a co was boli w tym,że ktoś latem dziecko do przedszkola prowadzi?
Mi to lata, jak inni planują sobie urlopy
też czekam na 1.08 aż otworzą przedszkole i zaprowadzę tam dziewczyny

powiedziały mi,że bardzo tęsknią za dziećmi i paniami z przedszkola

tym bardziej,że czy zaprowadzę czy nie zapłacić za przedszkole muszę, nie ma zwolnienia z opłaty

[Maja]

Miałam zapytać o to samo, co Mariola 
Moja jest śpiochem więc podejrzewam, że będzie w placówce grubo po 8 rano. Do śniadania się wyrobię
Sąsiada dzieci po 5 na nogach najgorsze jest to, że Lila wieczorem już śpi, a tamte latają. Rano za to Lila jeszcze śpi, a one już na wybiegu 

[anusiaaa]

Gdybym nie miała babci oczywiście moje Młode byłoby w przedszkolu...sorry ale nie zaserwuje sobie 2 miesięcu urlopu.

Dla mnie wakacje, to taki sam czas jak inne.

Jakbym siedziała w domu, też bym prowadzała przecież w lato trzeba zrobić te same czynności jak w jesien czy zimie. Moze ciut wczesniej bym odbierała.

Moja wstaje o 6:30, ale z racji tego, ze do babci musi wyjechac wczesniej to 6:00 jest po budka. Wczoraj kimneła sie u babci o 7 i jak wstała o 8:30 powiedziała "No, w koncu mi sie ktoś dał wyspać"...ale jak diablica w sobote wsyaje o 6 to nic nie mówi

[dziubasek]

W piątek Nikodem był ostatni dzień w przedszkolu, teraz miesiąc przerwy i co? Jest wtorek i już od rana słyszę "Mamoooooooooooo a kiedy zobacze moich przyjaciół?", "Kiedy pójdziemy do przedszkola?" "Po wakacjach? a to długo jest?"

O nieeee zdecydowanie rozumiem bardzo dobrze rodziców wysyłających dzieci w wakacje, podczas urlopów do przedszkola!!

[kjp83]

Mi się w tym roku świetnie złożyło. Przerwe w przedszkolu mamy od 15 do konca lipca. Na sierpien na prywatne. Akurat ostatniego dnia lipca M wypływa, więc poczynił swą powinność, zajął się synem i do roboty
Jakbym miała możliwość chodziłby całe wakacje- czy tata był czy nie, bez różnicy. Nie bardzo rozumiem co ma do tego urlop, czy niepracujący rodzic.

[~monika~]

Ja już jestem przerażona wizją miesiąca w domu z dwójką ( w tym z noworodkiem). Filip jutro idzie ostatni dzień do przedszkola i sierpień spędzi w domu. Nigdzie nie jedziemy ze względu na Hanię, mąż do 16-17 w pracy wiec zapowiada się ciekawy czas:/ Przypuszczam, że po dwóch dniach w domu ze mną i z młodą Filip zacznie kwękać, ze chce do przedszkola i kolegów ...

[liliann]

a moja córka jest zachwycona przedszkolem zastępczym...
a panie zachwycone córką...

... AMEN...

 

[marcella]

Moja jest już w drugim zastępczym i też fajne.. Dzieci podzielone według wieku.. Dziś oglądały sobie bajkę.. Ogólnie nowe zabawki no i codziennie do przedszkola może sobie zabierać swoje więc już w ogóle jest zachwycona.. Pod koniec tygodnia to pytała się czemu ją tak szybko odbieram...

Moj mąż zwykle odprowadza syna na 7.45 ale jak kilka razy wstał o 6.30 i o 7 warował pod drzwiami gotowy do wyjścia to go zawoził wcześniej. Kocham nasz żlobek, bo syn tam zjada posiłki w całości, wybawi się i jest spokój, dwa dni bez żłobka a jego już tak rozpiera energia że nawet gorączka nie jest w stanie go uspokoić, więc rozumiem rodziców posyłających w trakcie urlopu. U nas nawet pani prosiła że jak rodzic ma jakiś wolny dzień to niech przyprowadzi dziecko, bo oni wtedy nie dostają kasy z miasta za ten dzień na to dziecko.

