Dzięki

Teraz co prawda juz spokoj, bo tez uwazam co je, ale wtedy wiem co go uczulilo....
To w sumie dziwne bo ostatnio podalam mu danonka i czekam juz ponad tydzien, nic a nic go nie zsypalo, ale za to jak dostal gryzka doslownie kinder mlecznej kanapki to odrazu uczulenie wylazlo.
W sumie slodyczy on nie dostaje, sam nie chce, woli jablko ,badz banana

, wiec nauczka jest ale dziecko niestety jak widzi u innych to trudno powstrzymac, bo sie awanturuje....
Drzwi wczoraj zakupione! wkoncu, oczywiscie nie te co mi sie podobaly, bo na nie trzeba czekac 9 tygodni a to zdecydowanie za dlugo.
Dzis podpisalam umowe na kuchnie,projekt mam w reku ,jeszcze tylko mają mi przyslac emailem zdjecia

, termin realizacji koncem pazdziernika.
Teraz musimy zakupic sprzed co by wymiary pasowaly do tych szafek bo ma byc wszystko zabudowane.
U Alexa dobrze, juz taki fajniutki sie zrobil, bardzo kumaty, dzis pani w tych kuchniach co bylismy zapytala sie go "kto bedzie go zaprowadzal do przedszkola" i sama dodala "mama" , a Alex na to "nie, baba"

Moja mama miala teraz 3 tygodni wolnego wiec troszke mi pomogla, ale jakos z malym na dwór nie chciala wyjsc , nie wiem czemu

, no ale chociaz w domku pomagala....
Zdjec z urodzin jeszcze nie mam, ani aparatu swojego.
Dzis z rana sie wyglupialismy z mlody w lozku i walnąl mi glową swoją w moja szczeke, az mi sie przesunela i ukruszyly dwie dolne jednynki, musze zasuwac do dentysty
