Autor Wątek: Aluś nasz cały świat  (Przeczytany 184342 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline nikola/23

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6889
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 4.10.2008
Odp: Aluś nasz cały świat
« Odpowiedź #1410 dnia: 18 Sierpnia 2011, 11:37 »
 :-*

Moje dzieci ma dzis bardzo duzo enegri, wspina sie gdzie moze.

Nadal nie wiem co z przedszkolem, bo dyrektorka jest na urlopie, jak go nie przyjmie to musze prywatne biegiem zalatwiac, poki są miejsca.
Choc moja mama jest przeciwna, no ale ona wie ze ja uparciuch ,zrobie po swojemu  ;)

Offline madziq

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6009
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 26.04.2008
Odp: Aluś nasz cały świat
« Odpowiedź #1411 dnia: 18 Sierpnia 2011, 19:48 »
Pokaż drzwi :p my się dalej nie możemy zdecydować...
o dentyście nawet mi nie mówcie... dopiero co skończyłam maraton (6 mies co 3 tyg) a mi już z 2 mies temu plomba mała wypadła i nie mam kiedy z tym iść  ::)

Offline Netula

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5891
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 13.10.2007
Odp: Aluś nasz cały świat
« Odpowiedź #1412 dnia: 18 Sierpnia 2011, 20:33 »
 a co z przedszkolem?pisalas ze syn sie dostal
 z zebem wspolczuje...
moj tez niezly lobuziak wiec domyslam sie co przechodzisz..

Offline nikola/23

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6889
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 4.10.2008
Odp: Aluś nasz cały świat
« Odpowiedź #1413 dnia: 18 Sierpnia 2011, 21:59 »
Zdjecia drzwi mam na karcie ,tylko narazie moj lobuz mi zza plecow podgląda, jak usnie to wkleje,jak nie to jutro (co dziwne ze jeszcze nie spi, ale mielismy nerwowy dzien dzis  :-\).

Poklocilam sie z P. i z mamą moją ale nie chce mi sie nawet na ten temat pisac, mama jest teraz u mojej siostry wiec nocke mam z glowy, mam tylko nadzieje ze maly usnie.

Z przedszkolem jest taka sprawa ze mlody jest za maly ale jezeli jakies dziecko zrezygnuje to wchodzi na to miejsce tu do przedszkola do mojej mamy, badz dopiero od pazdziernika zacznie, albo do prywatnego od wrzesnia wszystko zalezy od dyrektorki, narazie jest na urlopie, bede wszystko wiedziala jak wroci.

Uciekam ululac mojego malego kochanego potworka  ;D

Offline ooppoonnkkaa

  • Traktuj ludzi tak jak byś sam chciał być traktowany...
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6769
  • Płeć: Kobieta
  • Jeszcze 3 lata :)
  • data ślubu: 29.07.2006
Odp: Aluś nasz cały świat
« Odpowiedź #1414 dnia: 18 Sierpnia 2011, 22:05 »
Ja mam takie zęby, że chyba będę musiała się pod narkozę położyć albo będę siedziała cały tydzień u dentysty... a odkładam to już... 2 lata. Ale siła wyższa, nie mogę :/


Centymetry nadchodźcie!!!

Offline nikola/23

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6889
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 4.10.2008
Odp: Aluś nasz cały świat
« Odpowiedź #1415 dnia: 18 Sierpnia 2011, 23:27 »
Zdjecia kuchni, narazie czarno biale  ;)



i teraz prosze was o pomoc, nad zabudową na scianie mamy miec obnizany sufit, co idzie kwestia zmniejszonej ilosci szafek, noi teraz sie zastanawiamy czy nie lepiej tego nie robic tylko ciagnąc szafki w gore, sama tam obudowa szafek nas bedzie troszke kosztowac, slicznie to kosztuje ale...... no nie wiem.

Po drugie mamy na szafkach na scianie tej zabudowanej inne otwierania szafek niz na stronie po prawiej czyli szafkach niżej, tam są uchwyty wbudowane w szafki co za tym idzie wersja drozsza ale czy ladniejsza hmmm.

