[shar3ware]

No hej Agatko!!! Pracusiu...
Długo Cię u mnie nie było...już myślałam ,że o mnie zapomniałaś ...
Suknia...?Hmmm...
No stoi w tym samym miejscu co stała ...czyli na szarym i niewiadomym końcu
Denerwuje mnie już to...bo przez to nie czuję tej atmosfery ślubnej.
Jakieś tam pierdółki...typu welon czy księga.... 
Od lipca się ruszy....bo w lipcu mam zdjęcie miary  już się tego boję...
Aż nie chcę myśleć co te miary pokażą...
2 lipca mam próbną fryzurkę i makijaż...więc już coś będzie widać....

Ach...ciągnie się to wszystko jak guma z gaci....

[maggi-80]

Spokojnie wytrzymalam, a mój był cięższy niż Twoj bo miał dookoła radośnie z koronki i kamyczki. Na sali przebralam na krótki. Welony mnie kosztowały majątek, ale tak strasznie chciałam taki welon i nie żałuje

Teraz Ci się ciągnie, a za chwile ruszy i ani się obejrzysz i będziesz przed oltazem

[shar3ware]

Ooo...to na pewno był ciężki...
Mój ...nie powiem...jest leciutki...
Ale człowiek nie przyzwyczajony jest do "ogona"
Na pewno będzie co innego przy mocno upiętej fryzurce i jak mi je umiejętnie wepnie fryzjerka.
Znaczy się...ten krótszy...bo nie będę z tym dłuższym paradować cały dzień po mieście

A na wesele już będzie ten krótszy,który i tak dość daleko mi sięga...
Z ręcznie klejonymi świecidełkami

[aagaa]

Moniś oczywiście że pamiętam!
Przepraszam,ale ostatnio nie mam na nic czasu...
aż mnie to przygnębia!
Mam nadzieję że sprawy ślubne jakoś pod koniec czerwca ruszą...

Ja już miałam zdjętą miarę i zachwycona nie byłam

[shar3ware]

No jak Ty zachwycona nie byłaś...to aż strach pomyśleć co będzie u mnie...

Przynajmniej wiesz ,że żyjesz
Nie to co ja...
Sama muszę  sobie znajdować zajęcie żeby się nie zanudzić na śmierć... 
ale jakoś nie narzekam na nadmiar czasu
A co to by było jakbym miała jakieś zawodowe obowiązki  

[aagaa]

No ja właśnie teraz cierpię na brak czasu że jakby go sprzedawali w sklepie to brałabym garściami...

jeszcze z miesiąc takiej harówki i będę mogła oddać się sprawom ślubnym
już sie nie mogę doczekać!

A Ty to jesteś huragan i na pewno nie narzekasz na brak zajęć

popatrz Monia jak nam leci ten czas...
kurcze nie cały tydzień i studnie SETKA!

[shar3ware]

Taaa...będziemy mogły świętować nasze studniówki !  

Jeju....ta burza tak daje czadu....a dziewczyny na forum tak mnie nastraszyły tym końcem świata....
Nie wierzyłam w to...ale gdyby to był koniec świata...to bym zrobiła tyle rzeczy
Chyba się dobiję jak się okaże ,że to rzeczywiście koniec świata był... 

Ja nie chcę umierać PANNĄ... ! 

[aagaa]

jaki koniec świata??

jaki koniec świata??

Od wczoraj trąbili,że dziś o 18 będzie koniec świata A tu jednak nic nie było, poza burzami tylko
Monia widzisz nie umrzesz jako panna, bo przeżyłaś koniec świata

[beaberry]

Ja tv nie oglądam, to i koniec świata pewnie przegapię  Nawet burzy nie było u mnie
Też bym chciała umrzeć jako mężatka Choć w sumie nie ma w tym większego sensu...

[shar3ware]

U nas nawet burz nie było dziś!

Powiem szczerze ,że nawet przegapiłam koniec świata,bo byliśmy dziś a zlocie Traków-tuningowanych ciężarówek...
I tak byłam tym zafascynowana ,że nawet nie zdążyłam spojrzeć na zegarek

Ale było śmiechowo na tym zlocie
Jestem strasznie wykończona ,bo dopiero przed chwilką wróciliśmy....

Monika końca świata nie było i dzisiaj już chyba nie będzie więc nie zginiesz jako panna 

[shar3ware]

Bardziej to mi ten koniec świata wyglądał na wczoraj a nie na dzisiaj!
Dziś była piękna pogoda
W Bydgoszczy też

właśnie wczoraj wieczorem nieciekawie, burza i ulewa a dzisiaj to nie wiem bo jestem w Łodzi na zdjeździe ale ulżyło mi, że końca świata nie było  jak już ma być to niech będzie po ślubie 

[shar3ware]

Dokładnie!

A widzisz...a ja dzisiaj prawie cały dzień w Bydgoszczy.
W czwartek znowu i w sobotę znów...
Nadrobię trasę Bydgoszczy za wszystkie czasy
Hehe

A w Łodzi jaka pogoda?

