Autor Wątek: Moje 88 dni- Agnieszka32:-))  (Przeczytany 25069 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline anka24

  • entuzjasta
  • ******
  • Wiadomości: 888
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 15.07.2006
Moje 88 dni- Agnieszka32:-))
« Odpowiedź #210 dnia: 12 Grudnia 2005, 15:21 »
Cytat: "Julia"
Najprościej będzie, jeśli teść pieniądze, które zamierzał przeznaczyć na wesele da Wam w prezencie ślubnym

zgadazm sie z Julia.skoro cieżko jest wypracować komptromis to opcja pieniedzy od rodzców jako prezentu ( przynajmniej dla mnei) jest najlepsza..Wam sie przydadzą bardzo a rodzinka bedzie zadowolona że pomogła..


Offline Marta

  • phpBB Moderator
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3868
Moje 88 dni- Agnieszka32:-))
« Odpowiedź #211 dnia: 12 Grudnia 2005, 16:00 »
Też mi się tak wydaje, że dobre rozwiązanie. Wtedy będzie "wilk syty i owca cała". :)



Relacja i fotki z naszego pięknego dnia:
https://e-wesele.pl/forum/viewtopic.php?t=4077

Offline demka

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 9604
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 25 grudnia 2005
Moje 88 dni- Agnieszka32:-))
« Odpowiedź #212 dnia: 12 Grudnia 2005, 16:17 »
Aga a jak wygląda sprawa tortu :?: Zamówiliście :?:
Nasza Oliwcia:

Nasza Lenka:

Offline Agnieszka32

  • phpBB Moderator
  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1410
Moje 88 dni- Agnieszka32:-))
« Odpowiedź #213 dnia: 13 Grudnia 2005, 09:22 »
12 DNI....

Cytat: "Molunia
gołębie przed kosciołem, jakieś sztuczne ognie .... albo ..... jeszcze pomyslę nad tym. Żeby to nie było nic wielkiego ale za to efektywnego wtedy moze tesciu poczuł by sie trochę lepiej.....[/quote


Myśl, myśl Molunia, bo ja nic nie wymyśliłam, a gołąbki to do mojego Teścia chyba nie trafią, bo romantyczny to On jest pewnie równie bardzo, co Wojtas :wink:

Nie wiem dalej co z tym fantem zrobić, ale myśle, że jakoś sie to wszystko uda pogodzić :)

Zamówiłyśmy wczoraj z Wojtka Mama tort. Obok lokalu w którym jest wesele jest cukiernia..tam mają torty z Lwowskiej Zamówiłyśmy 3 piętrowy; tiramisu-czekoladowo-truskawkowy. W proponowanych wzorach nie było nic, co by nam się w oko rzuciło, więc trochę pomodyfikowałyśmy i wyszło coś, co mam nadzieję, będzie ładne. Pracownicy cukierni zaniosą torta w Wigilię do Ratuszowej i tam, w chłodni poczeka sobie na nas :D

Byłam wczoraj porozmawiać z Panią w Ratuszowej, podałam już liczbę gości (ostatecznie wyszły 63 osoby dorosłe i 4 dzieci). Chciałam tez dowiedzieć się jak z płatnością i okazało się, że za całość płacimy już po weselu, ale jeśli będziemy chcieli coś dać przed weselem, to nie ma sprawy; pełna dowolność :)
Idę dzisiaj do organisty w kościele uzgodnić termin jego spotkania z panem Darkiem od muzyki, bo okazało się, że tak całkiem organisty to się pozbyć nie mogę i muszę ich jakoś pogodzić :?
Nie pamiętam, czy już pisałam, że zamówiłam zawieszki na wina i naklejki na wódkę. Zawieszki będą na wszystkich winach, a naklejki tylko na tych wódkach, które będą przeznaczone na bramy itp. Pozostałe wódki będą takie, jak je fabryka stworzyła, tylko będą podawane na stoły owinięte w białe serwetki :)
Zawieszki wyglądają tak:


Offline Molunia

  • entuzjasta
  • ******
  • Wiadomości: 785
Moje 88 dni- Agnieszka32:-))
« Odpowiedź #214 dnia: 13 Grudnia 2005, 10:43 »
zawieszki są super! Baaaaardzo mi się podobaja. Dziś cos jeszcze postaram sie wymyślić.... a moze teściu by wam zafundował jakąs podróż poślubna? ot tak w prezencie .....


