Dziewczyny dołączam do Was. Jestem w trakcie nadrabiania wątku.
Od zeszłego tygodnia zaczęłam druga fazę. Zrobiłam sobie test, wg którego powinnam zastosować 3 dni uderzeniówki a później przejść na 2 fazę. Moja optymalna waga to 53 kg i nie spocznę dopóki tego nie osiągnę.
Nie trzymam się tej diety tak bardzo rygorystycznie, ponieważ codziennie stosuję chociaż jeden posiłek P+W a reszta P. Wcinam mięso i ryby (a za tymi nie przepadam). W ciągu tygodnia schudłam już 3 kg. Ze skutków ubocznych wystąpiła u mnie nadpobudliwość, tak jakbym ciągle miała PMS-a

Mąż niezbyt zadowolony

Trzymam kciuki za wszystkie odchudzające się
