Autor Wątek: asiek i artee mają juz miłosza  (Przeczytany 172645 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline asiek

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4156
  • data ślubu: 14.08.2004
Odp: asiek i artee mają juz miłosza
« Odpowiedź #2340 dnia: 14 Września 2008, 00:14 »
Bardzo dobrze się bawiłam, opiłam wszystko,co się da.
Potem do domku jak dotarliśmy to mieliśmy z kolei my gości.Wieczór baaardzo udany i milutki,zwłaszcza,że nc miałam nie najciekawszą....  :-\

W nocy z czw./pt obudził mnie straaaaszny ból brzucha.Nie wiem kiedy mnie tak bolał...chyba tylko na porodówce...
Wstałam do toalety,żeby zrobić siusiu - ledwoo tam dotarła,a że męża nie obudziłam jak wstawałam, to jak poczułam,że zaraz zemdleję,to poleciałam w ekspresowym tempie z powrotem do sypialni... coby zemdleć w razie czego w łóżku...a nie na podłodze w łazience...
Rano dalej boli, telefon do mamy - co to i czy na pogotowie.
Krótki opis i nospa posżła w ruch... przeszło....Ale dzwnie się czułam w pt w pracy....
No i najprawdopodobniej zabolał mnie jajnik....
Niedługo dę znów do mojego lekarza - o wynik cytologii i niestety muszę się umówić na zabieg - mam nadżerkę  :'( Ale to jak cytologia bedzie ok.
Ech....
A poza tym ok.

Miłęk testuje nadal nianię  mamę.Ale dzisiaj twardo - całkiem jak Superniania stałam twardo przy swoim. No i spokojnie,opanowana tłumaczyłam mu jak zdarta płyta....A on się darł....
Aż zrozumiał..
A ja się cieszyłam,że ręka nie poszła w ruch....

No i zimno u nas jak cholerka.. idze jesień...

Offline topyciu

  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1022
  • Płeć: Mężczyzna
  • data ślubu: 18-06-2005
Odp: asiek i artee mają juz miłosza
« Odpowiedź #2341 dnia: 14 Września 2008, 00:25 »
Asiu - tulam Was bardzo mocno i trzymajcie się ciepło - co do zabiegu na nadżerkę to Marta też go miała i wszystko jest teraz OK :)

Offline Wercia

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7020
  • Płeć: Kobieta
  • K & M- 10 lat minęło...:))
  • data ślubu: [
Odp: asiek i artee mają juz miłosza
« Odpowiedź #2342 dnia: 14 Września 2008, 11:00 »
Asiu moim zdaniem wizyta u lekarza jest w tym przypadku obowiązkowa.... trzeba dokładnie sprawdzić co było przyczyną bólu....
Trzymaj się Asieńko :-* :-* :-*

Offline Martaxyz11

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 9979
  • Płeć: Kobieta
Odp: asiek i artee mają juz miłosza
« Odpowiedź #2343 dnia: 14 Września 2008, 13:48 »
Dbaj o sobie kochana .......... :-* :-* :-*

i brawa za stanowczosc  8)
"wszystkie zwieŻęta są rUwne, ale świnie są rUwniejsze"
Orwell G. "Folwark Zwierzęcy"

Offline asiek

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4156
  • data ślubu: 14.08.2004
Odp: asiek i artee mają juz miłosza
« Odpowiedź #2344 dnia: 16 Września 2008, 21:58 »
topyciu - dzięki - pocieszyłeś mnie :)))
Wercia - tak, powiem mu i mam nadzieję,że mi rozieje moje wątpliwości.Ale ostatnio rozmawiałam z koleżankai i kilka z nich zna ten rodzaj bólu i ... raczej to jajniki.MOże mnie przewiało też gdzieś...
Dzięki!
Martaxyz11 - dzięki Marta!!

U nas chyba powoli Miłek kończy swoje testowanie  ::) ;D
Juz kilka dni Miłek zachowuje się na 6 z + jak to mówi nasza Helenka. Jestem z niej dumna, bo ona naprawdę świetnie sobie  nim radzi.I mówi,że wrócił jej "dawny" Miłoszek.A ja się bardzo cieszę.

