tak wiec pogaduchy przenosze do zonkowa, a tu wkleje jeszcze obiecana sesje narzeczenska, ktorej zdjecia sa rownie piekne jak slubne i kazda z Was ktora jest jeszcze przed slubem i zastanawia sie nad sesja mam rade, nie wahajcie sie bo to naprawde swietna sprawa, swietna zabawa, a jaka piekna pamiatka.
SESJA NARZECZENSKA
macie okazje zobaczyc jeszcze moje dlugie wlosy i to w lokach, mialam taka burze lokow na glowie, szkoda, ze sie rozprostowaly w sumie szybko, ale mam przynajmniej zdjecia w roznych fryzurach



poprostu jechalismy przed siebie a fotograf mowil, zatrzymamy sie tutaj i tutaj, beda fajne zdjecia, wiec po drodze do zamku, gdzie sie docelowo udawalismy zatrzymywalismy sie pare razy, pare razy musielismy uciekac do auta bo padalo, a fotograf byl coraz bardziej podniecony

pytalam co mamy robic, ale on tylko mowil, to co normalnie robicie, no ale przeciez my nie chodzimy po polnych drogach normalnie, no ale trzeba bylo improwizowac



cdn.