[anusiaaa]

a mi mięso już bokiem wychodzi 

juz - szybka jestes

noo niestety...
nie mam czasu, żeby podjechać do makro po ryby....
noo i nie umiem smacznie przyrzadzić kurczaka 

aaa i macie pomysl co zrobić z serkiem homogenizowanym?

[malgosiask]

Anka, dobre i świeże ryby mają w Lagunie na Tkackiej (chyba ze Sz-na jesteś). Jak tam w ogóle rybom z marketów "nie ufam"...

Serek na słodko - z cynamomen.
Serek na "nie słodko" - z rzodkiewką, ogórkiem, pomidorkiem (na PW).

tak, jestem ze sz-na

w marketach też nie ufam ale w makro maja naprwdę dobre ryby - no i ja mam blisko do makro.

brak mi pomysłów na jedzenie. ciagle jem łososia wędzonego z jajkiem 
dziś chyba zrobię te "dyski z tuńczyka"
http://dukan.blox.pl/2010/09/Tunczykowe-dyski.html

[malgosiask]

Ja namiętnie wcinałam tuńczyka z puszki z jajkiem. Było to moje ulubione śniadanie.

[anusiaaa]

Z serkiem homo to ja robie co drugi dzien serniczek na sniadanie - jeszcze mi sie nie znudzil + na drugie sniadanie jem serek homo + slodzik + aromat waniliowy- mniami

[maggi-80]

Magda mam to samo niestety - ja jestem na 4 fazie. Ale zaczęłam walczyć i się udaje

[Ania1234]

Z serkiem homo to ja robie co drugi dzien serniczek na sniadanie

a zdradzisz jak go robisz? 

[anusiaaa]

W watku o przepisach znajdziesz

[Ania1234]

Juz lecę szukać 

zrobiłam wczoraj te dyski z tuńczyka - jak dla mnie okropne. zdecydowanie wolę tunczyka na zimno 
u mnie 2 kg mniej.
a i do serka homo wg przepisu anusiii dałam chyba za dużo aromatu bo serek ma gorzakawy smak 

za to nutelka wyszła mi pyszna  z biszkoptem mniam mniam 

[anusiaaa]

Ania, dokladnie trzeba dac do serka kropelke i to wystarczy zdecydowanie.

To samo tyczy sie ciast, budyni itp. Jak dasz za duzo bedzie gorzki, no i ja daje tylko z jednej firmy, bo inne mialy dziwny smak. To chyba Delecta.

[anusiaaa]

A ja zrobilam na obiad ta blogowa salatke z kurczaka , posmakowalam wczoraj no i niebo w gębie - juz sie nie moge doczekac obiadu

Magda, a co to za kielbaski paluszki indycze

[Kasia*]

Magda dobrze ze mi przypomniałaś o protoczwartku.

Anka mi tam mięsko sie nigdy chyba nie znudzi.
wczoraj na kolacje robiłam szaszłyki

[anusiaaa]

Aaaaaaaa dobra, tez se kupie 

wczoraj na kolacje robiłam szaszłyki

Kaśka, jesteś moim mięsnym guru

[anusiaaa]

A nie mozesz ich zrobic w piekarniku 

[anusiaaa]

Nie wiem, bo mam grilla 

[ciriness]

po 3 tygodniach laby dzisiaj protoczwartek już się nie mogłam doczekać

[aneta_81]

a ja po prawie 2 miesiacach utrwalania trzymam sie wagi, także narazie sukces
a nie trzymam sie 3 fazy w 100% 

[Kasia*]

Madzia szaszłyki robię w piekarniku.
daje cycki, paprykę w dwóch kolorach, cebula.

piekę jakieś 30-40 min.

potem daje musztardy i jest super!

[madzia_n]

Szaszłyki, mniam, mniam... Na pewno kiedyś spróbuję Chociaż ja tu u siebie nie znalazłam jadalnej musztardy
U mnie dziś łaskawa waga pokazała 1 kg mniej, czyli 53, 5 może dojdę do 53 chociaż do czasu kiedy planuję na 3 fazę przejść....

[Kasia*]

ja używam zwykłej mustardy

[madzia_n]

To może i ja się wreszcie skuszę Mam jakąś z Pudliszki bodajże sarepską albo delikatesową... I myślałam że można tylko specjalną

[anusiaaa]

Mnie "te specjalne" bez cukru nie smakowały bo były mega ostre wiec dawalam zwyklą bo i tak musztarde uzywam raz na ruski rok

No i jak sie ciesze, ze juz po protoczwartku 

[Kasia*]

ja wczoraj poległam na protoczwartku wiec dzis mam protopiątek

u mnie waga pięknie leci w dół.
dziś 72,9 a zaczynałam od 75,4
oby obyło się bez zastojów  

[Kasia*]

Ania zazdroszczę.
ja sie nie moge zebrac aby wrócic do dukania (tzn 1 fazy itp)

[demka]

Witam DUKANIE Zaczęłam (co prawda zapomniałam się rano zważyć i sprawdzić wymiary, ale co tam- na sniadano serek wiejski ligt, plaster szynki drobiowej i jajko. Na drugie śniadanko czeka jogurcik, serek i dwa jajka, w domku uraczę się piersią z kurczaka a na kolacyjkę tuńczyk...

Oby wytrwać, oby wytrwać (...)

kasia - ja mam cel i mega fałdę na brzchu, którą mam nadzieję trochę zmiejszyć przez dietę.
ale nie ukrywam, ze chętnie bym już przeszła na 3 fazę
ale jeszcze z 7 kilo mi zostało...  

[anusiaaa]

Dziewczyny..duzo wytrwałości i wiary w siebie i pojdzie dobrze.

Na pocieszenie Wam powiem, ze 22 sierpnia skonczyłam faze 3 z waga 52, dzis 1 pazdziernika moja waga to 52,6 wiec chyba nie jest tak zle