[Gosiaczek80]

ja mam dzieci wiosenne. Ale latem przydały mi się rampersy na krótki rękaw ( taki bodziak z krótkimi spodenkami zwłaszcza mile widziane rozpinane na całej długości). Przydał się także dresik welurowy lub pajac welurowy. Jakieś dwie pary krótkich, bawełnianych spodenek (zakładałam na bodziaka, bo koszulek u takich maluchów nie tolerowałam).
Ja mam córki, wiec miałam jeszcze dla nich sukieneczki (z majtasami na pieluszke) lub spódniczki.
A że lato mamy jakie mamy, raz upalne, a raz zimne to sprawdza sie też legginsy lub "portaski " rosnace z dzieciem. czasem spodnie z miękkiego materiału...to tak jakby w eleganckie gości iść.

wydaje sięsporo...ale tą część sukieneckową lub spodniową to radze kupić w komisie lub ciucholandzie lub używki na allegro. takie maluszki kompletnie nie niszcza ubranek, a te  zachodnich marek sa genialnej jakosci. Nie zapłacisz fortuny jak za nowe, a wygladaja "jak nowe" i sa bajecznie kolorowe.  ja jeszcze czasem jak się naktne na takie cudeńka to aż napatrzec się nie mogę.

Ja też bym zrezygnowala z kaftaników - w ogóle z tego nie korzystałam, śpiochów też zabardzo nie lubiłam, wolałam pajace i bodziaki 
zresztą do tej pory tak jest 

[Gosiaczek80]

ja miałam kaftaniki ale na takie dni jakby małej w samym bodziaku było chłodno...w tedy zakładałam tak, że bodziak (z długościa rękawa to bywało róznie zależnie od pory roku ), na to aftanik i śpiochy (preferowałam normalne, a nie pół śpiochy).

Pamietam, ze latem czasem brałam kafatnik w razie lekkiego ochłodzenia jak gdzieś jechalismy  albo rano zakładałam jak było chłodniej, a potem zdejmowałam.

[Gosiaczek80]

kaftanik traktowalam jak bluzeczke...

[ricardo]

Bodziaki to podstawa. Ja miałam dużo i bardzo dobrze bo Natce potrafiły przelecieć i siku i kupa a zmieniając kilka razy dziennie nie musiałam robić często prania 

[ika3w]

Mój Staś urodzony w czerwcu, tylko że lato 2010 było upalne. Korzystaliśmy praktycznie tylko z krótkich rękawów- bodziaki i rampersy. Do tego fajne były półśpiochy. Myślę, że po 10 sztuk body z długim i krótkim rękawem wystarczy. Na nóżki też bym policzyła 10 sztuk- pajace, śpiochy, półśpiochy co kto woli.

[ziomaleczka]

adamiewa Podaję linki do mojego starego wątku w potyczkach ciążowych. Znajdziesz trochę inspiracji wyprawkowych i moją listę

Zrób wszystkie ciuszki x2 i gotowe Życie weryfikuje wszelakie listy... Początkowo miałam za mało rzeczy i dokupiłam sporo

Moja Anusia jest z maja i noszenie długiego rękawka to była rzadkość... Lepiej tak jak dziewczyny piszą przykryć lekkim kocykiem (polecam serię Disney z TESCO, takie bawełniane cienkie narzuto-kocyki, w przecenie kupiłam za jakieś 18,00zł chyba).

Linki:

https://e-wesele.pl/forum/index.php?topic=22789.msg1456496;topicseen#msg1456496

https://e-wesele.pl/forum/index.php?topic=22789.msg1479887;topicseen#msg1479887

[jagodka24]

moja jagoda z 3 czerwca
było ciepło ale bez przesady
napewno królowały body z krótkim rękawem nawet w nocy
i na to pieluszka lub cieniutki kocyk z dziurkami

a jak przyszły chłopdniejsze dni to wtedy body z długim albo tylko pajacyk
nie mialam praktycznie kaftaników a pod śpioszki wędrowały body
no i jakiś welurowy dresik to podstawa

[gagatka]

Ja kompletując ubranka w rozmiarze 56 nie przewidziałam tego, że Synio będzie tak ulewał i przesikiwał Pampersa od góry przez szczelinkę od klamerki pępkowej.

[ricardo]

Agata myślałam, że jak siusiaka daję się w dół to nie będzie się przodem przesikiwał?

[ada1988]

a mi Adaś nie przesikiwał

[jagodka24]

pewno nie będzie ale czasem się zdarzy
ja nie wiem jak się obsługuje siusiaka więc sie nie wypowiem

[Daruda]

nie mam pojęcia od czego to zależy,ale mi się Alutek często przesikiwał,nawet teraz czasem się to zdarza......siusiak ciągle jest w dół,może czasem pielucha źle zapięta,przesunie się no nie wiem, teraz to i kupa czasem wyjdzie out;-)

[vonka]

u nas na początku (pierwszy miesiąc) królowały cieniutkie kaftaniki i je bardzo chwaliłam bo nie musiałam zakładać je przez główkę
więcej nic nie ubierałam bo młody był w beciku
później doszłam do wprawy i tylko bodziaki - z kr rękawkiem i bezrękawniki na upały 

u mnie też nie było problemów z przesikaniem 

u nas tez było przesikiwanie na poczatku 

[stokrota86]

