Witam Was weekendowo!
Udało nam się dziś kupić winko

i zamówić napoje

. Byliśmy też w lokalu, żeby ustalić szczegóły. Zgadnijcie co... będzie impreza na górnej sali

w cenie dolnej

.
Jeśli chodzi o fryzurę...nie jestem zadowolona...fakt, że babka się nie starała na 100% co też mnie wkurzyło bo teksty typu "tu zrobimy tak, a tam tak" mnie nie urządzają. Chciałam, żeby była to na 100% fryzura ślubna-próbna, a nie tylko trochę. Ogólnie loki mi się podobają. Ale chyba będzie tak, że będę je mieć od połowy głowy z tyłu spięte i na spince kwiat żywy. A z przodu gładko zaczesane do tylu z przedziałkiem.
Pokaże Wam zdjęcia aczkolwiek nie jestem pomalowana więc wyglądam okropnie.