W kwestii opalania, dokładnie, parę razy morze i jesteś latynoska

tam najlepiej, wiaterek, nie jest tak gorąco, woda do kąpania to się raczej nagrzać nie zdąży, zwłaszcza że są zimne noce, ale piaseczek, słonko i ....pifko...czy ten napój dziś nie opuści mych myśli? Opalanie natryskowe- to już musi być sprawdzony salon, bo rożne rzeczy już słyszałam, pręgi, źle dobrany kolor, uczulenie, brudzenie ubrań.
Ciri, Ty to zawsze masz jakieś asy w zanadrzu...

rozumiem że dalej namiętnie bierzesz udział we wszelkich konkursach itp.? Lodzik, miodzio

skorzystam w 100%

Telepizza

kilka lat temu ze 2x zamawialiśmy, ale zrezygnowaliśmy, pizza w obu przypadkach była tłusta i średniawa w smaku, może się poprawili?
Lola, ceny w Czechach mimo że w koronach, nie są zbyt "łagodne", ja byłam rozczarowana, choć to była Praga, wiadomo, ale po drodze byliśmy w markcie "Albert" no i ceny piwka po przeliczeniu niemal jak u nas, to już nie to samo co kiedyś

Jolanga, właśnie tak mi się wydawało, że na fotce z odliczanka (sukienka), to tak jakoś Cię mało...Za to na foto ze wspólnego wyjazdu śliczne wyglądałaś.