Kupiłam mu w biedronce pieczątki i farbki - taki zestaw i molestuje mnie nimi codziennie ;)
Ale obrazków i malunków mam już całą sterę.... z datami oczywiście i do teczki pójdą  :D

A poza tym umówiłam na poniedziałek Miłka na testy - biorezonans.Koszt 130 zl i napiszę Wam później,co mi wyszło.Tzn jemu  ;)

I w weekend ma przyjechać moja mama,więc ......
SIĘ WYŚPIĘ!!!!!!!

pozdrawiam!

Offline merkunek

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 9817
  • Płeć: Kobieta
Odp: asiek i artee mają juz miłosza
« Odpowiedź #2345 dnia: 16 Września 2008, 22:01 »
Asieńko tulam Cie mocno!!!!!!!!

Napisz przy okazji co to jest ten biorezonans i na co to...

Offline asiek

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4156
  • data ślubu: 14.08.2004
Odp: asiek i artee mają juz miłosza
« Odpowiedź #2346 dnia: 16 Września 2008, 22:06 »
Asiu - dziękuję!!!!

http://www.biorezonans.eu/
Asiu tu jest na stronce opisane,co oni robią.
Głównie chodzi o beziwazyjne testy alergiczne.Bo ja mam dość sprawdania...a on ciągle ma wysypki i swędzi go wszystko...

Offline merkunek

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 9817
  • Płeć: Kobieta
Odp: asiek i artee mają juz miłosza
« Odpowiedź #2347 dnia: 16 Września 2008, 22:11 »
Czarna magia dla mnie, a powiedz mi zwykłe testy skórne nie wykazują nic? Ja muszę Kubie powtórzyć, bo rok temu nic nie wyszło, a mały ewidentnie ma uczulenie jakieś ::)

Offline asiek

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4156
  • data ślubu: 14.08.2004
Odp: asiek i artee mają juz miłosza
« Odpowiedź #2348 dnia: 16 Września 2008, 22:18 »
Bo to jest w pewnym sensie medycyna niekonwencjonalna.
Żaden lekarz Ci tego nie poleci. Bo uważaj,że to strata kasy itd.
Ale ja znam wiele (naprawdę wiele) osob, które tam były ze swoimi dziećmi  i były bardzo zadowolone i odczulały swoje pociechy,albo po prostu wiedziały, na co dziecko jest uczulone.

Miłek miał zrobione testy skorne i właściwie wyszło,że ma niewielkie uczulenie.Ale z moich obserwacji ma alergię na więcej rzeczy niż mam w testach....
tam tez sprawdzają Twoje próbki,tego co przyniesiesz i sprawdzasz,jeśli chcesz.Proszeek,mleko, kremy itp.

No i wierzę w to,iż podadzą mi całą plejadę alergenów,jakich mam unikać, to może Miłka skóra w końcu bedzie normalna...

Offline Maja

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 34378
  • Płeć: Kobieta
  • bono animo es
  • data ślubu: 28 sierpnia 2004r.
Odp: asiek i artee mają juz miłosza
« Odpowiedź #2349 dnia: 17 Września 2008, 11:02 »
Asiu - opcja wyspania w weekend  ;D toż to luksusu w czystej postaci

Mam nadzieję, że te badania pozwolą na znalezienie alergenów Miłka skoro ewidentnie widać, że "coś" go uczula

Aaa i gratulacje dla P.Helenki - zuch niania, możnaby nawet stwierdzić, że SUPERNIANIA


Offline Wercia

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7020
  • Płeć: Kobieta
  • K & M- 10 lat minęło...:))
  • data ślubu: [
Odp: asiek i artee mają juz miłosza
« Odpowiedź #2350 dnia: 17 Września 2008, 15:32 »
Asiu trzymam kciuki żeby ten biorezonans pomógł na alergię :-* dla mnie to czarna magia... :P nie słyszałam o nim nigdy...

Offline merkunek

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 9817
  • Płeć: Kobieta
Odp: asiek i artee mają juz miłosza
« Odpowiedź #2351 dnia: 17 Września 2008, 15:38 »
Czekam zatem na rezultaty testów...

