Autor Wątek: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach  (Przeczytany 4020261 razy)

0 użytkowników i 5 Gości przegląda ten wątek.

Offline baska98

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 10161
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 31 maj 2008
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #11880 dnia: 24 Listopada 2010, 13:53 »
mały jest w śpiączce...
Pobrali mu do badania szpik i płyn z kanału rdzeniowego - wynik: wirusowe zapalenie mózgu. Z tego co wyczytałam na necie ze śpiączką i porażeniem nie jest wesoło :'(

Offline gagatka

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3675
  • Płeć: Kobieta
  • Szczęśliwa Pani G., Mama Łucji, Hubercika i Emilki
  • data ślubu: :Zakochany:18.08.07
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #11881 dnia: 24 Listopada 2010, 14:14 »
O matko to straszne! Współczuję Małemu i jego Bliskim... :'( Trzymam kciuki, żeby wszystko się dobrze skończyło.

I niestety dosłuchała się szmerów na serduszku u Darii
Moniu, mam nadzieję że to nic poważnego. Dużo zdrówka dla Darii :-*
:Serduszka: .::Łucja 15.10.2009::. :Serduszka: .::Hubercik 20.01.2012::. :Serduszka: .::Emilka 20.12.2013::. :Serduszka:

Offline Gemini
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5362
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30.06.2007
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #11882 dnia: 24 Listopada 2010, 14:35 »
Też mam taką nadzieję :) na razie kazała nam się nie przejmować. Mamy się pokazać w przyszłym tygodniu na kontrolę z kaszlem i wtedy zadecyduje co dalej

baska98 biedny maluch, bardzo mi przykro :'(


Offline Ewelina_Michał

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 2740
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: czerwiec 2007
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #11883 dnia: 24 Listopada 2010, 14:51 »
Biedne dziecko. To strasznie. Nawet nie chcę myśleć co przeżywają teraz rodzice. Skąd się takie paskudztwo bierze?

Przy okazji mam pytanie - do kiedy wasze dzieci jadły "puszkowe" mleko? U nas to nadal ulubione danie maluszka i niestety nadal woła o butlę w nocy. Jak mu chwilę mniej zęby dokuczały to dał się oszukać herbatką. Wprawdzie musiałam go przewijać w nocy takie miał pampka, ale na 5 nocy, 3 były bezmleczne. Niestety zęby znów w ataku i w nocy nie ma dyskusji - jest przeraźliwy krzyk i jeszcze większa złość gdy chcę dać smoka, herbatkę lub wodę. Ech... a taką miałam nadzieję, że go w końcu oduczę.


Offline ooppoonnkkaa

  • Traktuj ludzi tak jak byś sam chciał być traktowany...
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6769
  • Płeć: Kobieta
  • Jeszcze 3 lata :)
  • data ślubu: 29.07.2006
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #11884 dnia: 24 Listopada 2010, 15:26 »
U nas ciągle mały je w nocy a ma prawie półtora roku.

Basia pisz co u małego jak będziesz coś wiedziała... :'(


Centymetry nadchodźcie!!!

Offline Anjuschka

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 10267
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 15.05.2010
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #11885 dnia: 24 Listopada 2010, 15:28 »
Dziewczyny, poszukujemy paragonu do MISIACZKA UCZNIACZKA z fisher price - mojej koleżance popsuł się i chciałaby go zareklamować, ale paragonu brak.
Jakby któraś z Was mogła użyczyć - bo pewnie paragon później zwrócą - to byłybyśmy wdzięczne.
Synek koleżanki bardzo lubił tego misiaczka.

Offline anusiaaa

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 26444
  • Płeć: Kobieta
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #11886 dnia: 24 Listopada 2010, 15:38 »
Ewelina moja ma prawie 2 lata i czasami zechce mleka o 4 - ja daje.

Twoj synus ma dopiero 10 miesiecy, wiec ja bym sie nie przejmowala, ze je w nocy.

