Synek mojej szwagierki ma 11 miesięcy i często się zdarza, że cały dzień chodzi w pajacu/śpiochach. Strasznie mnie to drażni

Ło matko

Nie wyobrażam sobie teraz mojej Anulki w pajacu cały dzień...
Mamy bluzeczki, legginsy, bodziaki, rajstopki, skarpetki, tuniki, sukienki.... i tak mogłabym wymieniać ciuszki na dzień

Ale żeby pajace albo śpiochy? NEVER! Nie w tym "wieku"

Ja lubiłam na początku bodziaki i pajace

Przeciwko kaftanikom nic nie mam, bo nie chciałam ich używać, ale jak dostałam od sis i ubrałam Anulce to było git

Nie wierciła się zbytnio, więc nic jej się nie podwijało i teraz wiem, że będę używała ich też przy drugim dziecku
