Ach kochane, jak miło się czyta takie komentarze jak Wasze

Bardzo Wam dziękuję za wszystkie komplementy..... Ale oszczędnie proszę z nimi bo popadnę w narcyzm

Anulla- jechaliśmy jak mówisz, ale nie mieszkamy na pogodnie tylko na bezrzeczu

Justyś, Olucha- zawsze oboje zapinamy pasy, nawet z tyłu- ja tego wyjątkowo nie zrobiłam, bo szczerze mówiąc zapomniałam
Justyś, szczerze mówiąc, to ognistą brunetką nie jestem- to opalanie natryskowe

Olucha zdjęcia nieprzesłodzone, bo nie lubimy takowych

W ogóle na co dzień unikamy aparatów foto i kamer

Mikoala moja sukienka miałą być lekka jak piórko- to był główny wyznacznik- i ta suknia się sprawdziła- nie czułam jej po całym dniu i nocy w niej, zero bólu ramion czy żeber, jak to w niektórych kieckach podczas przymierzania miałam

Marta, owszem, chodził do XIII LO

Pozdrowię, tylko jak jeśli ma cię skojarzyć?

Wiśniowa, owszem te zdjęcia z laptopem to jak do Was skrobię wiadomość na forum

A co do bukietu- dla każdej panny młodej jej bukiet jest najpiękniejszy

Mi mój się szalenie podobał, podobnie jak butonierki, bransoleta świadkowej, auto... uwielbiam żywe i kontrastowe kolory i stąd taka a nie inna kolorystyka

Zabawex, nie powiem co wymyślał, bo zepsuję Tobie całą zabawę

Powiem tylko, że już wiem że efekty tych jego pomysłów są powalające... Pierwsze zdjęcia na których się sobie podobam

(Wiem, bo od połowy sesji był z nami nasz świadek który robił zdjęcia jak Rafał nam robi zdjęcia i skoro te zdjęcia są bombowe to te od Rafała jak będę oglądać, to pewnie szczęka mi opadnie i długo będę ją zbierać

A przynajmniej mam taką nadzieję, bardzo dużo sobie po tej sesji obiecuję

A tort był w białej masie marcepanowej- pyszna i nie za słodka

Dalsza relacja jutro, bo dziś to już padam na nosek- musiałam sobie zrobić inny obiad niż pierwotnie, bo ten co zrobiłam pierwszy (spaghetti) w ogóle mi nie smakował

No więc jem jajecznicę

A poza tym to teściowa dziś mi powiedziałą, ze mam do niej mówić "mamo"... Hmmm, nie wiem czy się przemogę, dziwnie mi do niej mówić w formie na "ty" po 5 latach mówienia "pani"... Zobaczymy, mam nadzieję, że jakoś to będzie