Boze do jutra moge zrobic jeszcze jakies zmiany pozniej juz nie i zglupialam bo mi sie podobalo wczesniej a teraz sama nie wiem

Offline nikola/23

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6889
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 4.10.2008
Odp: Aluś nasz cały świat
« Odpowiedź #1416 dnia: 18 Sierpnia 2011, 23:30 »
Mialo byc to zdjecie


Offline Zoya

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6348
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 2010 r.
Odp: Aluś nasz cały świat
« Odpowiedź #1417 dnia: 19 Sierpnia 2011, 01:58 »
mam pytanie - czy przy tak zlokalizowanym zlewie da sie otworzyc okro? skrzydlo nie zawadzi o baterie kuchenna? moze lepiej pprzesunac zlew w lewo i wybrac taki z ociekaczem po prawej stronie?



Offline nikola/23

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6889
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 4.10.2008
Odp: Aluś nasz cały świat
« Odpowiedź #1418 dnia: 19 Sierpnia 2011, 09:59 »
No tez mielismy taką obawe bo zlewozmywak byl na poczatku po lewej stronie kolo tej rolety, ale boimy sie ze bedzie za blisko i sie jej nie otworzy  :-\

Chyba zrezygnujemy jednak z obnizanego sufitu po prawej i zrobimy jednak szafki do gory ,bedzie zawsze to wiecej szafek a zawsze tam mozna jakies pierdoly wepchnac , ktorych sie az tak nie uzywa  ;)

Noi uchwyty jednak nie te wbudowane, bo przemyslalam to (moja mama ma takie i ciezo sie je myje), wezmiemy te co na szafkach bialych, mam nadzieje ze babka nie bedzie problemow robic bo napewno z ceny zejdziemy  :P

zdjęcia drzwi



i tu tez jest problem bo widzicie tam jest strzelina spora, chodzi o to ze tam ma byc (tak jest w projekcie) swietlik, ale ja go nie chce bo mi sie to nie podoba  :-\

Offline madziq

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6009
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 26.04.2008
Odp: Aluś nasz cały świat
« Odpowiedź #1419 dnia: 19 Sierpnia 2011, 11:06 »
wiesz że też się nad nimi zastanawialiśmy  :P ale coraz bardziej podobają nam się te ze "szpitalną rurką"  zamiast klamki :P mi się takie świetliki bardzo podobają z boków ale niestety takie rzeczy trza przewidziec przed murowaniem  :-\

Offline baska98

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 10161
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 31 maj 2008
Odp: Aluś nasz cały świat
« Odpowiedź #1420 dnia: 19 Sierpnia 2011, 15:47 »
prawie takie same drzwi ma moja teściowa. Świetlik bym zlikwidowała jeśli to możliwe...

madziq mi też się bardziej podobają drzwi z rurą zamiast klamki :D

meble do kuchni brałabym bez uchwytów.
a te szafki u góry to chcesz dołożyć przy oknie? po lewej stronie?

Offline nikola/23

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6889
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 4.10.2008
Odp: Aluś nasz cały świat
« Odpowiedź #1421 dnia: 19 Sierpnia 2011, 16:57 »
Nie w gorze nad lodowka, tzn tam jest obnizony wszedzie sufit (tzn ma byc) ale lepiej beda dodatkowe szafki na pierdoly, dzis nie zalatwilam z tym nic bo babka nie miala czasu, w poniedzialek mam przyjsc, jak ja nienawidze takiego czegos  :(

Mi tez sie z tym uchwytem podobają drzwi ale ceny byly wysokie bo cos od 6 tys za takie drzwi w zwyz.

Dzis latalam caly dzien zalatwialam mlodemu przedszkole prywatne i nic nie zalatwilam, bo przyjmują od 2,5, co dziwne jeszcze jakis czas temu rozmawialam z nimi i mowili od 2, maja 4 miejsca.

A ja mam nagraną prace, ale mam dylemat, po pierwsze daleko, ale tu nie problem bo z siostrą bym jezdzila. Praca fajna w biurze....