Biedne dzieciatko, Basia, dawaj znac co i jak z nim ::)
"Travel is the only thing you buy that makes you richer"

Offline Mariolka
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 16728
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 23 kwietnia 2005 r.
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #11887 dnia: 24 Listopada 2010, 15:53 »
mały jest w śpiączce...
Pobrali mu do badania szpik i płyn z kanału rdzeniowego - wynik: wirusowe zapalenie mózgu. Z tego co wyczytałam na necie ze śpiączką i porażeniem nie jest wesoło :'(
o jezu straszne!
"Dwie rzeczy są nieskończone:Wszechświat i głupota ludzka, chociaż przy tym pierwszym nie upierałbym się" A.Einstein

Offline Ewelina_Michał

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 2740
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: czerwiec 2007
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #11888 dnia: 24 Listopada 2010, 20:13 »
no właśnie ja staram się nie przejmować tym, że je. Obawiam się tylko o ząbki. A dziś mąż był po receptę na mleko. Nasza położna środowiskowa skrytykowała, że robimy mu butlę 210 mleka na noc. Że może mniej tylko czymś zagęścić i dlaczego on je jeszcze w nocy?! Prawie męża opieprzyła. To ta sama położna, która powiedziała mi, że jak ma dziecko kolki to już trudno, musi przeżyć, a ja karmiąc mogę jeść kapustę i groch, bo i tak to niczego nie zmieni. Jakaś  #@##@!! brak mi słów. Jej zdanie staram się ignorować, bo nie jest dla mnie żadnym autorytetem. Żałuję, że mąż nie powiedział, że maluch jest cały czas równo na 50 centylu, bo to wiele by wyjaśniało. Tak to mam wrażenie, że myślą, że mamy wielkiego obżarciucha w domu. Tak to jest w małej miejscowości. Mały jest po prostu bardzo aktywnym dzieckiem i mimo, że sporo nam tego mleka zjada to wszyscy wokół mówią, że jest w sam raz. To mnie uspokaja.
Ale pytałam jak długo dawałyście mleko puszkowe pod kątem, kiedy od takiego mleka się odchodzi na rzecz zwykłego. Zastanawiam się jak długo jeszcze będzie konieczne wypisywanie i kupowanie mleka na receptę. Mieszam małemu teraz nutramigen 2 z bebilonem 2 HA. Póki co go nie sypie. Nie wiem co by było gdyby jadł samo zwykłe mleczko. Na razie jeszcze zachowujemy się ostrożnie przy skazie białkowej. Lekarz powiedział, by mu powoli wprowadzać nabiał, ale nie przesadzać tak by dziecka nie sypało. Tak robimy i jest póki co ok :).


Offline żonka

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 1779
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 20.09.2008
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #11889 dnia: 24 Listopada 2010, 20:16 »
Dziewczyny, chciałam się trochę pożalić, mam nadzieję że mogę. :(
W przyszłym roku planowałam wrócić do pracy i w związku z tym niezbędny byłby żłobek. Problemem okazało się to, że jakiś czas temu przeprowadziliśmy się na wieś, a w obrębie naszej gminy żłobka nie ma (przedszkola zresztą też). Tak więc poszukiwania rozpoczęłam w okolicznych miejscowościach, okazało się że tylko w jednej funkcjonuje żłobek. W trakcie rozmowy z panią dyrektor usłyszałam, że moje dziecko nie ma najmniejszych szans na przyjęcie do tamtejszego żłobka, bo nie mieszkamy na terenie gminy, w której ten żłobek funkcjonuje i w związku z tym jesteśmy z góry skreśleni. Załamałam się. Wychodzi na to, że wszystkie mieszkanki wsi chcące wrócić do pracy muszą zostawiać dzieci z opiekunkami, o ile jakieś znajdą, albo z babciami, o ile mają to szczęście, że babcie mogą się maluchem zająć. I na co wszelkiego rodzaju akcje pt. Mama wraca do pracy albo Pracodawca przyjazny mamie skoro brakuje placówek, w których pracujące mamy mogłyby zostawić swoje dzieci.  >:(

Offline kjp83

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4997
  • data ślubu: 13.09.2008
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #11890 dnia: 24 Listopada 2010, 20:23 »
Zawsze możesz fikcyjnie zameldować siebie i dziecko we właściwej gminie gdzie jest żłobek.