[słodka_wanilia]

Monia a suknie to planujesz z trenem szyć czy bez? Ciekawa jestem, jak będzie wyglądała z welonem

[maggi-80]

To jest dobre pytanie. Ja miałam bez trenu, żeby cieżko nie było

Teraz też pomyślałam czy będziesz mieć suknię z trenem
A wczoraj to chyba wszyscy przegapili ten koniec świata,kto w sobotę by się przejął, jak tyle innych rzeczy do zrobienia było

[shar3ware]

Dziewczyny...tak jak pisałam wcześniej.
Suknia będzie bez trenu.
Choć chciałam mieć,ale w tym salonie co ja szyję...nie za bardzo umieją robić suknię z trenem .
A już o odpinanym czy podpinanym to w ogóle nie słyszeli.
Jak im kiedyś powiedziałam ,że taki coś jest ,to było lekko zdziwione

Tak więc postanowiłam ,że skoro nie będzie trenu...to niech chociaż welon się ciągnie
I takim oto sposobem doszłam do wniosku ,że będę miała długi welon

Mi się wydaje,że ten welon robi już takie wrażenie, że trenu wcale nie trzeba

[anullali]

ano racja racja 

Gdzie się podziewa właścicielka najdłuższych postów na tym forum?

[marcella]

I bardzo dobrze, że bez trenu..... u mnie świadkowa zapomniała go odpiąć................
A potem to się odczepił i tylko przeszkadzał.. i był przypięty na tysiąc agrawek

[shar3ware]

"właścicielka najdłuższych postów na tym forum" przepadła!
Hehe...a tak na serio....
Jakoś nie mam ostatnio weny ani chęci do pisania...

Już trzeci dzień z rzędu wstaję wcześnie rano,bo zawsze COŚ trzeba załatwić
Padam już...
Odzwyczaiłam się już od tak wczesnych por wstawania
W końcu już tyyyyyyle na bezrobociu...

Wczoraj byliśmy całą rodzinką na działeczce poza miastem na grillu.
Ja trochę po korzystałam z promieni słonecznych
I tak mi się to spodobało ,że chciałam iść dziś na solarium  żeby trochę to przyspieszyć.
Ale jak pomyślę ,że jak tam pójdę i minimum 12 złotych nie moje,to wolę szybko zrobić jakąś zupkę na obiadek i pojechać na działeczkę
Żeby trafić na najlepsze słoneczko o 12nastej

Trzeba się wziąć za swoją opaleniznę żeby potem tylko przed wrześniem się dopalić


A tak w ogóle....to cały czas czekam na moją resztę cyrkonii i księgę...
Mam nadzieję ,że nie zrobią mnie w bambuko

[nataliapolice]

Czyżby mnie jeszcze tu nie było?
jestem.. i pójdę nadrobić choć parę stron Twoich:)

CO DO opalania, to ja od 2dni wybieram sie na solarium na 5min ale za nic w świecie nie moge tam dotrzec;D jakos nie po drodze... ale dzis nie odpuszcze, kupilam sobie przyspieszacz do opalania i zobaczymy moze cos da:)

[shar3ware]

A no nie było CIę tu jeszcze !
Szczerze...to w duchu liczyłam,że tu do mnie wpadniesz

Oj...to masz dobrze....na 5 min...
Ja minimum to 10 minut.
Ale zwykle chodzę na 12-13 minut.
I jeszcze do tego przyspieszacz i w ogóle....
I ciężko...
Fakt....ja się opalam od razu  na brązowo i nie ma to wtedy takiego efektu jak jest czerwona skóra
Dlatego może mi się zawsze wydaje ,że ja nic się nie opalam

Kuuurcze...ta pogoda dziś taka...
Raz wychodzi słońce,raz zachodzi...i zimno...
Nie wiem czy jechać...
Jeszcze się jakiejś choroby narobię..

[nataliapolice]

nie no ja blada jestem i na poczatek chce 5min hmm albo na 10;D zaszaleje:)
ja twarzy i dekoltu nigdy opalic nie moglam.... dlatego chyba juz zaczne chodzic na solarke i potem jeszcze wakacje i przed slubem solarka

[shar3ware]

Oj.... ja mam zawsze problem z nogami...
Normalnie jakieś utrapienie...zawsze takie bladziochy mam
Na szczęście na ślubie nóg nie będę pokazywać

[nataliapolice]

nogi jak nogi ja to mam np z goleniem problem, ogole sie i 2dni po mam wlosy jak na glowie hehe zart;D ale odrastaja i to czarne, dlatego nie wiem czy bedzie mnie stac ale jesli bedzie to pojde na depilacje do kosmtyczki... masakra;D utrapienie;D

Ja stawiam na naturalną opaleniznę  Nigdy w życiu w solarium nie byłam, bo ( wiem,że to głupio zabrzmi) się boję,że mi się coś tam stanie  Jak dla mnie to jest tam za mało miejsca i mi się wydaje,że udusiłabym się  tam

A księgę to jakoś w tamtym tygodniu zamawiałaś co nie? No to jeszcze nie masz o co się martwić na pewno dojdzie