Tak, tak, na badania muszę się wybrać. Lekarz, którego tu mamy raczej niewiele w tej kwestii pomoże, ale chcę zacząć od morfologii i testu na helicobacter pyroli do wykonania w domu.
Rosołu nie, na razie daję suchy chlebek i chrupki, może jak się poczuje lepiej to na wieczór rosół, ale to będzie zależało od niej. Na razie ugotovałam jej makaron świderki, zeby pojadła sam, ale póki co też nie chce.