♡ Szymon & Leon ♡

Offline żonka

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 1779
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 20.09.2008
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #11891 dnia: 24 Listopada 2010, 20:27 »
No tak, ale problemem jest to, że nie mam tam nikogo znajomego, u którego mogłabym się zameldować. Ale to jest jakiś pomysł, popytam teściów, może oni kogoś znają?  ???

Offline Ewelina_Michał

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 2740
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: czerwiec 2007
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #11892 dnia: 24 Listopada 2010, 20:38 »
żonka i jeszcze dodam do tego co napisałaś.... o ile ma się to szczęście, że mieszka się na wiosce do której niania będzie chciała dojechać. U nas był podobny problem. Mieszkamy na wiosce już pod granicą = wioska zabita dechami. Wiecie jak to jest na takiej wichurze, wszyscy się znają, każdy każdemu tyłek obrabia, dlatego nie chciałam oddawać dziecka pod opiekę "prawie sąsiadki", ponieważ nie znam tu nikogo szczerze życzliwego. Zaczęliśmy rozważań nianię z miasta i co.... po przemyśleniach stwierdziliśmy, że nikt nie będzie chciał taki kawał dojeżdżać to po pierwsze. Po drugi jeśli nawet, to policzy za dojazd i za dodatkowe godziny tyle, że nam pensji nie starczy, a po trzecie.... jak taka niania zobaczy jak wygląda tu zima to już więcej nie przyjedzie. Dzięki temu mąż wreszcie dał się przekonać do kupna mieszkania w mieście. Cóż kredyt na 30 lat, ale coś za coś.


Offline żonka

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 1779
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 20.09.2008
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #11893 dnia: 24 Listopada 2010, 20:56 »
Wiecie jak to jest na takiej wichurze, wszyscy się znają, każdy każdemu tyłek obrabia, dlatego nie chciałam oddawać dziecka pod opiekę "prawie sąsiadki", ponieważ nie znam tu nikogo szczerze życzliwego.
Znam to z autopsji. Przez długi okres byłam zdaje się głównym i jedynym tematem rozmów. Miastowa, za mężem poszła na wieś, do kościoła nie chodzi, psa trzyma w domu, pracuje zamiast w domu siedzieć i mężowi gotować (to jeszcze przed porodem) itp. Dla mnie hitem było, gdy mieliśmy brać ślub, pytali się mnie prosto w oczy "jaki wcześniak będzie"? No bo, jak wiecie, jedynym powodem ślubów jest ciąża, niestety zawiodłam poł okolicy, bo w ciąży nie byłam.  :P
Także z tymi opiekunkami mam taki sam dylemat jak Ty miałaś, a na żadną miastową nie liczę, bo do nas to nawet PKS nie jeździ, a taka z samochodem i tak nie chciałaby przyjechać, bo to kawał drogi.

Offline Ewelina_Michał

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 2740
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: czerwiec 2007
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #11894 dnia: 24 Listopada 2010, 21:37 »
żonka czytam Cię i przez chwile zastanowiłam się czy nie jesteś "stąd" :) Do nas pks przyjeżdża raz na dzień. No super wypas. Przez 24 lata mieszkałam w mieście. Póki nie było dziecka, wioska mi jakoś nie przeszkadzała. Jedynie te codzienne dojazdy do pracy. Ale teraz gdy jest Bartosz jest inaczej. Brak mi tu apteki, lekarza, sklepu dobrze wyposażonego.... i brak mi tu bratniej duszy, ale to już inna kwestia. Cieszę się, że męża udało się wreszcie przekonać. Będzie ciężko, ale uważam że to jest tego warte.


