Nika....o tych 20 min. gotowania to słyszałam pod kątem alergiczności jajka...że jak jest dotowane dłuuuugo to mniej uczula. Ale czy to prawda

?
Ja nie jem surowizn. surowe jajko, mieso, ryby. placki, gdzie kremy czy coś podobnego robi się na azie srowych jaj. Ale nie wyobrażam sobiee życia bez jajka na miękko czy jajecznicy sredni ściętej. Bo ja lubię taka "wilgotną" jajecznice. Nie moze byc bardzo ścieta.
Ostatnio robiac zakupy wzrok mój natknął się na serki typu camembert i brie. I mimo iże wszystkie były produkcji polskiej, a one są produkowane tylko z pasteryzowanego mleka to ich nie wziełam. ....ale zdziwiło mnie to, że przed ciążą nie pałałąm do nich ochotę, a teraz z chęcią bym kupiła i cały zjadła...dziwne.
A ja nie mogę pić mleka. Zjadłam płatki z mlekiem, z wielkim smakiem i teraz mnie mdlli. jak nic nie trawie laktozy




a tak lubiłam płatki z mlekiem... i postanowione od grudnia biorę witaminki, bo koflikt mój z nabiałem nie moze się odbić na moim czy dziecka zdrowiu.,