Autor Wątek: Czego w ciąży nie wolno. Czyli z czym na 9 miesięcy pożegnać się trzeba.  (Przeczytany 102747 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Gosiaczek80

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 8055
Współczuję Ci bardzo serdecznie. Ja teraz mam luz żywieniowy.



Offline martulka

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 10275
  • Płeć: Kobieta
  • 2+2+2=nasza rodzinka :)
  • data ślubu: 18-06-2005
Nika a ja uważam, że za bardzo przesadzasz.



Offline Nika
  • Przyjaciele
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5596
  • Pola i Lenka nasze szczęście ...
Martulko ja wiem, że pewnie przesadzam ale strach o zdrowie dzicka jest silniejszy niż rozum ....poza tym nigdy nie wybaczyła bym sobie gdyby okazało się, że jednak się zaraziłam a nie sprawdziłam tego....


Offline martulka

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 10275
  • Płeć: Kobieta
  • 2+2+2=nasza rodzinka :)
  • data ślubu: 18-06-2005
Nika ja myślę, że twój strach i stres bardziej zaszkodzi dziecku niż zjedzona frankfurterka.



Offline anusiaaa

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 26444
  • Płeć: Kobieta
Ja tam w ciazy ajdłam to na co miałam ochotę, a że nie jadam surowego mięsa i serów plesniowych bo nie lubię to problem miała z głowy...ale nie pomyslałam nawet żeby frakfuterka to było coś złego 8)
"Travel is the only thing you buy that makes you richer"

Offline Nika
  • Przyjaciele
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5596
  • Pola i Lenka nasze szczęście ...
martulko masz rację i ja zdaję sobie z tego sprawę, ale ja nie potrafię nad tym zapanować. W ciąży z Polą nie robiłam w ogóle badania na toxo i wszystko było ok, myślałam, że teraz będę spokojniejsza a tu schizy na maxa. Mam nadzieję, że to hormony i że jakoś się unormuje bo generalnie sama siebie mam dość!!


Offline jagodka24

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 11571
  • Płeć: Kobieta
oj kochana ja sie chyba wybiore do tej waszej pyrlandii i ostro nakopie co do tyłka!!!!!!!!!!!
uspokoić mi sie i słuchać tu ciotek które mówią że jest ok to jest!!!!!!!!!! i finito

Jagoda - 05.06.2007
Maja - 29.03.2010

Offline Fasolek
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4022
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 14.08.2009
Może się mylę, ale sielawa, którą zaklasyfikowano tutaj jako rybę morską, jest rybą jeziorną (bardzo smaczną zresztą). A co do metali ciężkich i toksyn, to wszystkie morskie ryby mogą je zawierać, bo neistety dzisiejsze morza i oceany są mocno zanieczyszczone ::)
I nie kumam dlaczego mam unikać mielonego mięsa?? To takie samo mięso jak inne, usmażyć czy upiec i będzie ok :)

Nika, naprawdę mocno przesadzasz... Wyluzuj bo się zaraz wykończysz 8) MArtulka ma rację- ten stres bardziej szkodzi dziecku niż kawałek frankfurterki... :)
Max 13 wrzesień 2009
Leoś 30 maj 2011

Offline .:Anka:.
  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 23667
  • Płeć: Kobieta
Cytuj
I nie kumam dlaczego mam unikać mielonego mięsa?? To takie samo mięso jak inne, usmażyć czy upiec i będzie ok
może chodzi o takie mielone mięso w sklepie - ale takiego to ja bym nie polecała nikomu
lepiej kupić kawałek mięcha i samemu zmielić w domu

Nika, przychylam się do opini dziewczyn. wyluzuj kochana!

Offline Fasolek
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4022
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 14.08.2009
No chyba że tak...Ale ja mam pana rzeźnika zaprzyjaźnionego i kupuję np kawał szyny i pan mi na moich oczach mieli to mięso. Jak chcę to zrobi mieszane, cielęce- do wyboru do koloru :)
Max 13 wrzesień 2009
Leoś 30 maj 2011

Offline liliann

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 37559
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30 września 2006
tak to mielone ok...ale takie paczkowane ze sklepu...brrrr...strach się bać co tam wrzucają...a z marketu to już NEVER
ja zazwyczaj kupuję trybowany udziec z indyka, mielę i mam mielone...
"Ludzie, którzy stawiają sobie mierne cele życiowe, zazwyczaj osiągają to co zamierzali: nie dążą do niczego i niczego nie zdobywają. ”
— Richard M. Devos