No ale jak wyjade rano to wroce najwczesniej 17-18, moja siostra czasem jak musi zostac to wraca nawet o 23 noi nie wiem co zrobic, prace bym miala od wrzesnia  :-\

Noi co z malym bym go nie widziala caly tydzien bo on chodzi spac 19-20, boze mam taki dylemat, bardzi bym chciala isc do tej pracy, tym bardziej ze to taka fajna robota, ale z drugiej strony nie chce mlodego rzucic nagle do przedszkola na tyle godziny. Co zrobic nie wiem , do jutra musze sie zastanowic porzadnie, co by nie zalowac.

Chciclam cos u nas na miejscu zeby mlodego z przedszkola odebrac o 14-15 no ale....

Druga sprawa nie lubie jak ktos mi cos zalatwia, tu w sumie nie zalatwia, bo szukali kogos a akurat siostra zaproponowala mnie , ale jajestem osobą ktora musi wszystko sama "zdobywac" i miec z tego ze tak napisze "satysfakcje" co osiągnelam. Taka juz jestem, wiem, wiem dziwny ze mnie czlowiek  ;)

Offline ooppoonnkkaa

  • Traktuj ludzi tak jak byś sam chciał być traktowany...
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6769
  • Płeć: Kobieta
  • Jeszcze 3 lata :)
  • data ślubu: 29.07.2006
Odp: Aluś nasz cały świat
« Odpowiedź #1422 dnia: 19 Sierpnia 2011, 22:12 »
Paula skarbie... po pierwsze to dzisiaj nie są czasy, w których jest miejsce na aż takie ambicje. Nikt Ci niczego nie załatwił. Pomógł i to się tylko chwali. Bez tego teraz żeby znaleźć pracę to trzeba mieć mnóstwo szczęścia i rewelacyjne doświadczenie ::) Nawet więc nie myśl w taki sposób.

A co do godzin... musisz zdecydować. Ja bym nie dala rady zostawić Norbercisia na tyle godzin żeby go widzieć godzinę dziennie albo wcale :-\ Nie chciałabym, szukałabym dalej. Ale zależy to od Ciebie i sytuacji.


Centymetry nadchodźcie!!!

Offline nikola/23

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6889
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 4.10.2008
Odp: Aluś nasz cały świat
« Odpowiedź #1423 dnia: 19 Sierpnia 2011, 22:21 »
Aga no wlasnie, te godziny mnie przerazają, napalilam sie rano niesamowicie, nawet poszlam i dzis dla poprawienia humoru kupilam sobie dwie bluzeczki  :P, ale dobija mnie babka w przedszkolu ze 2 latkow nie przyjmuje (prywatne przedszkole) a dwulatków nie musze chyba pisac ile tam ma (tymbardziej ze znajomych dzieci tam chodza, u Alexa chrzestnego dziecko)  ;)

No ale cos weekend mam do przemyslenia ,zobaczymy.

Dzis dzien mi minął bardzo fajnie, ogolnie od 10 do 15 z malym zalatwialismy wszystko co sie dalo, przez co maly mi nie spal przez caly dzien, przyszlismy do domu i padl przy jedzieniu o 18 , usnął na ziemi, z gołą pupcią  :D i ręka wsadzoną w buta  :P

Wlasnie wypiłam zimnego Lecha  ;D i jest git, mąż został u mamusi  :D (bo dzis sie do niego nie odzywalam) sam zadzwonil sie wyspowiadac  :Di z prozbą abym jutro przyjechala wybrala elewacje do domu, pożyjemy , zobaczymy.....

Jestem uparciuchem, boze moje dziecie tez, juz sie boje co to będzie  :P

Offline nikola/23

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6889
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 4.10.2008
Odp: Aluś nasz cały świat
« Odpowiedź #1424 dnia: 21 Sierpnia 2011, 20:17 »
Dzis mialam fatalny dzien, niby fajna spokojna niedziela ale jakas mimo wszystko dziwna.....

