 2010, 20:57 »
A jak się robi kąpiel z krochmalem?? Ile się tego sypie/wlewa?

Offline Anjuschka

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 10267
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 15.05.2010
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #11961 dnia: 28 Listopada 2010, 21:14 »
Maść Tormentiol - my ją mamy.

Offline marcella

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 10942
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 21.05.2011
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #11962 dnia: 28 Listopada 2010, 21:26 »
Wpisz w google kąpiel w krochmalu i na pewno wyskoczy :)


Offline żonka

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 1779
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 20.09.2008
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #11963 dnia: 28 Listopada 2010, 21:54 »
Maść Tormentiol - my ją mamy.
I rzeczywiście jest skuteczna?

Wpisz w google kąpiel w krochmalu i na pewno wyskoczy :)

Znalazłam: Na każdy litr wody użytej do kąpieli należy wziąć 5 płaskich łyżeczek krochmalu ryżowego lub mąki ziemniaczanej. Odmierzony krochmal rozpuszcza się w niewielkiej ilości zimnej wody, a następnie mieszając dolewa się do wrzątku, aż do uzyskania przezroczystej gęstej cieczy, którą wlewa się do wody przeznaczonej do kąpieli. Przygotowany roztwór powinien dawać przy sprawdzaniu ręką uczucie przyjemnej śliskości, a jego temperatura powinna wynosić 38° C.

Offline kjp83

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4997
  • data ślubu: 13.09.2008
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #11964 dnia: 28 Listopada 2010, 21:59 »
ja krochmal zawsze na oko robię. Ale żeby było mniej problematycznie rozrabiam mąkę w zimnej wodzie (ok2 łyżek)- jak kisiel, gotuję wodę w czajniku i jak tylko się gotuje przelewam szybko do miski i wlewam rozrobioną mąkę.

Aniu co do żłobka to teraz sobie tak pomyślałam. Jeśli jest tam dużo dzieci może one specjalnie doszukują się problemów, żeby zrobić małą selekcje. Wiadomo- teraz ok 2 tygodnie mają jedno dziecko mniej. A może z innymi rodzicami też takich numerów próbują  ??? Szymek tez ma papkowate, zawsze miał i nigdy mi w żłobku uwagi nie zwrócili. Ale u niego w grupie jest 26 dzieci jakoś, a na Włościańskiej słyszałam że w 2 grupie ponad 40  :o

♡ Szymon & Leon ♡

Offline Anjuschka

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 10267
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 15.05.2010
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #11965 dnia: 28 Listopada 2010, 22:09 »
U nas w żłobku jest coś koło 23 - tak słyszałam na spotkaniu rodziców w wakacje. Ile jest obecnie - nie wiem.
Pauli w żłobku zdarzały się wodniste kupy - ale praktycznie tylko tam. Przyjeżdżaliśmy do domu i przeważnie takich kup nie było - także dlatego tak bagatelizowałam na początku gadanie Pań ze żłobka.
Jednak po ostatnim razie, w domu też miała wodnistą kupę ze śluzem, stąd Pani dr zaczęła doszukiwać się czynnika alergizującego.
Ale to było - jeden, dwa dni - mogła przechodzić bardzo delikatną jelitówkę (bo jadła i piła bez problemu).
I tak było zawsze w żłobku. Pani zgłaszała, że Paula zrobiła 3 wodniste kupy i ma nie przychodzić do domu. W domu wracało wszystko do normy (kupy były normalne), dostawaliśmy zaświadczenie od lekarza że jest zdrowa i z powrotem do żłobka. A tam sytuacja się powtarzała. Zdarzało się, że chodziła tydzień i był spokój, ale i tak zawsze kończyło się na wodnistej kupie - a w domu spokój.

Mleko już wykluczyliśmy, wydaje mi się, że gluten też - bo brak glutenu spowodował jedynie trudności z kupą.
Co będzie następne? Nie wiem.


Żanka - nam ta maść pomagała - na pewno nie szkodziła. Nie jest droga (coś koło 6zł), także spróbuj.

Offline anusiaaa

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 26444
  • Płeć: Kobieta
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #11966 dnia: 28 Listopada 2010, 23:01 »
Dziewczyny pamiętam, że był kiedyś temat herbatek bez cukru. Możecie mi przypomnieć, które herbatki dla maluchów są bezcukrowe i gdzie oraz za ile można je kupić? Wczoraj widziałam 3 letniego dzieciaczka z próchnicą butelkową - ech, okropny widok. Jedynek i dwójek górnych już nie miało. Ponieważ moje dziecię nadal je i pije w nocy, to chciałabym choć trochę oszczędzić mu działania cukrów na zębole. Możecie mi pomóc?

W herbaciarni mozesz dostac sypanego rooibosa. To herbatka dla maluchow bez zawartosci teiny.

W Biedronce rooibos jest w torebkach do zaparzania ale nie czytalam skladu wiec nie wiem czy czegos tam nie dorzucaja.
"Travel is the only thing you buy that makes you richer"

Offline żonka

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 1779
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 20.09.2008
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #11967 dnia: 29 Listopada 2010, 21:03 »
Kąpiel w krochmalu zrobiona. Zobaczymy czy coś na te odparzenia pomoże. A ta maść - Tormentiol - to pani w aptece powiedziała, że to dla starszych dzieci. Ma może któraś z was ulotkę? Jest tam określone od kiedy można używać?

Offline chlebosia

  • Mąż i żona to jedna dusza w dwóch ciałach...
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 2664
  • Płeć: Kobieta
  • SZCZĘŚLIWI JAK NIGDY
  • data ślubu: 16.08.2008
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #11968 dnia: 29 Listopada 2010, 22:03 »
Tormentiol jest dla dzieci od 12 roku życia. polecam zamiennik tormentalum - super maść.



Offline aneta_81

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3666
  • Płeć: Kobieta
  • Szczęśliwa, spełniona..
  • data ślubu: 22.07.2006
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #11969 dnia: 30 Listopada 2010, 10:27 »
a do nas chyba zawitała OSPA, nie wiem skad, nie wiem jak, ale mamy kropki z wodnista ciecza na ciele, narazie kilka sztuk, zobaczymy co dalej.. 2 tygodnie temu byliśmy w Family Parku, takze mysle, ze to tam ..
pisze chyba bo wole, zeby potwiedzil to lekarz..