[tete]

Mariola,klaskam Ci z calych sił.
monika-masz trudny czas przed sobą...ale spokój moze uratowac Was- u nas mimio chęci"autonomi" itp-teraz faza jest"tylko z nelą"..do basenu"tylko z nelą","na maliny w ogrodzie-tylko z nelą"..problem jest duzy-bo Nela ma zdanie inne
a hasło naczelne pod 3h od wstania z łóżka"mamo nudzi mi sie,choć coś porobimy" to woda na młyn  jest w domu moim

[suprynka]

Dziewczyny ja napisalam tylko swoje zdanie. U nas wystepuje takie zjawisko. Rodzice maja urlop, a dziecko przyprowadzaja po 7 do przedszkola i w upal zostawiaja na 6-8 godzin, a czas wolny spedzaja sami... I tacy ludzie mnie zadziwiaja... Rozumiem kilka razy, zeby cos zalatwic, ale non stop przez miesiac. Przeciez dziecko tez musi odpoczac, miec troche oddechu. Dla mnie tacy ludzie nie maja sumienia i tyle. Ale to tylko moje zdanie.

[Netula]

moja kuzynka ma 3 chlopakow w wieku przedszkolym. Najmlodszy dopiero idzie do przedszkola.Ona nie pracuje. W wakacje nie puszcza chlopakow do przedszkola bo moga wszyscy razem szalec na dworze i najmlodszemu tez sie wtedy nie nudzi. Rozumie ja ale i rozumie tych co zaprowadzaja do przedszkola. Ja dopiero od wrzesnia ebde meic przedszkolaka w domu. Pewnie pol lata spedzi w przedszkolu ze wzgledu na moja prace ale pewnie jak bede meic wolne zostanie w domu.

Dziewczyny ja napisalam tylko swoje zdanie. U nas wystepuje takie zjawisko. Rodzice maja urlop, a dziecko przyprowadzaja po 7 do przedszkola i w upal zostawiaja na 6-8 godzin, a czas wolny spedzaja sami... I tacy ludzie mnie zadziwiaja... Rozumiem kilka razy, zeby cos zalatwic, ale non stop przez miesiac. Przeciez dziecko tez musi odpoczac, miec troche oddechu. Dla mnie tacy ludzie nie maja sumienia i tyle. Ale to tylko moje zdanie.

chyba przesadzasz trochę

ludzie, którzy przyprowadzają dzieci do przedszkola nie mają sumienia?
fajne rozumowanie...
przecież każde przedszkole w ciągu roku ma miesiac przerwy, kiedy jest zamknięte.Wtedy dziecko siedzi w domu z rodzicami
A jaka jest różnica czy w upał posiedzi w przedszkolu, czy w mieszkaniu w bloku?

[Maja]

Dziewczyny, a jakie przerwy wakacyjne są w Waszych przedszkolach
Czytam o miesiącu/dwóch 
Podczas ostatniego zebrania dowiedziałam się, że u Lili (prywatne przedszkole) jest przerwa wakacyjna ale trwa 2 tygodnie.

I teraz pytanie, na jakiej zasadzie działa przedszkole zastępcze czy jak to się zwie

Dziewczyny ja napisalam tylko swoje zdanie. U nas wystepuje takie zjawisko. Rodzice maja urlop, a dziecko przyprowadzaja po 7 do przedszkola i w upal zostawiaja na 6-8 godzin, a czas wolny spedzaja sami... I tacy ludzie mnie zadziwiaja... Rozumiem kilka razy, zeby cos zalatwic, ale non stop przez miesiac. Przeciez dziecko tez musi odpoczac, miec troche oddechu. Dla mnie tacy ludzie nie maja sumienia i tyle. Ale to tylko moje zdanie.

chyba przesadzasz trochę

ludzie, którzy przyprowadzają dzieci do przedszkola nie mają sumienia?
fajne rozumowanie...
przecież każde przedszkole w ciągu roku ma miesiac przerwy, kiedy jest zamknięte.Wtedy dziecko siedzi w domu z rodzicami
A jaka jest różnica czy w upał posiedzi w przedszkolu, czy w mieszkaniu w bloku?

Mariola w moim przedszkolu nie ma przerwy wakacyjnej  I za to je kocham też 

[*Ewelina*]

Maja w Starg jest po miesiacu przerwy...chociaz prywatne nie bardzo wiem jak funkcjonują lecz pańśtwowe są dużurne na zmiany rejonami....

[Maja]

W Chatce są dwa tygodnie, teraz 05.08-18-08.
A dzieci z prywatnych też mogą w czasie przerwy chodzić do tego "dyżurnego" ?
To się wcześniej zgłasza ?

