Autor Wątek: Czego w ciąży nie wolno. Czyli z czym na 9 miesięcy pożegnać się trzeba.  (Przeczytany 102483 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline ~Ania~
  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 24071
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 2006-10-07
Nika nie czytaj już, nie dowiaduj się proszę...

Offline Nika
  • Przyjaciele
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5596
  • Pola i Lenka nasze szczęście ...
Gosiu dokładnie bez jaj, Anulka ta info wpadła mi w oczy przez przypadek, sama jakoś w to nie wierzę, wszędzie piszą, że mięso, mleko, ale jaja  :o :o :o :o :o, nigdy wcześniej o tym nie słyszałam. Zresztą chyba z 1000000 razy jadłam kogel mogel, jajka na miękko, jajecznice średnio ścięte i nic. Poza tym sam drób stanowi podobno niewielkie zagrożenie. Najczęściej człowiek zaraża się od wieprzowiny, baraniny, rzadziej wołowiny. niektórzy twierdzą nawet, że kurczak drób nie stanowi zagrożenia, więc i jajko nie może.


Offline Maja

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 34378
  • Płeć: Kobieta
  • bono animo es
  • data ślubu: 28 sierpnia 2004r.
Ja bym się bardziej bała kogla mogla pod kątem salmonelli jakiejś niż toxo ::)


Offline jagodka24

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 11571
  • Płeć: Kobieta
nika wiesz co jedno ci powiem przestań już czytać i szukać
i nie pisz że wpadło ci to w oczy przez przypadek bo takei informacje nie wpadają w oko przez przypadek  ;D
ja ciągle siedze w necie i jeszcze mi nie wpadły w łapki taki informacje

a poki co gotuj jajka az będą zielone  :D i przestań sie juz tak martwić

Jagoda - 05.06.2007
Maja - 29.03.2010

Offline liliann

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 37559
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30 września 2006
surowe jaja niosą ze sobą jakieś tam zagrożenie...
ale surowe...
"Ludzie, którzy stawiają sobie mierne cele życiowe, zazwyczaj osiągają to co zamierzali: nie dążą do niczego i niczego nie zdobywają. ”
— Richard M. Devos

Offline Nika
  • Przyjaciele
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5596
  • Pola i Lenka nasze szczęście ...
Agata zielone to ja dopiero do gara wkładam  ;D ;)
Liliann więc jednak, póki co surowych nie jadam, a jajecznica chyba nie zaszkodzi?Ostatnio jadam dość często, taka ciążowa zachcianka  ;)


Offline jagodka24

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 11571
  • Płeć: Kobieta
a ja tu wywołam burze
wczoraj próbowałam sushi  :o :o :o wiem że nie wskazane ale miałam jedyną okazje i sie nie mogłam pohamować

żyje dzisiaj byłam u lekarza dzidzia też żyje  ;D i chyba polubimy sushi
« Ostatnia zmiana: 19 Listopada 2009, 22:07 wysłana przez liliann »

Jagoda - 05.06.2007
Maja - 29.03.2010

Offline liliann

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 37559
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30 września 2006
i jedz jajecznicę bo zdrowa...
"Ludzie, którzy stawiają sobie mierne cele życiowe, zazwyczaj osiągają to co zamierzali: nie dążą do niczego i niczego nie zdobywają. ”
— Richard M. Devos

Offline Nika
  • Przyjaciele
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5596
  • Pola i Lenka nasze szczęście ...
Agata jeżeli sushi jest przyrządzone ze świeżych składników to nie powinno być chyba groźne, ja nie tykam bo nie lubię, ale jak Ci smakuje, ważne chyba aby w dobrych restauracjach je jadać. Od ryb nie można chyba toxo załapać.
Liliann żałuj że nie załapałaś się u nas na śniadanie i jajecznicę made by Mariusz N., po prostu poezja smaku.


