[maggi-80]

Okazalo sie, ze to nie angina, tylko jakis grzybiczny stan gardla. Nie wiem dokladnie, bo K z mlodym byl u lekarza. Generalnie psikac tantum verde i tyle. Dzis mu lepiej, ale do przedszkola najwczesniej w srode.

[chlebosia]

Chlebosia jesteś przedszkolnka? Jak ty dajesz rade za 25 dzieciakami sama??

Tak.Mogę uczyć w przedszkolu lub w klasach 1-3.  Teraz mam zerówkę w szkole. Szczerze to nie mam wyjścia i radę dać muszę,ale naprawdę ten tydzień był bardzo ciężki,bo moja grupa z tych rozbrykanych i 3/4 po raz pierwszy w przedszkolu. Myślą,że przyszli się tylko bawić i zapanować nad nimi wiąże się z cudem 

[liliann]

nie pamiętam jak było w 4-ro latkach, ale w 5-co latkach na 25 dzieci była jedna pani,
jedynie na wyjścia były dwie...

chlebosia...roboty nie zazdroszczę...

[eovina]

ja tez nie zazdroszczę i naprawdę podziwiam

[miśka28]

u nas w maluchach czyli 3-latkach jest  Pani wychowawczyni, która jest juz do końca plus druga tzw. pomoc nauczyciela, do tego woźna pomocna zwłaszcza na początku przy posiłkach czy leżakowaniu - nie wyobrażam sobie jednej Pani w tak trudnym, początkowym okresie....4-5 latki to juz na zmianę dwie Panie, ale grupa córki ogarnięta  to spokojnie dają sobie radę....
chlebosia i inne Panie przedszkolanki - kłaniam się nisko, co prawda to momentami bardzo wdzięczny, ale i ciężki kawałek chleba....ps. dyżury pełni też  Pani Dyrektor, która przytuli, pocieszy- ale chyba już wspominałam, ze nasze przedszkole jest wyjątkowe, a Panie z powołania 

[Maja]

U Lili w grupie 17 sztuk 4-latków i dwie Panie. Widzę, że to luksus

[liliann]

Maja nie ma co porównywać pewnych profitów w placówkach niepublicznych z publicznymi...
u nas więcej pań było tylko w trzylatkach...
potem jest "jeden kontra grupa", ale muszę przyznać, że nasze panie sobie radziły...

[anusiaaa]

Dokładnie. Prywata ta prywata. Zu zanim poszla do 3-latków była w punkcie przedszkolnym. Na 10 dzieci 2-panie..to był dopiero luksus

[miśka28]

oczywiście ja pisze o przedszkolu publicznym  i nieśmiało zauważę, że jak we wszystkim za ilością nie idzie zawsze jakość....ale dwie Panie przy takich 25 maluchach, ktore często pierwszy raz w życiu mają styczność z funkcjonowaniem w grupie społecznej to niezbędne minimum....bo potem autorytet Pani działa (o ile sobie odpowiedni wyrobi  ) i nad starszakami jest się w stanie zapanować

[chlebosia]

Moja Zuzia jest też w zerówce ,ale w przedszkolnej i tam są dwie panie plus woźna. Jak patrzę to zazdroszczę.
 U mnie jak jedno chce siku to ja muszę całą grupę ciągnąć ze sobą,bo w szkole łazienek w sali nie ma. Jest co robić,a papierów jest cała masa. Większość ludzi sobie myśli,że taka pani to ma fajnie,popracuje 5 godzin,wraca sobie do domu ,wakacje,ferie ma wolne. A to tak naprawdę nie jest takie piękne jak wygląda. Wracam do domu,mam full papierów do uzupełniania,muszę się przygotować na następny dzień. I zamiast kończyć pracę o 17 to do 21 jeszcze się ogarniam. Ale ogólnie lubię swoją pracę i te dzieci,które jak zobaczą mnie na ulicy,krzyczą Dzień dobry proszę pani 

oczywiście ja pisze o przedszkolu publicznym  i nieśmiało zauważę, że jak we wszystkim za ilością nie idzie zawsze jakość....ale dwie Panie przy takich 25 maluchach, ktore często pierwszy raz w życiu mają styczność z funkcjonowaniem w grupie społecznej to niezbędne minimum....bo potem autorytet Pani działa (o ile sobie odpowiedni wyrobi  ) i nad starszakami jest się w stanie zapanować