[*Ewelina*]

Powinno sie zgłaszac chociazby po to by dac nr telefonu "wrazie czego"

[Netula]

u nas jest caly sierpien przedszkole nieczynne. W tym czasie dzieci mozna zaprowadzac do innego dosc odleglego przedszkola panstwowego

[baska98]

u nas przerwy nie ma

nie wiem jakimi prawami rządzi się prywatne przedszkole
w państwowym jest tak,że przez miesiac placówka jest nieczynna, wtedy jest inne dyżurujące przedszkole,do którego można zawieźć dziecko..niekoniecznie w tej samej dzielnicy nawet

tak więc u nas teraz lipiec nieczynne było, ale jutro prowadzę moje Młode do przedszkola 

[anusiaaa]

U nas miesiąc nieczynne i niestety od tego roku tylko w przypadkach mega mega awaryjnych p. dyrektor załatwia miejsce w innej placówce.
Jeszcze rok temu byly przedszkola dyzurujące i co dwa tyg się dziecko przenosiło.


Ja Suprynke po troszę rozumiem. Jakbym miała urlop wakacyjny i nigdzie nie wyjeżdzala to bym Zuzi nie dawała do przedszkola - można się dzieckiem w koncu nacieszyć bo w moim wypadku widujemy się bardzo mało.

[elisabeth81]

W Chatce są dwa tygodnie, teraz 05.08-18-08.
A dzieci z prywatnych też mogą w czasie przerwy chodzić do tego "dyżurnego" ?
To się wcześniej zgłasza ?

Nie Maju...dyżurne ci się należy jeśli twoje dziecko chodzi do państwowego przedszkola. Przynajmniej tak jest w Szczecinie...

moje prywatne też nie ma przerwy więc to jest jeden z plusów takiej placówki...dzieci chodzą cały rok....

Mając jedno dziecko i spędzając urlop w domu nie posyłałabym go do przedszkola - również wolałabym spędzić ten czas z dzieckiem..

[Maja]

U mnie nie ma problemu, żebym ja czy B pobyli w domu z Lilą. Podejrzewam, że babcia też będzie chętna - z ciekawości pytam.

[Netula]

anusiaaa madrze napisalas ze" mozna sie dzieckiem w kloncu nacieszyc" i chybaba o to tu chodzi.

[miśka28]

ok ale przy założeniu, że faktycznie rodzic może ten czas poświęcić  dziecku i spędzić go kreatywnie, bo zwyczajnie dziecko przyzwyczajone do rytmu dnia przedszkolnego po kilku dniach zaczyna się nudzić (zwłaszcza, gdy swoje przedszkole lubi i ma tam wiele fajnych zajęć).....inna historia to dwójka czy trójka dzieci z różnicą wieku i tu Mariolkę doskonalę rozumiem, chociaż skoro jest to przedszkole państwowe, to czemu narzucają opłaty za ten jeden miesiąc (bo napisała, że czy dzieci chodzą czy nie musi płacić), u nas to jest wybór, zasadniczo lipiec - sierpień jest wolny (w tym też od opłat), ale są dwa tygodnie tzw. dyżurów w przedszkolu macierzystym plus ewentualnie załątwianie miejsca w innym państwowym, ale to się zgłasza wcześniej i dodatkowo opłaca...

[*Ewelina*]

Jesli dziecko jest zgłoszone ze będzie chodzilo do p-la to opłata jest z góry za całosc ( miesiąc) lecz potem we wrzesniu jest ona odliczana od opłaty za miesiac wrzesień....

[tete]

hahah mam najlepiej z Was od konca czerwca do 26.08(adaptacyjne dni dla maluchów) "nacieszam" się Mają +Nelą w pakiecie mam rozstrój żołądka i padanie jak kawka o 21

hahah mam najlepiej z Was od konca czerwca do 26.08(adaptacyjne dni dla maluchów) "nacieszam" się Mają +Nelą w pakiecie mam rozstrój żołądka i padanie jak kawka o 21

Ja miałam zestaw w okolicach listopad-grudzień, chora Liwka plus noworodek plus "parę innych rzeczy", był dom zły 

[miśka28]

tete w takim razie życzę dużo siły i cierpliwości w tym "nacieszaniu się" córkami, sama mam dwójkę rozrabiaków na etacie wakacyjnym (choć trochę posiłkuje się pomocą wujków, którzy nie są częstymi gośćmi za względu na odległość i teraz starają się troche odciążyć)
Ewelina dzieki za wyjaśnienia, ja na razie z tej opcji nie korzystałam - czyli rozumiem, że nawet przy dyżurze dwutygodniowym płaci się za cały miesiąc z góry, a potem jest to korygowane we wrześniu....