Offline asiek

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4156
  • data ślubu: 14.08.2004
Odp: asiek i artee mają juz miłosza
« Odpowiedź #2352 dnia: 17 Września 2008, 20:36 »
 Maja - dziękuję!! Tak- to moja superniania ;) Czasem się śmiejemy i tak o niej mówimy (z nia właśnie)/Ona wie,że jak rozpuściłaby nam Miłka- to byśmy ja przeklęli i my mielibyśmy kongo.I dlatego raczej stara się robić tak, jak my.No i dziś znów powiedziała,że dawny Miłek powrócił  :D UFFF.
Jestt przylepek coprawda straszny i czasem ciężko mnie wypuszcza z domku - ale Helenka świetnie go zagaduje i wychodzę z buziakiem i papa.
Opcja wyspania- zbliża się  ;) Może nawet jeszcze opcja zakupów bez dziecka..kurtka by się przydał,hihi.Dla mnie oczywiście  ;)

Wercia - dzięki. Ja usłyszałam o tym jakieś 2 lata temu.Tzn nie - wcześniej,ale zbagatelizowałam, bo sama się już odczulałam(ale farmakologiznie)i nie miałam dziecka,  a 2 lata temu to kuzynka mnie namawiała,żebym poszła z małym.A tu na miejscu się okaząło,że kilka moich koleżanek skorzystała z tego typu diagnozy i są bardzo zadowolone.

merkunek - dam oczywiście znać!!


Jutro już czwartek,więc właściwie zarz weekend. ;D


Offline liliann

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 37559
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30 września 2006
Odp: asiek i artee mają juz miłosza
« Odpowiedź #2353 dnia: 17 Września 2008, 21:30 »
Ten biorezonans to faktycznie wygląda na zupełene czary mary...ale tez nam kilka osób którym pomógł...

 zatem skoro nie zaszkodzi, a pomóc moze, to czemu nie spróbować???
"Ludzie, którzy stawiają sobie mierne cele życiowe, zazwyczaj osiągają to co zamierzali: nie dążą do niczego i niczego nie zdobywają. ”
— Richard M. Devos

Offline asiek

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4156
  • data ślubu: 14.08.2004
Odp: asiek i artee mają juz miłosza
« Odpowiedź #2354 dnia: 22 Września 2008, 23:19 »
liliann - dzięki za opinię!

Byłam.
Jestem bardzo zadowolona.
Może nie z wyników testów- ale cieszę się,że wiem, co Miłka uczula....
oj wiele....  :'(

I zaczniemy odzulanie.

opiszę innym razem.
Idę spać, bo po weekendzie jestem lekko niewyspana...

bo balowałam  ;D
pozdrawiam

Offline Maja

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 34378
  • Płeć: Kobieta
  • bono animo es
  • data ślubu: 28 sierpnia 2004r.
Odp: asiek i artee mają juz miłosza
« Odpowiedź #2355 dnia: 23 Września 2008, 09:19 »
Asia, masz sporo do nadrobienia


Offline Jagna77

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5924
  • Płeć: Kobieta
  • Mateuszek cały nasz świat ....
  • data ślubu: 08.04.2007 *WIELKANOC*
Odp: asiek i artee mają juz miłosza
« Odpowiedź #2356 dnia: 23 Września 2008, 13:41 »
Asiek ja takze sie odczulalam ta metoda , jezdzilam prywatniue do lekarza , ma gabinet na Boh.W-wy .
Niestety nie na wszytsko sie odczulilam , ale mma o wiele lzej niz przed odczulaniem , mysle ,ze mi pomoglo , po tym nigdy juz mnie nie wywalilo na twarzy , apuchlam jak mops.

Zycze udanego odczulania kochana.

Offline Wercia

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7020
  • Płeć: Kobieta
  • K & M- 10 lat minęło...:))
  • data ślubu: [
Odp: asiek i artee mają juz miłosza
« Odpowiedź #2357 dnia: 23 Września 2008, 15:54 »
Dobrze że wiecie co uczula Miłka.... tylko szkoda że tak dużo :-\

Offline asiek

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4156
  • data ślubu: 14.08.2004
Odp: asiek i artee mają juz miłosza
« Odpowiedź #2358 dnia: 23 Września 2008, 23:26 »
Maja - oj mam, mam wiele do nadrobienia..
U Was najwięcej hihi

Jagna77 - witaj kochana!! Super,że i Tobie pomogło!! Jesteś kolejną osoba, która utwierdza mnie w przekonaniu,że warto zainwestować w tę "terapię" My byliśmy na Łuczniczej.

