Jeśli chodzi o sesję ślubną...to my mamy w tygodniu po ślubie.
Ma to swoje plusy i minusy...
Żałuję tylko,że nie mamy jednak przed ,bo nie mogę dać naszego zdjęcia jako pamiątkę w podziękowania :/
A nie zaproponował Wam fotograf terminu?
Bo nasz od razu powiedział ,że najlepiej zrobić w tygodniu po ślubie,bo wtedy jest na spokojnie...
Nie musimy się martwić o nasz wygląd,ubrania,fryzury,bo nie będziemy musieli zaraz wracać na salę.
Także jak mówiłam...wszystko ma swoje plusy i minusy.
Na pewno,jak dla mnie,odpada sesja w dniu ślubu.
Uważam ,że jest to nie eleganckie wobec gości zostawiając ich na jakiś tam czas samych...

Za to kilka pamiątkowych zdjęć w tym dniu...jak najbardziej.
Ale nie wielka sesja...MOIM ZDANIEM.
