Mi się akurat te ostatnie podobają mniej niż te świecące

. Chciałabym wysoką szpilkę, tak jak pisałam-najlepiej z zakrytym przodem, ale wszędzie gdzie szukam to są na średnim obcasie takie właśnie...Ech, może coś znajdę

.
Tak sobie myślę... teraz kiedy rozpoczynają się nieśmiało przygotowania do ślubu mam zupełnie inną świadomość wszystkiego co się dzieje i co z tym związane... Nie rozrywa mnie euforia, raczej wszystko jest stonowane- ciesze sie bardzo i buzia mi się uśmiecha- ale bardziej wewnętrznie. Jestem wszystkiego pewna i to jest najważniejsze...Ech, jakaś refleksja mnie dziś ogarnęła

.