Offline żonka

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 1779
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 20.09.2008
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #11895 dnia: 24 Listopada 2010, 23:08 »
Mi mieszkanie na wsi bardzo się podoba, nie przeszkadza mi to, że do kina trzeba jechać godzinę samochodem a sklep spożywczy jest w sąsiedniej wsi. Mając samochód żadne odległości nie są straszne. Lubię tą ciszę i spokój i bardzo mi to odpowiada. Gadaniem ludzi w ogóle się nie przejmuję więc nie zakłóca to mojego spokoju. Są oczywiście gorsze strony. Np. zeszłoroczna zima - gdy nas zasypało to na zakupy do sąsiedniej wioski jeździlo się tylko ciągnikiem, bo samochodem nie dało rady i dziękowałam Bogu, że nikt wtedy nie chorował i nie trzeba bylo wzywać np. karetki. Ale od samego początku gdy związałam się z moim mężem wiadome było, że będę się musiała tam przenieść. Mąż jest rolnikiem, uprawia ziemię i to ziemia jest naszym głównym źródłem dochodów. Ja z moją urzędniczą pensyjką mogę się schować. Ale ja mam ten dodatkowy atut, że zawsze gdy tylko mam ochotę mogę przyjechać do Szczecina i sobie tu pomieszkać, teraz planujemy spędzić w mieście, z małymi przerwami, cała zimę. Mamy tu mieszkanie. Jeżeli wrócę do pracy, to na takie wypady nie będziemy już mogli sobie pozwolić z wiadomych względów. Kto wie, może życie zweryfikuje moje podejście do kwestii mieszkania na wsi. Już temat żłobka wykazał, że żyje się tu trudniej niż w mieście. Może kiedyś będę chciała stąd uciec, kto wie. Ale patrząc też pod kątem Julianki i jej wychowania wydaje mi się, że tu będzie jej lepiej. Tu mamy ogród, w którym zawsze będzie się mogła pobawić, i nie będzie skazana na międzyblokowe place zabaw. Tu jest dużo czystsze powietrze, nie będzie skazana na wdychanie spalin. Również to, że jesteśmy tu mniej anonimowi niż w mieście i każdy każdego zna jest swego rodzaju atutem - żaden obcy nie będzie się kręcił po wiosce bez echa więc będzie tu bezpieczniejsza.
Życie pokaże jak będzie.

Offline Katrinka
  • My:)
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4400
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 04.08.2007
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #11896 dnia: 25 Listopada 2010, 17:22 »
baska oczywiście pomodlę się za synka koleżanki! straszne ..jednego dnia dziecko całe i zdrowe a tu nagle..
Gemini może te szmery są spowodowane chorobą, kaszlem.

Trzymajcie kciuki.. my jutro jedziemy na kontrolę do kardiologa.


Offline żonka

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 1779
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 20.09.2008
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #11897 dnia: 25 Listopada 2010, 17:48 »
Dziewczyny, czy przy ząbkowaniu może pojawić się rozwolnienie? Bo moja mała właśnie ząbkuje i od dwóch dni ma rozwolnienie. Ogólnie jest radosna i żadnych innych objawów ząbkowania nie ma i nie wiem czy to rozwolnienie można zrzucić na ząbki czy raczej szukać przyczyn gdzieś indziej?  ???

Offline Lemmy
  • No one but you, I love like a fool, you're my dream come true!
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6707
  • Karolina i Patysia
  • data ślubu: 30 czerwca 2007
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #11898 dnia: 25 Listopada 2010, 18:51 »
Słyszałam, że ma prawo pojawić się.

Offline ooppoonnkkaa

  • Traktuj ludzi tak jak byś sam chciał być traktowany...
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6769
  • Płeć: Kobieta
  • Jeszcze 3 lata :)
  • data ślubu: 29.07.2006
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #11899 dnia: 25 Listopada 2010, 19:22 »
Żonko nasz Klusio miał biegunkę i poszliśmy do lekarza ale powiedziała właśnie, że od ząbków więc może być ;D


Centymetry nadchodźcie!!!

Offline żonka

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 1779
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 20.09.2008
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #11900 dnia: 25 Listopada 2010, 19:40 »
Dzięki za odpowiedzi. Trochę się uspokoiłam.  :)

Offline Ewelina_Michał

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 2740
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: czerwiec 2007
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #11901 dnia: 25 Listopada 2010, 20:57 »
Jak najbardziej tak. Dziecko dużo się ślini i ta ślina może rozluźniać mu stolce.


