Witam:)
szkoda, że ten długi weekend był taki krótki, a teraz jeszcze na dodatek pogoda się zepsuła:(
Dziewczny jeśli chodzi o moje wątpliwości co do umowy z salą to zaczerpnęłam języka u dziewczyn z wątku o mojej sali i tam jest tak po prostu przyjęte, że umowę sie podpisuje póżniej i wszystkie dziewczyny tak mają, więc nie mam sie co martwić. Zresztą właściciele wyglądają na takich w porządku, gdyby coś było nie tak to negatywne opinie na necie szybko by sie znalazły, wiadomo jak to jest.Jeśli chodzi o zmianę ceny to u nas i tak się pozmienia bo jakieś poprawki i dodatki do menu pewnie będziemy wprowadzać.
My zresztą zrezygnowaliśmy z jednej sali, która mi się bardzo podobała bo opinie o właścicielu były nie ciekawe i nie chcielismy sobie dodatkowych stresów fundować, epata jest z sosnowca więc pewnie wie o którą chodzi:) także w tym temacie jakoś się nie martwię:) generalnie na razie jestem dość wyluzowana, choć dziś miałam sen mam nadzieję, że nie proroczy!!!!sniło mi się, że godzine przed ślubem byłam nie umalowana, bez zrobionych paznokci, w nieodpowiednich rękawiczach i w sukni co prawda ślicznej ale, tez nie takiej jaka miała być!!na sugestię że może pójde nie umalowana, tupałam noga i krzyczałam, że co jak co, ale na własny ślub to nie pójdę nie umalowana. Przy tym wszystkim był R. i się zdenerwował i powiedział, że czeka w kościele i musiałam potem biec do koscioła a przed nim było błoto i musiałam po nim przejść zeby wejść i się obudziłam:)