Agnieszko....

Po pierwsze...

Nie mamy PONAD 8 MIESIĘCY do ślubu ...tylko NIECAŁE 8 MIESIĘCY DO ŚLUBU!

To tak na pocieszenie...

Co do Twoich rozterek ślubnych...
To wszystko to co wymieniłaś....to my to bierzemy bezstresowo

Będziemy myśleć o tym później albo wyjdzie w trakcie

Szczerze powiem,że sprawy ślubne już mnie tak nie podniecają jak wcześniej .
Chyba za dużo na początku załatwiłam i teraz się rozleniwiłam

Czas dokończyć zaproszenia,bo mam chyba z 30 ,ale mi się nie chce.
Mamy zamiar je rozdawać lipiec...połowa czerwca...

Zawieszki by wypadało jeszcze porobić.
Niby już mam z 60 kilka....,ale dla spokojnego sumienia...chciałabym mieć więcej.

Także głowa do góry

Ja miałam tylko jeden sen ślubny,w dniu kiedy zamówiliśmy obrączki.

Śniło mi się ,że pojechałam odebrać obrączki a tam drewniane...wytarte...a zwrócić nie chcieli