Offline żonka

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 1779
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 20.09.2008
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #11902 dnia: 25 Listopada 2010, 21:09 »
To ślinienie to niekoniecznie, bo Julianka ślini się odkąd skończyła dwa miesiące i nigdy takiego rozwolnienia nie było. I to ślinienie naprawdę było masakrystyczne, dziennie pare sliniaków szło.  ;D

Offline Anjuschka

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 10267
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 15.05.2010
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #11903 dnia: 25 Listopada 2010, 21:20 »
Dziewczyny, powiedzcie mi, jakie kupy powinno robić dziecko w wieku Paulinki.
Ja już sama nie wiem jaka powinna być.
Jaka to normalna kupa?

Offline Mariolka
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 16728
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 23 kwietnia 2005 r.
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #11904 dnia: 25 Listopada 2010, 21:22 »
Ja mam dzieci w tym wieku i robią takie nie za rzadkie nie za gęste
raz dziennie, brązowe
"Dwie rzeczy są nieskończone:Wszechświat i głupota ludzka, chociaż przy tym pierwszym nie upierałbym się" A.Einstein

Offline Anjuschka

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 10267
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 15.05.2010
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #11905 dnia: 25 Listopada 2010, 21:34 »
Moja Paulinka normalnie (dla mnie) robi kupy takie papkowate.
Owszem, w żłobku robiła ewidentnie wodniste i później ze śluzem - ale ja już nie wiem, czy ta papka to dobrze, czy źle?

Normalnie kupy były brązowe.
teraz jest 2 dzień na diecie bezglutenowej i kupy są czarne, papkowate. Już nie wiem co mam sądzić.

Offline Ewiszka

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3514
  • Płeć: Kobieta
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #11906 dnia: 26 Listopada 2010, 10:33 »
dziewczyny mam pytanko

moja Amelcia nadal cycusiowa i wprowadzamy już od 2 m-cy nowe produkty marchew, jabłko itp
po wprowadzeniu dyni z ziemniaczkami dostała mega pokrzywkę i wylądowlismy w szpitalu...testy alrgiczne wykazały alergie pokarmowa na ziemniaki, dynie i jajo kurze...eliminacje z jej i mojej diety

od paru tygodni Mała zamieniła sie w noworodka w nocy budzi sie na cyca co 2-3 godz ::)
wcześniej budziła sie max 2 razy w nocy

i tu pytanie czy to mozliwe, ze jest głodna?

probowałam na noc dawac kaszkę...płynną i na gęsto aby zapelnic brzuszek...ale nia pluje i nie chce jej w ogole :-\

może na noc dawac jej mleko modyfikowane ??? bardziej syte...bo budzi sie z przeraźliwym krzykiem i jak sie dossie to jak odkurzacz...

tylko czy moge je podac zwykłe mleko czy koniecznie HA...uczulenia na mleko nie ma...

pomozcie :)

Offline nikola/23

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6889
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 4.10.2008
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #11907 dnia: 26 Listopada 2010, 10:42 »
Wiesz jak nie ma uczulenia na mleko to podaj normalne tylko ja bym pierwszy raz podala w dzien i sprawdzila czy jest ok, pozniej na noc bym podala, wiesz u nas tez jakos wlasnie jak mlody mial pol roku zaczal sie bardziej budzic w nocy gdzie wczesniej tego nie bylo, ale pozniej przeszlo.

Offline Lemmy
  • No one but you, I love like a fool, you're my dream come true!
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6707
  • Karolina i Patysia
  • data ślubu: 30 czerwca 2007
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #11908 dnia: 26 Listopada 2010, 10:44 »
Mleko modyfikowane jest bardzo sycące. Ja bardzo długo nie podawałam Patyśce kaszki wieczorem.

Od początku była na HA więc tu nie pomogę. Tak nam zaleciła położna, mleczko małej smakowało więc nie czułam potrzeby wprowadzania zmian.

Offline Anjuschka

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 10267
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 15.05.2010
Odp: e-weselne mamusie, czyli pogadajmy o naszych dzieciaczkach
« Odpowiedź #11909 dnia: 26 Listopada 2010, 10:45 »
Ponawiam moje pytanie o kupy dzieci.