Spacerowalismy z P. i Alexem dzis po boisku, maly wcinal sobie wafelka takiego z loda i przewrocil sie wbijając sobie wafelka w policzko, na szczescie nic sie nie stalo, tylko policzko zadrapane. Tak zawsze pilnuje zeby mlody nie ganial z niczym w buzce, a tym razem szedl i taki zonk.

Przyszlismy do domu, maly byl bardzo spiący, dalam mu kaszke, polozylam do lozka po jedzeniu, zachcialo mu sie "2", zrobil piękne , chwile sie powyglupial, polozylam go, ogolnie po zjedzeniu minela godzina, weszlam do pokoju bo cos cicho bylo, a Alex lezy blady , zakrztuszony wymiocinami ,lezal na plecach , jezu jak to zobaczylam, odrazu go na rece i odwrotnie na kolanach moich polozylam, odkrztusil sie, matko jedyna ze ja wyczulam zeby wtedy tam wejsc, bylo cicho, bylam pewna ze spi, nie wiem co by bylo jak bym tam w odpowiednim momencie nie weszla, on ostatnio strasznie kombinuje i wklada paluszki gleboko w gardelko i przypuszczam ze tak zrobil wlasnie, ale nie mogl sobie poradzic, bo zaczal sie krztusic tym......

Cala jeszcze do tej pory sie telepie, mając przed oczami moje dziecko blade,sine......
Byl spokoj od roku, bo do roku takie akcje u niego byly, noi teraz narobil mi stracha ze dopiero teraz nie dawno go polozylam, a byl juz tak padniety, bo od tamtej pory wzielam go z lozeczka i juz nie usypialam.
Naprawde nikomu nie zycze takich przezyc......

Offline maggi-80

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7834
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 19-06-2010
Odp: Aluś nasz cały świat
« Odpowiedź #1425 dnia: 21 Sierpnia 2011, 21:33 »
Współczuje... Dobrze, ze wszystko sie dobrze skończyło.. Jednak instynkt macierzyński jest nie do przecenienia..

Offline ooppoonnkkaa

  • Traktuj ludzi tak jak byś sam chciał być traktowany...
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6769
  • Płeć: Kobieta
  • Jeszcze 3 lata :)
  • data ślubu: 29.07.2006
Odp: Aluś nasz cały świat
« Odpowiedź #1426 dnia: 22 Sierpnia 2011, 09:09 »
Norberciś też tak robił kiedyś ale nigdy do takiego stopnia bo za to go terroryzowałam strasznie muszę się przyznać bo mnie to denerwowało ::)

Paula skarbie... współczuję całym sercem, przesyłam Ci buziaki  :-* :-* :-* :-* Już się nie denerwuj. Ja np muszę od kilku miesięcy zasypiać z małym na naszym łóżku w dzień bo sam nie chce a w swoim łóżku nie może bo on jest tak wysoki, że wychodzi z niego górą. Tylko nogę przekłada wiec boje się go zostawić samego bo by wypad. W nocy to śpi ładnie i mu nie przychodzą takie rzeczy do głowy, woła mnie jakby co. A w dzień jest rozbawiony i nie chce iść spać no i może wypaść.


Centymetry nadchodźcie!!!

Offline nikola/23

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6889
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 4.10.2008
Odp: Aluś nasz cały świat
« Odpowiedź #1427 dnia: 22 Sierpnia 2011, 10:04 »
Wiesz Aga moj tez mial takie pomysl, pozatym rano sobie zawsze do mnie przychodzi, czyli wychodzi gorą i to robi w takim tempie  :-\, dlatego musialam mu wymienic lozeczko, ma do srody juz byc....

