peacelove Ja robiąc wyprawkę kupiłam kołderkę do łóżeczka 120x 60. i jest ona trochę mniejsza od łóżeczka. Zu zaczeła z niej korzystać w 5miesiacu życia i dla niej w tedy była ogromna. Potem, wraz z upływem czasu stawała się coraz to mniejsza i tak mniej więcej koło jej 2 urodzin za wąska.... TTeraz kupiłam jej kołdę 100x135 i jest ok. Kołdę pierwsza wybrałam pierwszą lepszą, a drugą specjalnie wziełam cienką (a była taka mega gruba i ciężka) bo ona sie rokopuje jak jej jest za ciepło. Teraz jak jest chłodniej to przykrywam na to jeszcze koc polarowy ale i tak jak usypia to usypia bez kołdry (chyba jej przeszkadza), a skarpetek nie ma, a nawet jak ma to sobie zdejmuje.
Ja mam puchową kołdrę dla siebie i czasem jak Zu spała koło mnie to ją nią przykrywałam....wytrzymywała góra 10 minut.
Kamilek jest już spory i jak go opatulisz tą kołdrą z feretti to może się nie rozkopie. Szczerze to nie widzę sensu byś kupowała jakąś mniejszą kołdrę - szkoda kasy szczególnie, że masz dobra kołderkę.
A nocek to ja i dalej nie przesypiam. Choć czasem zdarza sie wyjątki. Budzi się, sprawdza i wyje... Ostatnio zastanawiam się czy nie boi się ciemności, bo rozpacza jak się gasi światło ale przy nawet najmniejszym świetle trudno jej się zasypia.