Dokładnie.ja mam grupę,gdzie dzieci są po raz pierwszy w przedszkolu,koleżanka z sali obok ma takie co już w przedszkolu były. Ona tylko "pstryknie" i dzieci wiedza o co chodzi. U mnie żeby chociaż na mnie spojrzały jak o coś proszę to cud 

[liliann]

wyszkolą się...
kwestia czasu...

[miśka28]

chlebosia ja zawsze doceniałam pracę przedszkolanki, bo dla mnie to zawód z powołania (tzn. dobrze wykonywany to taki powinien byc..), odkąd działam czynnie w radzie rodziców to mam tez inny pogląd na tą papierologiczno-biurokracyjną stronę przedszkola, to wbrew pozorom praca własnie po godzinach....i niestety zerówki w szkołach pokazują, że często same dobre chęci nie wystarczą, bo są niedopasowania lokalizacyjne i braki kadrowe przy takich "nieogarnietych" jeszcze społecznie nawet 5-latkach.....życzę dużo cierpliwości i powodzenia 

[liliann]

Papierologię to się wszędzie po godzinach robi - jakiś stygmat naszych czasów, że numerek, cyferka, kodzik ważniejsza jak człowiek...

ooo wątek dla nas 

Karol chodzi do państwowego przedszkola, w grupie jest 20 dzieci - 2 panie + niania + woźna 
Sprawa lezakowania - dostosują się do grupy ale Panie stwierziły że typowego nie będzie, są materace , kazde dziecko ma mieć swoja podusie i po obiedzie będzie czas wyciszenia, będa im czytac bajki bądź puszczać audiobuki lub muzykę relaksacyjną 
nam pasuje bo Karol nie śpi od ponad roku w dzień
do przedszkola wstaje o 6.30 i 19.30 już śpi 

Karol i ja jesteśmy zachwyceni, trochę płakał na początku przy oddawaniu ale potem już było fajnie 
zjada wszystko, ale przybrał więc nie kłamią 
U nas był problem w weekend bo Karol chciał iść do przedszkola 
Katar tez już się przypałętał więc dzisiaj nie poszedł ale pije dzielnie wszystkie syropki żeby jak najszybciej pójść do przedszkola 
Plus mam taki, że w tym przedszkolu miałam praktyki u intendentki więc wiem co dokladnie daja dzieciom do jedzenia,a mój brat tam pracował więc też Panie znam 

a jak jest z u Was z zajęciami dodatkowymi ?? są w czasie przedszkola, czy musicie odebrac dziecko żeby pójść z nim np sale obok na zajęcia typu taniec czy angielski ??
czy u Was sa tez karty, piny gdzie odbijacie do specjalnego urządzenia , który mierzy czas dziecka w przedszkolu ??
chodzi mi o państwowe 

My też siedzimy w domu z katarem i kaszlem.
Małemu odeszły chęci by iść do przedszkola, woli w domu zostać 

[anusiaaa]

a jak jest z u Was z zajęciami dodatkowymi ?? są w czasie przedszkola, czy musicie odebrac dziecko żeby pójść z nim np sale obok na zajęcia typu taniec czy angielski ??
czy u Was sa tez karty, piny gdzie odbijacie do specjalnego urządzenia , który mierzy czas dziecka w przedszkolu ??
chodzi mi o państwowe 

U nas wszystkie zajęcia dodatkowe zgodnie z ustawą za free  w czasie przedszkola
1 x rytmika
2x angielski
2 x judo
religia
Basen - raz na dwa miesiące 

Nie ma u nas mierzenia czasu urządzeniem.