Dzis juz jest lepiej, ale ciagle mam go przed oczami  :-\

Ale piekna pogoda od rana, tak sie zastanawiam co by tu dzis robic, taka jakas zmeczona jestem po niedzieli, w cale nie odpoczelam  ::)


Offline ooppoonnkkaa

  • Traktuj ludzi tak jak byś sam chciał być traktowany...
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6769
  • Płeć: Kobieta
  • Jeszcze 3 lata :)
  • data ślubu: 29.07.2006
Odp: Aluś nasz cały świat
« Odpowiedź #1428 dnia: 22 Sierpnia 2011, 10:09 »
Mój nie robi tak bo mnie woła zawsze rano :) Jest "mamuniu" :D :D :D On tylko w dzień a takie akcje, że za nic w świecie nie chce iść spać więc wtedy kombinuje ;D My na gwiazdkę wymieniamy łóżeczko :)


Centymetry nadchodźcie!!!

Offline nikola/23

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6889
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 4.10.2008
Odp: Aluś nasz cały świat
« Odpowiedź #1429 dnia: 31 Sierpnia 2011, 16:18 »
Wkoncu firma przyjechala i robią dach  ;D alez sie ciesze, wlasnie robie 5 - góralom obiad, masakra , jeszcze mnie dzis czeka dentysta na 18.30 i to musze jechac ok 40min  ::) brrrrr

A jutro wielki dzien, zarówno dla mnie jak i dla Alexa. Pierwszy dzien przedszkola, jejku tak sie boję co to bedzie. Trzymajcie za nas kciuki  ;)

Ide dalej pichcic i chlopakom obiad zawiesc na budowe.

Offline Daruda

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 13436
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 20.06.2009
Odp: Aluś nasz cały świat
« Odpowiedź #1430 dnia: 31 Sierpnia 2011, 17:32 »
oj to szybciutko idzie do przedszkola,przecież dopiero skończył 2 lata....a to do twojej mamy???



Offline ricardo

  • Patrycja
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 26650
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 08.09.2007
Odp: Aluś nasz cały świat
« Odpowiedź #1431 dnia: 31 Sierpnia 2011, 20:20 »
Kurcze, ale miałaś przejście z Alexem... Sama bym była nieźle zestrachana choć raz miałam przejscie jak Natalka zakrztusiła się własną śliną ja była maluta to na szczęście rozum działa i wie co trzeba robić w takiej sytuacji.

Kciuki będą.



Offline nikola/23

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6889
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 4.10.2008
Odp: Aluś nasz cały świat
« Odpowiedź #1432 dnia: 31 Sierpnia 2011, 22:46 »
Ja to chyba spac dzis nie będę , stresa mam takiego.....

Mlody spi, moja mama dzis go usypiala bo ja bylam u dentysty.

Tak mlody idzie do przedszkola do mojej mamy, miejsce sie zwolnilo, jaka dziewczynka zrezygnowala, tylko czemu dopiero we wtorek a ja do poniedzialku mialam dac znac czy ide do tej pracy.
No wiec  musze teraz szukac, ale dam rady.

Wiesz Patrycja mlody mi do roku robil numery bo on mial problemy z oddychaniem odrazu po porodzie i pozniej, ogolnie chyba po mnie to ma, mam tylko nadzieje ze astma go ominie  :-X no ale to co wtedy sie dzialo to naprawde przestraszylam sie niezeimsko.

Zawiozlam jedzonko do robotnikow na budowe, ugotowalam im rosól z makaronem i kotlety takie duze z lopatki ,ziemniaki i ogoreczki. Rosól z kolezanka wiozlam jeszcze goracy, masakra.

A tesciowa mi jak zobaczyla to , ze ona juz im ugotowala, pytam co no zupe  ;)

Zla bylam na meza bo dzwonil on do mnie i pytal czy im ugotuje, wiec powiedzialam ze tak, a tu jeszcze tesciowa ugotowala, no ale nic zupa na jutro zostala.

Uciekam spac bo jutro do 8 dziecko musi byc w przedszkolu.

Offline nikola/23

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6889
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 4.10.2008
Odp: Aluś nasz cały świat
« Odpowiedź #1433 dnia: 2 Września 2011, 08:49 »
Drugi dzien przedszkola rozpoczety, nie powiem mam zołądek w gardle, czemu sama nie wiem, bo mlodemu tam przeciez dobrze, nie plakal, bawil sie z dziecmi, a ja nadal mysle, a zeby nie myslec mam duzo spraw do zalatwiania.