Offline Nika
  • Przyjaciele
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5596
  • Pola i Lenka nasze szczęście ...
Hej dziewczyny macie rację schizy mocno zbyt mocno mną zawładnęły, ale skoro to sprowokowałoby Jagódkę to odwiedzin to może warto  ;D ;D ;D!!Póki co po 9 dniach od możliwości zakażenia wyniki ujemne, IgM pojawiają sie podobno już w pierwszym tygodniu więc chyba mogę na luzz włączyć.
A mielone ze sklepu, masakra, chociaż dokąd nie miałam maszynki to kupowałam....


Offline Gosiaczek80

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 8055
dziewczyny tan jest napisane "surowego, mielonego mięsa". Więc smażone/duszone/gotowane mielone mięso jest ok.
mnie mieso mielone i paczkowane też nie podchodzi. Mielone przy mnie to już różnie, bo to zależy ile na nim jest "tego tłustego" bo ja w domu to w miarę możliwości odkrajam żyły, takie tłuste i zrywam błony, a w takim sklepie to się przecież nie będą z mięchem bawić.



Offline liliann

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 37559
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30 września 2006
czyli tatara...np...surowe mielone  ;D ;D ;D
"Ludzie, którzy stawiają sobie mierne cele życiowe, zazwyczaj osiągają to co zamierzali: nie dążą do niczego i niczego nie zdobywają. ”
— Richard M. Devos

Offline Nika
  • Przyjaciele
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5596
  • Pola i Lenka nasze szczęście ...
A co z mlekiem z kartonika?Pasteryzowane i uht można chyba pić nieprzegotowane?Gotować trzeba tylko od krowy?


Offline Gosiaczek80

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 8055
tak można. kiedys nawet słyszalam ze takiego nie powinno się gotować tylko podgrzewać. ale zimne jesli lubisz możesz pić.



Offline Jagna77

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5924
  • Płeć: Kobieta
  • Mateuszek cały nasz świat ....
  • data ślubu: 08.04.2007 *WIELKANOC*
Mleko UHT  (Ultra High Temperature) nie trzeba gotowac bo jest poddane wysokiej temperaturze( ponad 100 st ) tak jakby bylo juz ugotowane i schlodzone.
Sama kupuje mojemu szkrabowi mleko UHT kozie i je tylko podgrzewam aby bylo cieple...

Offline Nika
  • Przyjaciele
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5596
  • Pola i Lenka nasze szczęście ...
Gdzieś wyczytałam że lepsze jest pasteryzowane niż UHT?sama nie wiem dlaczego?


Offline Jagna77

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5924
  • Płeć: Kobieta
  • Mateuszek cały nasz świat ....
  • data ślubu: 08.04.2007 *WIELKANOC*
Pasteryzowane mleko jest pooddane przewaznie niskiej pasteryzacji kole 75 st i jego termin przydatnosci jest dosc krotki... a uht jet sterylne jesli chodzi o mikrobiologie .

Offline kawaii2
  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1045
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30-08-2008
i dlatego chyba pasteryzowane jest zdrowsze od UHT, bo ma te "dobre" wartości odżywcze, których już w UHT chyba nie ma, bo wygotowały się.. ale to moje przypuszczenia są.

Cieszę się, ze gosiaczek80 napisała, ze  serki topione można jeść.. bo ja ostatnio mam na nie ochotę do chlebka. Teraz w ogóle powinnyśmy jeść wszystko, co chcemy (oprócz jakichs szczegolnych pokarmow), bo podczas karmienia tylko gotowany kurczak zostaje :/

Offline Nika
  • Przyjaciele
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5596
  • Pola i Lenka nasze szczęście ...
Dziewczyny czy toksoplazmozą można zarazić się przez przewód pokarmowy tylko?Krojąc surowe mięso można?Czy umycie rąk bezpośrednio po "oprawianiu" surowego mięsa chroni przed zarażeniem?Nie wiem za bardzo o co chodzi z tymi rękoma, czy jest tak, że jeżeli weźmiesz coś do ust brudną ręką to może dość do zakażenia, czy po prostu przez "skórę" rąk?
Wiem, że to pewnie głupie pytanie ale nurtuje mnie od jakiegoś czasu.....