Offline Agnieszka32

  • phpBB Moderator
  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1410
Moje 88 dni- Agnieszka32:-))
« Odpowiedź #215 dnia: 13 Grudnia 2005, 10:58 »
Cytuj
a moze teściu by wam zafundował jakąs podróż poślubna? ot tak w prezencie .....


Ooooo!!! to by nie było głupie.....od dawna marzy mi się wyjazd do Turcji, jest tam wiele pięknych miejsc, które chciałabym zobaczyć . My generalnie podróży poślubnej nie planowaliśmy teraz, bo w marcu 2007 wyjeżdżamy na urlop do Meksyku (jak tylko Wojtas dostanie wize do USA) i pomyśleliśmy, że to bedzie nasza podróż poślubna odwleczona w czasie, bo wydatków jest tyle, że na Turcję to pewnie już nie wystarczy. Tak nieśmiało coś Wojtek wspominał,że przy dobrych wiatrach może uda się jakoś wyskrobać na ta Turcję, ale to i tak nie wcześniej niż jesienią.....A tak, to może byśmy pojechali wcześniej :D  Super pomysł, trzeba go sprzedać dalej :mrgreen:  :wink:


Offline agulkaaa
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 8211
  • Płeć: Kobieta
  • MISIO 13.05.2007, MACIUŚ 21.10.2009
Moje 88 dni- Agnieszka32:-))
« Odpowiedź #216 dnia: 13 Grudnia 2005, 11:43 »
no Molunia ty to masz pomysły
myśle że teściu by na to poszedł jak już tak starsznie chce coś finansować
powodzenia Aguś teraz mu to tylko jakoś fajnie powiedzcie

Offline Molunia

  • entuzjasta
  • ******
  • Wiadomości: 785
Moje 88 dni- Agnieszka32:-))
« Odpowiedź #217 dnia: 13 Grudnia 2005, 12:06 »
Wspomnij, że wojtus o tym marzył a jako tatko powinien chcieć uszczęśliwić synka  :wink:
Podejdź teścia inteligętnie typu: tesciu ja wiem jaki Wojtuś jest ambitny i bardzo chce sam do wszystkiego dojść, myślę że to dobrze o nim świadczy itp itd ale jest jedna rzecz o której marzy i nie pomysleliśmy wcześniej  o tym i to byłby super prezent ślubny np taka podróż do Turcji. To prezent i wtedy Wojas będzie tez szczęśliwy itd .......
Tak podejśc teścia aby pomyślał że to byłaby najlepsza rzecz którą mógłby dla was zrobić bo sami tego nie jestescie w stanie udźwinąć.
On wtedy poczuje się potrzebny i mile połechtany w męskie ego  :wink:


Offline Agnieszka32

  • phpBB Moderator
  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1410
Moje 88 dni- Agnieszka32:-))
« Odpowiedź #218 dnia: 13 Grudnia 2005, 12:09 »
Cytuj
Aguś teraz mu to tylko jakoś fajnie powiedzcie