Offline liliann

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 37559
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30 września 2006
ja tylko na masełku...
mój żołądek cięższej nie zniesie...teraz, bo kiedyś się lubowałam w takiej na szyneczce z cebulką...
"Ludzie, którzy stawiają sobie mierne cele życiowe, zazwyczaj osiągają to co zamierzali: nie dążą do niczego i niczego nie zdobywają. ”
— Richard M. Devos

Offline Nika
  • Przyjaciele
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5596
  • Pola i Lenka nasze szczęście ...
na masełku rzecz jasna  ;D ;D ;D skoro ścięte na patelni jajko jest zdrowe to chyba z zachcianki w nałóg ciążowy się zmieni  :D


Offline liliann

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 37559
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30 września 2006
moje dziecko jest koneserką jajecznicy - trzy jaja na masełku wcina jak nic...
"Ludzie, którzy stawiają sobie mierne cele życiowe, zazwyczaj osiągają to co zamierzali: nie dążą do niczego i niczego nie zdobywają. ”
— Richard M. Devos

Offline jagodka24

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 11571
  • Płeć: Kobieta
nika ja tylko na to patrze że to surowizna
ale nie mam zmaiaru więcej kusić losu

a jajeczko to ja też tylko na masełku

Jagoda - 05.06.2007
Maja - 29.03.2010

Offline ricardo

  • Patrycja
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 26650
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 08.09.2007
Nika ja jajecznicę wcinam co niedzielę :) Bez jajecznicy nie ma niedzieli :) tylko po prostu staram się ją dobrze ścinać, ale żeby nie była sucha - taka pośrednia :)



Offline Nika
  • Przyjaciele
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5596
  • Pola i Lenka nasze szczęście ...
ja tam jajecznicę też wcinam, do tej pory nawet mi przez myśl nie przeszło, że może być zagrożeniem. Teraz zastanawiam się tylko jak smażyć jajka i gotować, no bo generalnie aby zabić toxo trzeba 20 min, w 60 stopniach, to jak długo trzeba smażyć jajecznicę żeby była bezpieczna?Przecież po 20 min na patelni nic z niej już nie zostanie?


Offline :martyna:
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 17583
  • Płeć: Kobieta
Nika, współczuję mężowi, jak Ty tak wszystko sprawdzasz, liczysz ile trzeba gotować  ;D a dla Małej też dajesz tylko zdrową żywność?

Offline Nika
  • Przyjaciele
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5596
  • Pola i Lenka nasze szczęście ...
Martyna ja nie mam aż takiej schizy jakby się wydawało, fakt mięso jeżeli gotuję albo smażę, to dbam o to aby było to min. 20 minut no ale normalnie przecież smaży się i gotuje długo dłużej. Chodzi o to abym była spokojna, bo skoro już wiem co, ile i dlaczego to nie chcę niepotrzebnie ryzykować. Myślę, że każdy ma temat którego się boi, ja boję się toxo dlatego, że wiem, że jeżeli się tym zarażę to w pewnym sensie może to być moja wina.  Pola je w zasadzie to co my, a my wbrew pozorom jadamy normalnie, no może Pola nie jada rzeczy z mc donalds a ja owszem, fisch mc smakuje mi teraz jak nigdy wcześniej  ;) ;).


Offline Gosiaczek80

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 8055
Nika....o tych 20 min. gotowania to  słyszałam pod kątem alergiczności jajka...że jak jest dotowane dłuuuugo to mniej uczula. Ale czy to prawda ????

Ja nie jem surowizn. surowe jajko, mieso, ryby.  placki, gdzie kremy czy coś podobnego robi się na azie srowych jaj. Ale nie wyobrażam sobiee życia bez jajka na miękko czy jajecznicy sredni ściętej. Bo ja lubię taka "wilgotną" jajecznice. Nie moze byc bardzo ścieta. 

Ostatnio robiac zakupy wzrok mój natknął się na serki typu camembert i brie. I mimo iże wszystkie były produkcji polskiej, a one są produkowane tylko z pasteryzowanego mleka to ich nie wziełam. ....ale zdziwiło mnie to, że przed ciążą nie pałałąm do nich ochotę, a teraz z chęcią bym kupiła i cały zjadła...dziwne.

A ja nie mogę pić mleka. Zjadłam płatki z mlekiem, z wielkim smakiem i teraz mnie mdlli. jak nic nie trawie laktozy :(:(:(:(   a tak lubiłam płatki z mlekiem... i postanowione od grudnia biorę witaminki, bo koflikt mój z nabiałem nie moze się odbić na moim czy dziecka zdrowiu.,



Offline Nika
  • Przyjaciele
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5596
  • Pola i Lenka nasze szczęście ...
A ja płatki z mlekiem wcinam zawzięcie :). A wczoraj zjadłam makaronika przekładanego kremem, nie wiem czy były tam jajka czy nie?pewnie cały krem był z proszku bo tak bezpieczniej dla cukierni no ale jak na mnie to i tak mega "wyzwani", chociaż wcześniej, nawet w tej ciąży jadłam torty na kremach i nawet się nie zastanawiałam  ;) :D ;D ::)


Offline Gosiaczek80

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 8055
u mnie w cukierni robią kremy na bitej smietanie ----pyyyycha.

