Dziewczyny , kolejny dzień urzędów i ....załamka

Pani w urzędzie ma kupę roboty i wypisze nam świstek dla księdza dopiero może w piątek(a czekaliśmy ponad 2 godziny)

A ogólnie pani jest niemiła.
Opiepszyła mnie,że chce mieć długie nazwisko dwuczłonowe i za to,że chce , aby moje dzieci miały też 2 nazwiska. Powiedziała,że mam się zastanowić, bo ona tego nie wpisze, nosz kurw.....Popiepszona baba

Mój PM tak się wkur....,że zgodził się, abym miałam pojedyncze nazwisko i aby dzieci nazywały się tak jak ja( bo chciałam dzieciom tez dać swoje nazwisko).
Sama jestem wściekła, bo baba jest niby miła, a jednak wkurza i się odechciewa wszystkiego

Byliśmy też na Braniborskiej. Parę bajerów kopiliśmy

Mamy figurkę na tort i podwiązkę



Też kupiliśmy papier na winietki, tasiemki, diamenciki na stół i wiele innych bajerów