U nas były PINy w przedszkolu.

Super, że Karolek taki szczęśliwy

[maggi-80]

U nas sa piny, ale jeszcze nie mam zaszczytu go posiadac, bo pani dyrektor pracuje w takich godzinach, ze nie mam jak ja zlapac...

Dzis zebranie, szykuje sie na batalie

A z zajec mamy tylko rytmike i nawet nie wiem czy sie zaczela odbywac...

Własnie u nas tez jest wszystko bezpłatnie w czasie pobytu dziecka w przedszkolu
Ogólnie są takie zajecia:

    rytmika
    j. angielski
    zumba
    zabawy badawcze, relaksację,
    terapię pedagogiczną,
    socjoterapię,
    wczesną naukę czytania metodą. B. Rocławskiego,
    gimnastykę mózgu Dennisona,
    profilaktykę logopedyczną,
    Klucz do uczenia się: konstrukcje, progrm literacki, matematyka sensoryczna,
    ćwiczenia gimnastyczne i zabawy ruchowe MRR W. Sherborne oraz z wykorzystaniem klocków rehabilitacyjnych
    zajęcia z tablicą multimedialną i komputerem

oczywiście to jest ogólnie, a zajęcia sa dobrane do wieku
I też mamy karty magnetyczne bądź piny ,więc płace za faktyczny czas pobytu dziecka w przedszkolu 

Natomiast w przedszkolu gdzie chodzi kuzynowstwo Karola dodam że w tym samym miescie, nie ma zajęc dodatkowych, tzn sa ale odpłatnie i trzeba samemu zabrać dziecko z sali, odbić ta karte i przyprowadzić go do innej i sobie czekać na niego ...........
jakaś paranoja, bo korzytsają tylko te dzieci, których rodzice nie pracują bądź maja powiedzmy elastyczny czas pracy bo np te zajęcia sa o godz 14 , czy 15 

[Netula]

u nas darmowa rytmika i angielski jest. Karty i czytniki sa i ja sobie chwale..

[eovina]

U nas zajęcia dodatkowe będą dopiero w okolicach listopada bo wtedy ponoć będzie wiadomo jakie środki są na to przyznane. Tak więc nie wiemy ani jaki to będą zajęcia ani kiedy ani na jakich zasadach jak dla mnie to chore.

A karty i piny też mamy jak dla mnie fajna sprawa trzeba tylko pamiętać o odbijaniu 

[vonka]

u nas jest przedszkole od 3 lat i dla tej miejscowości jest to wielkie "łał"
o zajęciach dodatkowych nie ma mowy 

[maggi-80]

U nas za darmo jest tylko rytmika - 2x w tygodniu po 15 min.

Dodatkowo płatne - angielski i taniec.

[miśka28]

Justys skoro to państwowe przedszkole, to nie podpisywaliście umów, na jaki czas jest dziecko w przedszkolu? Bo po to sa te czytniki dla dzieci, zeby werywikowac czas, chyba, ze u Was miasto/gmina sponsoruje te 8 godzin pobytu w przedszkolu...
My mamy takiego rozrzutnego prezydenta , że z bezpłatnych zajęć tylko rytmika angielski, taniec towarzyski, nowoczesny, karate, zajęcia sportowo/umuzykalniające i teraz jeszcze niemiecki są dodatkowo platne, w zeszlym roku musiały byc po podstawie programowej czyli po 14, w tym roku juz po wstepnej rozmowie z Pania Dyrektor wiem, ze będą miedzy 8-9 rano, bo i dzieci więcej skorzystają (rano mają "świezy" umysł) i prowadzącym to pasuje 