Nika jak ci smakowało to się ciesz i nie zastanawiaj !



Offline Nika
  • Przyjaciele
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5596
  • Pola i Lenka nasze szczęście ...
Dziewczyny a może trochę odbiegniemy i zaczniemy o tym dlaczego fajnie jest być w ciąży?Co Wam się w tym stanie najbardziej podoba?
Mi najlepiej jest z tym że nie muszę wciągać brzucha, wręcz przeciwnie mogę być z niego dumna, poza tym lubię przesąd, że ciężarnej nie wolno niczego odmówić, bo myszy może zadać  ;) :D ;D


Offline jagodka24

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 11571
  • Płeć: Kobieta
ja z tym brzuchem też mam dobrze
dopiero po będę się martwić
ale juz mi zaczyna przeszkadzać w normalnym życiu

Jagoda - 05.06.2007
Maja - 29.03.2010

Offline Nika
  • Przyjaciele
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5596
  • Pola i Lenka nasze szczęście ...
Agata o tym co będzie po narazie też nie myślę  ;), póki co cieszę się możliwością noszenia obcisłych bluzek :)


Offline Gosiaczek80

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 8055
wiecie co mi w tej ciązy przeszkadza ?  to, że niedługo ne bede miała w czym wyjść na dwór....a tu pani zima depcze po piętach. Nie usmiecha mi się kupowac gigantycznej kurtki na jeden sezon - mam inne ważniejsze wydatki. I nie wiem co z tym fantem zrobic....



Offline .:Anka:.
  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 23667
  • Płeć: Kobieta
albo kurtka męża albo idź do lumpka - cos pewnie kupisz
ja naszczęście mieszcze sie w swoje kurtki - styl sportowy się sprawdza  ;)

Offline Nika
  • Przyjaciele
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5596
  • Pola i Lenka nasze szczęście ...
Ja mam podobny problem z tym, że nie mieszczę się w sportowe kurtki ( taki jakiś krój), za to w płaszczyk jak narazie z luzikiem, z tym, że np na spacery z Polą wolę styl sportowy. W razie gdybym przestała mieścić się i w płaszcz kupiłam czarne ponczo i będę pod spód ubierać, chyba, że coś nowego wymyślę. O teraz wpadło mi do głowy, że taty kurtkę sportową pożyczę, on figurę ma jak ja, bo mój mąż ze swoim niemal 190 cm. wzrostu odpada.


Offline Gosiaczek80

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 8055
miedzy mną ,a mężem jest ok. 15 cm wzrostu różnicy. Ja noszę kobiece 34/36 (XS/S), a on standardową L-kę....Raczej wszystko wisi....Mam sportową wiatrówkę. Ale to właśnie tylko wiatrówka.
Patrzyłam po lumpkach i ...tragedia....



Offline ricardo

  • Patrycja
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 26650
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 08.09.2007
Ja niestety po lumpkach też żadnej kurtki nie natrafiłam aby nie wyglądała na babciową, więc jak trzeba to ubieram kurtkę mojego R. - on ma taką nową fajną a sam ubiera jakąś swoją starą :)



Offline asia-be

  • bywalec
  • ****
  • Wiadomości: 278
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 8 wrzesień 2007
Wracając do tego co można a co nie można, ja mieszkam w UK i tutaj absolutnie nie powinno się jeść orzeszków ziemnych, a ja akurat zajaadam się nimi strasznie, jak mnie koleżanka Angielka zobaczyła, to była w szoku, jak ja mogę i w ogóle.
Więć co kraj to inna paranoja. Nie dajmy się zwariować, i jedzmy co chcemy, na zdrowie.


Offline sarmaxarica

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 1854
  • Płeć: Kobieta
Wracając do tego co można a co nie można, ja mieszkam w UK i tutaj absolutnie nie powinno się jeść orzeszków ziemnych

A czym to umotywowała?  ::)