Jeżeli chodzi o kaftaniki to odradzam,zupełnie to niepraktyczne,bo się podwija i jest niewygodne. O wiele lepiej mieć więcej body.

o tak a propo, wiecie czego się dowiedziałam ostatnio... jedna dziewczyna gdzieś tam usłyszała czy wyczytała, że podobno właśnie do póki kikut pępka nie odpadnie to lepiej jest zakładać zamiast body kaftaniki i śpiochy, bo tak nie uciskają tego pępka i może on sobie oddychać. a ja już i tak obkupiłam się w body, bo jak widzę te wszystkie podwijające się kaftaniki i bluzeczki to mnie krew zalewa więc najwyżej będę w bodziakach wycinać dziury na pępek, trudno   

[Daruda]

ajjjjjjjj bez przesady,przecież masz na pewno bodziaki i pajace bawełniane,a zresztą body to nie jest jakiś lateks ,który skrzętnie ci ciało przykrywa;-)

[stokrota86]

o jejku no przecież żartowałam z tym wycinaniem

[Daruda]

wiem,wiem,że raczej żartowałaś;-) chodziło mi o kaftaniki;-)))po prostu moim zdaniem na pępek bodziaki są ok;-)

Agata data urodzenia córy Ci sie pokickała  Chyba z rocznica slubu 

U nas tez body królowały, do tego półspiochy

[gagatka]

Agata myślałam, że jak siusiaka daję się w dół to nie będzie się przodem przesikiwał?

Hehe nawet jak dasz w dół to i tak pójdzie do góry jakimś dziwnym trafem

[jagodka24]

no widzisz anulka
mnie już niedługo mózg wypłynie od tych ciąż
oczywiście 5 czerwca

Po weekendzie stan rzeczy przedstawia się następująco:

W rozmiarze 56:
9 bodziaków na krótki rękaw
1 rampers (dokupię jeszcze ze 3-5)
18 bodziaków na długi rękaw
5 półśpiochów
2 pary spodenek bawełnianych
1 para spodenek welurowych
15 pajacy bawełnianych
9 pajacy welurowych
6 kaftaników
5 śpiochów
1 sukienka (planuję jeszcze dokupić)
7 sweterków/bluz (rozmiar 56/62 - dłużej posłużą)
1 dres (ale i tak nie wiem czy nie będzie za duży, bo rozmiar chyba zaniżony...)

W rozmiarze 62:
17 bodziaków na krótki rękaw
3 rampersy
14 bodziaków na długi rękaw
3 półśpiochów
6 par spodenek bawełnianych
8 pajacy bawełnianych
4 pajacy welurowych
13 kaftaników - bluzeczek
3 bluzeczki na krótki rękaw
2 śpiochy
1 sukienka
3 sweterków/bluz
3 dresy

Na rozmiar 62 będę kupować na bieżąco, a to co mam chyba na początek wystarczy?
O czymś z garderoby jeszcze zapomniałam?

Ziomaleczka Twoja lista wyprawkowa na pewno mi się przyda - szczególnie ta kosmetyczna 

[chlebosia]

Ewciu moim zdaniem tych pajacy welurowych to nie musisz kupować, będzie lato i nawet jak nie za ciepłe to w welurowy nie ubierzesz.Ja swojej nawet zimą nie ubierałam,bo jej za gorąco było.Spokojnie tych bawełnianych Ci wystarczy. Rampersy bardzo lubię i polecam na lato.Moja Zuzia często miała ubierane nawet na body i półśpiochy bo fajnie w tym wyglądała.Teraz tez mam zapas.

[ricardo]

Ewa to wszystko się obkupiłaś w weekend? Jakim cudem?

Pati zrobiłam napad na Oleńkę  (ceny moim zdaniem masakryczne - w porównaniu do allegro...) ale szczerze mówiąc to większość dostałam od kuzynki męża, a wcale się tego nie spodziewałam 

Ewciu welurowych nie będę kupować, akurat te dostałam, więc jak się przydadzą to fajnie, bo są ładne, a jak nie to trudno  Kupię kilka na pewno później na zimę, ale to mam jeszcze czas 

[ricardo]

No widzisz, jaka miła niespodzianka

Ceny no niestety...

A powiedzcie mi dziewczyny jaki był wcześniej Vat na ubranka? Teraz jest 23% a wcześniej? Niepamiętam a dziś byłam w sklepach to ogólnie droooooooogo!!!

[anulla_p]

Wydaje mi się Pati, że wcześniej był 7%

Ewa Ty szybka dziewczyna jesteś bo ja właśnie zaczęłam prać i prasować ale zabij mnie nie mam pojęcia ile czego jest na sztuki  mam chyba tylko 3 kaftaniki ale one mi się w ogóle nie widzą i pewnie nie będę wcale używała, mam kilka welurowych ciuszków no ale moja mała koniec marca więc zakładam, że będzie jeszcze chłodno.

[maggi-80]

Zapraszam dziewczyny do zakupów - wystawiłam z Adasiowej szafy ubranka 56 i 62 - https://e-wesele.pl/forum/index.php?topic=27924.0

Anulla gdybym nie dostała takiej ilości ciuszków, to byłabym daleko w tyle  Pranie i prasowanie zostawiam na początek maja.

Ja też kojarzę, że był chyba 7 %