ja pieke cistaka, placki czy jak zwał tak zwał.
daje chyba z 10 łyżek otrębów owsianych , 5 pszennych , dwa jajka , twaróg, troche mleka, i z 8-10 rozgniecionych tabletek słodziku. Z tego wychodzi mi ok 20 sztuk costek- placków.
do kawy albo na miasto jako przekąska super.
jem ich max 3 sztuki dziennie.
na obiad dzis zrobilam kawałki sznycla cielęcego z ogórkiem, pomidorem , cebulą, rzodkiewką i koprem , do tego jedna łyżka jog naturalnego. pYYYYcha.
na podwieczorek mam brokuły z serkiem wiejskim. ale jestem jeszcze pełna po obiedzie.
na kolację mialam mieć pieczonego łososia ale chyba juz nie wcisnę.