Wercia   - niestety - ale takie życie....

a uczula go głównie:
 - pszenica;
 - owies,
 - mieszanka grzybów - nie znam się-ale jakieś tam mam wypisane
 - roztocze kurzu domwego,
 - laktoza,
 - kakao (ale po prostu mu nie podam i już)
 - orzechy,migdały - też mu nie podam i już,
 - kacze i gęsie pierze, brzoskwinia -to przewidziałam i czułam


mniej(ale należałoby odczulić):
- proso,
(lekko żyto i drożdże)

z ryb tylko łosoś.A ja mu nie dawałam nigdy ryby,bo przekonana byłam,że go wywali..
poza tym
- candida albicans (to chyba pleśnie),
- cebua,
 - pomidor lekko
 - białko jaja,
 - trochę jabłko i gruszka (a ma głównie w swojej diecie...),
wanilia....

to raczej wsio.
Zaczynamy w piątek odczulanie na pszenicę i juz mam stres- bo przez 3 tyodnie muszę się pilnować i nie podawać mu - tzn ograniczać się z tą pszenicą ... TYLKO POWIEDZCIE JAK!!!!!!???????????? ona jest wszędzie....

No.to wszystko.

aha-przynieśliśmy jeszcze swoje próbki do sprawdzeni - nie uczula go nasz proszek - uf...
mleko - pepti 2 może być,
ale ciasteczka,jakie dostawał ... są niefajne.... - myślę,że przez pzenicę właśnie....

Biedne dziecko.

Ale może się odczuli i się uda!!!
WIerzę w to!!!

pozdrawiam serdecznie

Offline Jagna77

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5924
  • Płeć: Kobieta
  • Mateuszek cały nasz świat ....
  • data ślubu: 08.04.2007 *WIELKANOC*
Odp: asiek i artee mają juz miłosza
« Odpowiedź #2359 dnia: 24 Września 2008, 08:15 »
Asiek ja sie odczulalam w 2005 raoku , bylo to cholernie drogie i mniej popularne .

Bedzie dobrze.

Offline Wercia

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7020
  • Płeć: Kobieta
  • K & M- 10 lat minęło...:))
  • data ślubu: [
Odp: asiek i artee mają juz miłosza
« Odpowiedź #2360 dnia: 24 Września 2008, 09:17 »
Asieńko trzymam kciuki za odczulanie :-*

Offline Maja

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 34378
  • Płeć: Kobieta
  • bono animo es
  • data ślubu: 28 sierpnia 2004r.
Odp: asiek i artee mają juz miłosza
« Odpowiedź #2361 dnia: 24 Września 2008, 09:49 »
Powiem Ci Asiu, że nie jest źle - wygląda groźnie bo to szczegółowo rozpisane jest ale da się, trzymam kciukasy


Offline martulka

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 10275
  • Płeć: Kobieta
  • 2+2+2=nasza rodzinka :)
  • data ślubu: 18-06-2005
Odp: asiek i artee mają juz miłosza
« Odpowiedź #2362 dnia: 24 Września 2008, 21:57 »
Ja też trzymam kciuki za odczulanie :ok:



Offline asiek

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4156
  • data ślubu: 14.08.2004
Odp: asiek i artee mają juz miłosza
« Odpowiedź #2363 dnia: 27 Września 2008, 21:37 »
Dziękuję - kochane jesteście!!!!

Pierwsza wizyta - odczulanie za nami. Nie było źle.Miłęk wysiedział.Cały czas tłumaczę mu - po co te kulki  ;)
No i w piątek dotarłam do sklepu ze drową żywnością i zrobiłąm mu tam zakupy
- makaron na samej mące orkiszowej - jdł dziś i nawet mu smakował  :)
- polędwica sopocka - tylko mięsko i sól - bez dodatków, jakich nam nie potrzeba  ;)
- takie płatki ryżowe (jak kukurydziane do mleka) na zasadzie "ciasteczek" jeśli się mu zachce - bo inne mieli wszystkie na mące pszennej..
- no i chlebek.Co prawda tylko żytni mieli (Miłek nie powinien,ale zawsze lepiej,jak z mąki pszennej..) ale miewają codziennie z orkiszu - więc dla nas ok.

No i na ten moment za te 4 rzeczy zostawiła 40 zł prawie...


trudno - muszę go odczulić....

Ale jestem dobrej myśli i narawde wierzę,że się uda.
Na kolejny etap po pszenice wezmę laktozę,bo też duże uczulenia na ną m, a ona jest w każdym nabiale....
A potem jak poleci  ;)
Najeżdżę się na tą Łuczniczą że hej.Mam kawał drogi od siebie  :-\ Ale cóż.Oby MIłek wytrzymał,hih, bo ja to pikuś.

