Ja kwestie obsługi i szczegółów dotyczących sali zostawiam na przyszły rok, myślę, że jest na to za wcześnie, bo nikt o tych niuansach w moim hotelu nie będzie pamiętał. Ważne, że sala jest zarezerwowana, oczywiście ta wymarzona:)
Na ten rok stawiam sobie za cel porezerwowanie wszystkiego (jeszcze trochę tego zostało). W głowie mam już całą koncpecję tego dnia, kolorystyka, plan wydarzeń - trzeba to teraz poskładać jak puzzle rezerwując i wybierając odpowiednie elementy:) Mam nadzieję, ze wyjdzie z tego coś pięknego:)
....aaaaaa zapomniałam dodać, że wszystko to muszę przy okazji odpowiednio dawkować mojemu narzeczonemu (kolejne moje wizje i oczywiście fantastyczne pomysły:PP)), jestem zawodowo powiązana z branżą ślubną i nie mogę go przytłaczać tym tematem za bardzo:P