Miśka u nas bezpłatne jest 5 h od 8 do 13 , przedszkole czynne jest od 6 do 17
podpisywaliśmy umowy - Karol zapisany jest od 7 do 17 więc za 5 h dziennie płacę 5 zł.
wiem po co są te czytniki w przedszkolu 
Tylko dziwi mnie to, że "moje " przedszkole jest w stanie załatwić dodatkowe zajęcia w czasie przedszkola i nie muszę iść po dziecko o 14 by na 14.30 zaprowadzić go do innej sali na zajęcia dodatkowe.
Bo tak jest w przedszkolu 5 km ode mnie  wówczas one nie płacą za pobyt dziecka w przedskzolu tylko za zajęcia dodatkowe ale dzieci musza być w tym czasie pod opieką rodziców/opiekunów 

[miśka28]

czyli to Panie zapisują, jak dzieci sa przyprowadzane/odbierane??? czy aż tak dyrekacja wierzy w uczciwość rodziców?  (to tak a propo czytników)
u nas owszem, jest umowa ze osoba prowadzącą odpowiada za dziecko w czasie zajęc dodatkowych, ale mają listy i spokojnie moga odbierac dzieci z sali, jedynie po zakończeniu zajęć rodzic ma obowiązek dziecko przejąć ( ale w zeszlym roku  to z reguły zajęcia się konczyły 16-16.30, wiec i tak czas odbioru dziecka), teraz jak będą 8-9 to luz bluz nic nas nie interesuje 

ooo wątek dla nas 


a jak jest z u Was z zajęciami dodatkowymi ?? są w czasie przedszkola, czy musicie odebrac dziecko żeby pójść z nim np sale obok na zajęcia typu taniec czy angielski ??
czy u Was sa tez karty, piny gdzie odbijacie do specjalnego urządzenia , który mierzy czas dziecka w przedszkolu ??
chodzi mi o państwowe 

jak napisałam wyżej u nas sa czytniki 
I w tym drugim przedskzolu tak samo,  - chodzi mi wyłącznie o to, ze dla mnie jest paranają przyjść po dziecko o 14 , odbić kartę czy tam wbić pin i zaprowadzic go do innej sali na zajęcia dodatkowe - bo niestety tak jest w tamtym przedszklou, z 200 dzieci chodzi na nie może 20 , bo tyle rodziców jest w stanie przyjśc o tej 14 .
z tego co piszesz zajęcia dodatkowe sa płatne ale nie musisz przychodzic po dziecko by zaprowadzić je na te zajęcia 
a tam tak jest

[miśka28]

sory - nie doczytałam tego słowa "też", czytniki raczej są obligatoryjnie wprowadzone wszędzie od czasu podpisywanie umów i tej bezpłatnej podstawy programowej  i zgadza się, osoba prowadząca zajęcia odbiera mi dziecko z sali lub ogrodu (zależy, gdzie są), gdybym miała dodatkowo po nie przyjeżdżać, by zaprowadzać, to zwyczajnie musiałabym temat odpuścić...

Karol jutro ma pierwszy angielski 
poza tym ma jeszcze rytmikę, matematyke sensoryczną, zajęcia konstrukcyjne, literackie i plastyczne
tak w grafiku jest rozpisane 

Dziecię w przedszkolu zadomowione  , jeszcze się nie posikał, bluzki też zawsze ma czyste, nigdy go nie przebierali aż jestem w szoku że jadłospisu na ubraniu nie przynosi 

[marcella]

U nas bezpłatny jest angielski trzy razy w tygodniu, dwa razy w tygodniu niemiecki, gimnastyka, religia, w tym roku mogę zapisać na logopede jeszcze.. Chociaż nie muszę bo moja mówi ładniej Rrrrrrrr ode mnie.. Jest tylko jedna pani już.. Z dodatkowych zajęć można zapisać na karate, gry zespołowe, szkoła upadania, taniec, robotyka. Ale nie można na wszystkie.. Maks na dwa -  trzy dodatkowe. I podpisuje zgodę na odbiór dziecka przez nauczyciela. Zajęcia zaczną się od października.