Poza tym ok.BYłam dziś u kumpeli i oni mają ogórdek - chłopaki ganiali całe 3 godziny po tarase i ogródku - aż się spocili,a my co rusz dokładałyśmy warstwy swetra na siebie  ;D

pozdrawiam Was
zmykam do worda.... mam full pisania  :'(
jak dam radę popatrzę potem co u Was

Offline liliann

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 37559
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30 września 2006
Odp: asiek i artee mają juz miłosza
« Odpowiedź #2364 dnia: 28 Września 2008, 08:49 »
Asiek...mówisz, że Mały nie może pszenicy, a przecież orkisz to odmiana pszenicy właśnie;

Jakimś wyjściem dla Was było by zakupienie mąki z amarantusa i samodzielny wypiek chleba. Jakoś nie przypominam sobie żebym widziała chleb amarantusowy.
"Ludzie, którzy stawiają sobie mierne cele życiowe, zazwyczaj osiągają to co zamierzali: nie dążą do niczego i niczego nie zdobywają. ”
— Richard M. Devos

Offline Mariolka
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 16728
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 23 kwietnia 2005 r.
Odp: asiek i artee mają juz miłosza
« Odpowiedź #2365 dnia: 28 Września 2008, 08:55 »
asiu współczuję tych odczulań
ale będzie dobrze
z Twoją determinacją na pewno sie uda
"Dwie rzeczy są nieskończone:Wszechświat i głupota ludzka, chociaż przy tym pierwszym nie upierałbym się" A.Einstein

Offline Wercia

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7020
  • Płeć: Kobieta
  • K & M- 10 lat minęło...:))
  • data ślubu: [
Odp: asiek i artee mają juz miłosza
« Odpowiedź #2366 dnia: 28 Września 2008, 10:22 »
Trzymam kciuki za Miłoszka żeby nie stracił ochoty na odczulanie... :-*

Offline martulka

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 10275
  • Płeć: Kobieta
  • 2+2+2=nasza rodzinka :)
  • data ślubu: 18-06-2005
Odp: asiek i artee mają juz miłosza
« Odpowiedź #2367 dnia: 28 Września 2008, 13:15 »
Asiu trzymam kciuki za was i odczulanie.
Szkoda, że te wszystkie "zdrowe" produkty są takie drogie.



Offline asiek

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4156
  • data ślubu: 14.08.2004
Odp: asiek i artee mają juz miłosza
« Odpowiedź #2368 dnia: 28 Września 2008, 19:24 »
liliann - dzięki za info.Nie słyszałam w ogóle o tym amarantusie. A co do tego orkiszu - być może to odmiana pszenicy.Ale na rozpisce,jaką mam, to wszystkie alergeny mam zaznaczone - żyto owies itp, a orkiszu nie.Stąd kupiłam orkiszowe produkty.Ale teściowa moja kiedys oglądała program i mówili tam o alergiach i między innymi o tym, że orkisz jest specjalnie dla alergików przeznaczony, bo nie uczula jak pszenica. Może ta odmiana Miłkowi nie grozi  :-\ Mam nadzieję. A co do pieczenia chlebka- moja teściowa w ty jest niezła-więc będzie miała zadanie w razie czego  ;)
Mariolka - dzięki za słowa otuchy!
Wercia  - dzięki - ja też się tego obawiam, że po którymś razie już nie będzie tam chciał iść...Właściwie to już teraz nie ała radością,ale cóż...musimy.
martulka - dzięki! Tak cena jest zabójcza..Ale ja wszystko poporcjowałam i do zamrażarki i będę sukcesywnie wyjmować  ;)

A ja od dzisiaj słomiana wdowa...Maż doo Poznania pojechał na inwenturę i ne wiadomo kiedy wróci.
A w środę najprawdopodobniej startuję do ginekologa na "zabieg".Może wróci do środy...
pozdrowionka

Offline asiek

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4156
  • data ślubu: 14.08.2004
Odp: asiek i artee mają juz miłosza
« Odpowiedź #2369 dnia: 29 Września 2008, 18:29 »
Odczulania ciąg dalszy

Było w miarę ok.Poa tym ,że MIłek "Nie chcę do pani jechać" krzyczał całą drogę,to jakoś wytrzymał.
No i na za tydzień na nostatnią pszenicę idziemy.Potem laktoza.