Zaraz uciekam do lekarza po recepte na mleczko, mlodego dzis odbieram po lezakowaniu, oj jak my dzis przezyjemy ten dzien.

Wczoraj to non stop mialam telefony, jak nie moja siostra przezywajaca bardziej niz ja pojscie Alexa do przedszkola, to P. wydzwanial co i jak pytal, normalnie nie moglam wypic w spokoju kawki.

Ale nie powiem tak jakos dziwnie mi tu bez mlodego, nie mowie ze zle, ale brakuje mi jego rozrabiajacego, jego usmieszku , dobra juz nie chce wiecej pisac.....

Uciekam porobic cos, bo mam troche do roboty

Offline marcella

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 10942
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 21.05.2011
Odp: Aluś nasz cały świat
« Odpowiedź #1434 dnia: 2 Września 2011, 15:24 »
Nicola bądź dzielna.. to między innymi dla jego dobra.. no i jest tam Twoja mama to też inaczej...
A jak Twoja praca?


Offline Netula

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5891
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 13.10.2007
Odp: Aluś nasz cały świat
« Odpowiedź #1435 dnia: 2 Września 2011, 20:39 »
i jak tam drugi dzien przedszkolaka? Nie dziwie sie ze wszyscy sie dopytuja..ale  jest tam twoja mama wiec  nie jest sam.

Offline nikola/23

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6889
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 4.10.2008
Odp: Aluś nasz cały świat
« Odpowiedź #1436 dnia: 2 Września 2011, 20:51 »
Maly super, dobrze sie tam czuje, nawet usnął o dziwo i spal 2 godz, jestem w szoku bo on nie jest nauczony do tego aby spaly w tym samym pomieszeniu inni, ale juz jedzac zupke przysypial wiec poszlo szybko.

Mlody oczywiscie dzis tez rządzil w lazience, musialam mu wziasc na przebranie rzeczy bo caly mokry byl.

A z pracą no to jest tak, ze z tamtej zrezygnowalam bo mialam dac znac do poniedzialku, a we wtorek mi mama zadzwonila ze mlody od czwartku idzie do przedszkola, wiec sie juz nie dalo nic zrobic. Trudno sie mówi, wierze w to ze znajde, mam teraz czas na to by szukac, najbardziej by mi odpowiadala praca na pol etatu bo bym odbierala mlodego.

Jutro idziemy na weselicho  ;D

Offline Netula

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5891
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 13.10.2007
Odp: Aluś nasz cały świat
« Odpowiedź #1437 dnia: 2 Września 2011, 22:24 »
ja lubie wesela:) To sie pobawisz! ja w Czwartek ide szalec tylko mam dylemat czy brac Michalka na troche.. ehh zeby to bylo proste

Offline nikola/23

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6889
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 4.10.2008
Odp: Aluś nasz cały świat
« Odpowiedź #1438 dnia: 3 Września 2011, 20:16 »
Ja wlasnie na chwilke wskoczylam na neta, mlody je i zaraz idzie spac a my na weselicho idziemy, ogolnie Alex dzis byl super, w kosciolu usnal w wozku  :o, przespal pol godziny, na początku obserwowal ale ksiądz go chyba zanudzal i poszedl spac  :D

A na sali pochodzil chwilke, oczywiscie spodobalo mu sie wc i co chwila "mama siku" wiec chodzilismy na siku i mycie raczek, pozniej juz sie przytulal do mnie i mowi "mama bummmm do baby" czyt mama jedziemy do baby.

Ogolnie jestem z niego zadowolona bo byl bardzo grzeczny, az szok ze taki spokojniutki ale za to inne dzieci nadrabialy  ;D

Offline Netula

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5891
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 13.10.2007
Odp: Aluś nasz cały świat
« Odpowiedź #1439 dnia: 3 Września 2011, 21:35 »
to fajnie ze synus pokazal sie z dobrej strony. My w czwartek Michalka nie bierzemy ale 29 pazdziernika musowo idzie z nami na wesele