Melduję, chociaż post pod postem

(ale tu ciiisza.....) , że waga na 3 fazie... SPADA! Moim celem było 52 kg, w trzecią fazę wchodziłam z 52,5kg... Dziś łaskawa waga pokazała wymarzone 52 kg... Ale jestem szczęśliwa
A szczerze, to tak się najadam, że mam ciągłe wyrzuty sumienia! Oczywiście trzymam się zasad 3 fazy

No i tutaj pytanie do Was, doświadczonych

Jaka wędlina na 3 fazie jest dopuszczalna? Ile może mieć max węglowodanów i tłuszczu? No i podstawowe pytanie - czy może to być wędlina wieprzowa?