Offline liliann

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 37559
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30 września 2006
trza zjeść...
"Ludzie, którzy stawiają sobie mierne cele życiowe, zazwyczaj osiągają to co zamierzali: nie dążą do niczego i niczego nie zdobywają. ”
— Richard M. Devos

Offline ela

  • Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 22579
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 13.08.2005
Jak kroisz zakazone mięso i masz ranę to mozesz....Nika czy ty czasem nie za bardzo się o wszystko  martiwsz , nie tylko zwiazane z jedzeniem ?
Nie lepiej Ci podejsc na luzie do ciąży i miec spokojny sen ?
To, że się uśmiecham, śmieje i żartuje jak zawsze nie znaczy, że u mnie jest zajebiście. Ja po prostu nie lubię pokazywać, że jest mi bardzo źle. -

Offline jagodka24

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 11571
  • Płeć: Kobieta
dominika ale ty chyba juz wyjasniłaś wszystko z tą tokso nie????????????
więc nie wymyślaj błagam cię!!!!!!!!!!
wszystko jest ok

Jagoda - 05.06.2007
Maja - 29.03.2010

Offline Nika
  • Przyjaciele
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5596
  • Pola i Lenka nasze szczęście ...
Liliann dzięki :)
Elu pewni że byłoby lepiej ale jakoś psycha mi nawala, to chyba wina hormonów i zbyt wielu informacji  :-\ :-\, teraz jest już nieco lepiej, często pytam też o sprawy które nurtują np. kogoś ze znajomych, a każdy ma inne zdanie. Zresztą może kiedyś komuś ten wątek się przyda  ;)
Jagódko wątpliwości niby rozwiane ale nieraz nowe się rodzą ............
Kolejne pytanie jajka??Surowe, niedogotowane, niedosmażone?Ugotowane na miękko??Czy to tylko źródło salmonelli?


Offline Lemmy
  • No one but you, I love like a fool, you're my dream come true!
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6707
  • Karolina i Patysia
  • data ślubu: 30 czerwca 2007
Nika, ja się na początku bardzo przejmowałam, gotowałam tylko na twardo, nic surowego nie tknęłam. Ale mama (technolog żywienia) mnie troszkę przystopowała... Zrobiłam nie raz tiramisu, sernik na zimno z surowymi jajami...

Podobnie jak wszędzie mówią, żeby nie jeść serów pleśniowych, a ja je wcinałam prawie codziennie, fetę też.

Offline Nika
  • Przyjaciele
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5596
  • Pola i Lenka nasze szczęście ...
No tak,mi tu o spokojne sumienie chodzi. Ale nadal nie wiem czy jajka surowe to tylko salomonella?


Offline jagodka24

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 11571
  • Płeć: Kobieta
Odp: Czego w ciąży nie wolno. Czyli z czym na 9 miesięcy pożegnać się trzeba.
« Odpowiedź #57 dnia: 1 Października 2009, 08:33 »
bez przesady jajka na miekko sie boisz?????
ja jem tylko na miekko bo na twardo nie lubie i nie rusze
myślę że jak zachowasz elementarne zasady hhigieny i zdrowego rozsądku to nic wam nie będzie

Jagoda - 05.06.2007
Maja - 29.03.2010

Offline ricardo

  • Patrycja
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 26650
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 08.09.2007
Odp: Czego w ciąży nie wolno. Czyli z czym na 9 miesięcy pożegnać się trzeba.
« Odpowiedź #58 dnia: 1 Października 2009, 09:40 »
A ja właśnie ani nie jem jajek na miękko ani ciast - jeżeli jest krem zrobiony z surowymi jajkami.



Offline Nika
  • Przyjaciele
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5596
  • Pola i Lenka nasze szczęście ...
Odp: Czego w ciąży nie wolno. Czyli z czym na 9 miesięcy pożegnać się trzeba.
« Odpowiedź #59 dnia: 1 Października 2009, 10:35 »
Jajka na miękko zawsze lubiłam, teraz raczej nie jem, chociaż ostatnio zjadłam jajka na pomidorach i one były takie jak na miękko. Tort na kremie jadłam wczoraj. Takie kremy są niebezpieczne jeżeli są z niewiadomego źródła, natomiast z pewnego raczej zaszkodzić nie powinny, cukiernie raczej nie mogą pozwolić sobie na "zarażenie" kogokolwiek sallmonellą.