A to już zostawie Wojtkowi, ja tylko podrzucę mu pomysł, a niech on sie zajmie resztą, jesli oczywiście pomysł mu się spodoba :)
Nie wiem, czy to u wszystkich tak przed samym ślubem, ale ja wciąż czuje taki wewnętrzny niepokój, pomimo, że niby nic sie nie dzieje, wszystko idzie gładko. Wrzaskliwa się zrobiłam, kłótliwa i jakas taka dziwna :roll:  I nic mi sie nie chce, całego tego wesela; chwilami to mysle, ze najlepiej by było wziąć cichutki ślub w kapliczce i zwiac gdzies przed tym całym weselem :|
 I jeszcze rybka mi (taka firmowa, w pracy w pokoju) zdechła, znaczy się nawet jeszcze nie zdechła, ale był stary i chory (Leon-rybka) i nie było sensu już go dłuzej męczyć lekami bo nic nie dawały. Siedzi teraz w zamrażarce i sie hibernuje (słyszałam, że rybki jak gady, jak się bardzo wychłodzą to zasypiają), bo nawet nie mam serca wrzucić go na żywca do kibla :cry:
Ja wiem, to tylko rybka....ale jakoś tak głupio i smutno, bo sie do tej rybki przyzwyczaiłam :( Przynajmniej się Wam wyżaliłam.


Offline agulkaaa
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 8211
  • Płeć: Kobieta
  • MISIO 13.05.2007, MACIUŚ 21.10.2009
Moje 88 dni- Agnieszka32:-))
« Odpowiedź #219 dnia: 13 Grudnia 2005, 12:27 »
Cytat: "Agnieszka32"
Ja wiem, to tylko rybka....ale jakoś tak głupio i smutno, bo sie do tej rybki przyzwyczaiłam

to na spotkaniu robimy zżute i kupimy ci nową rybke  :mrgreen:  :mrgreen:

Offline Sylvi

  • Administrator
  • maniak
  • *****
  • Wiadomości: 2118
  • Płeć: Kobieta
Moje 88 dni- Agnieszka32:-))
« Odpowiedź #220 dnia: 13 Grudnia 2005, 12:33 »
Cytat: "Agnieszka32"
Ja wiem, to tylko rybka

  :glaszcze:

Offline demka

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 9604
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 25 grudnia 2005
Moje 88 dni- Agnieszka32:-))
« Odpowiedź #221 dnia: 13 Grudnia 2005, 13:49 »
Aguś po pierwsze zawieszki na winka są super :D Po drugie pomysł Moluni wspaniały... Po trzecie nie martw sie rybką...będzie dobrze...
Nasza Oliwcia:

Nasza Lenka:

Offline Molunia

  • entuzjasta
  • ******
  • Wiadomości: 785
Moje 88 dni- Agnieszka32:-))
« Odpowiedź #222 dnia: 13 Grudnia 2005, 14:24 »
Może dostaniecie w prezencie ślubnym rybkę i wtedy będziecie mieli nawet "wspólna rybkę". Leon wiedział kiedy odejść bo teraz zaczynacie życie od nowa i pora na małego, młodego Leonka :)
acha ja jestem 4 miesiące "przed" i już się często irytuję a co to będzie później ..... az strach się bać. Też mam czasami dosyć ale tylko wtedy jak stają jakies przeszkody poza tym człowiek z czasem staje się zmęczony ciągłym myśleniem o tym samym... tak przynajmniej to sobie tłumaczę ..... poza tym finanse tez trochę dobijają i to zeb wszystki dogodzić, no i wiele innych drobiazgów.


Offline Agnieszka32

  • phpBB Moderator
  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1410
Moje 88 dni- Agnieszka32:-))
« Odpowiedź #223 dnia: 13 Grudnia 2005, 14:32 »
Cytat: "Molunia"
zmęczony ciągłym myśleniem o tym samym... tak przynajmniej to sobie tłumaczę ..... poza tym finanse tez trochę dobijają i to zeb wszystki


Nic dodać, nic ując......wesele, wesele, wesele a jak już mam dość myslenia o weselu, to dla rozrywki mogę sobie pomyślec o ...weselu, grrrrrrrrrr. Bo nawet jak staram się nie myślec, to mam już chyba wyłączoną funkcję myślenia o czymkowiek innym :)
O rany! Zrzędze jak stara matrona :roll:


Offline Molunia

  • entuzjasta
  • ******
  • Wiadomości: 785
Moje 88 dni- Agnieszka32:-))
« Odpowiedź #224 dnia: 13 Grudnia 2005, 17:29 »
A zrzędź sobie zrzędź potem będzie ci brakować przygotowań jak już ochłoniesz, wszystko w nadmiarze jest dołujące i niewskazane, nawet nadmiar szczęścia nie jest wskazany bo wtedy się go nie docenia


Offline Agnieszka32

  • phpBB Moderator
  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1410
Moje 88 dni- Agnieszka32:-))
« Odpowiedź #225 dnia: 14 Grudnia 2005, 10:21 »
Byłam wczoraj u organisty w kościele. Jestem lżejsza o 100 zł :twisted: , bo tyle sobie krzyknął...jak to zgrabnie ujął "jest to kwota zwyczajowa i nikt nie protestuje"...a ja tak się zastanawiam, właściwie to za co on mnie skasował :roll:  Ślub jest w pierwszy dzień Świąt, msza jest zwyczajna, taka dla "ludu". Ja nie zawracam nikomu gitary, organista nie musi specjalnie dla mnie przychodzic do kościoła....czy będzie nasz ślub, czy go nie będzie, to on i tak będzie musiał siedzieć na tym balkonie i plumkać :?
A nawet teraz mniej się narobi, bo bedzie miał do pomocy pana Darka i jego ludzi...rozbój w biały dzień. I nie chodzi mi o tą 100, tylko o to z jaką łatwością mu to przychodzi. :mrgreen:  Zawsze jak jestem w kościele i on plumka, to mam wrażenie, że wybiera się na tamten świat, że to już jego ostatni podryg. Czasami to człowiek aż ma ochotę tam wejść i go dobić, żeby się ne męczył. Chciałam, żeby go nie było, ale się nie dało więc trudno, jakoś przecierpie :)


Offline Molunia

  • entuzjasta
  • ******
  • Wiadomości: 785
Moje 88 dni- Agnieszka32:-))
« Odpowiedź #226 dnia: 14 Grudnia 2005, 11:04 »
Po prostu znalazł okazję aby móc trochę zarobić, praktycznie nie miałas wyjścia i on o tym wiedział


Offline demka

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 9604
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 25 grudnia 2005
Moje 88 dni- Agnieszka32:-))
« Odpowiedź #227 dnia: 14 Grudnia 2005, 11:15 »
Aguś mój orgazista krzyknął 150 zł...bo to święta...ale po znajomości wziął 100 zł...
Nasza Oliwcia:

Nasza Lenka:

Offline monia

  • złośliwy skorpionek :)
  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 12228
  • data ślubu: 04.06.2005
Moje 88 dni- Agnieszka32:-))
« Odpowiedź #228 dnia: 14 Grudnia 2005, 12:12 »
a ponoć muzyka zawsze powinna być do mszy.. niezależnie od tego czy da się organiście w łapę czy nie...

skoro to ogólna msza to po co dawać mu dodatkową kasę..
przyjaciel gdy powiesz "zabiłem", odpowie "gdzie go zakopiemy"

Offline Agnieszka32

  • phpBB Moderator
  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1410
Moje 88 dni- Agnieszka32:-))
« Odpowiedź #229 dnia: 14 Grudnia 2005, 12:29 »
Cytuj
skoro to ogólna msza to po co dawać mu dodatkową kasę..


No właśnie ja tego pojąć nie mogę :roll:  I nie kwota jest tu istotna tylko sam fakt. To tak samo, jak bym zaprosiła paczkę znajomych do restauracji na urodzinowy obiad, a kelner by mnie kasował dodatkowo tylko dlatego, że mam urodziny :?


Offline monia

  • złośliwy skorpionek :)
  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 12228
  • data ślubu: 04.06.2005
Moje 88 dni- Agnieszka32:-))
« Odpowiedź #230 dnia: 14 Grudnia 2005, 12:38 »
ototototo....

jak spisywaliśmy protokół z księdzem padło pytanie o organiste.. wiedziałam z,e w tej parafii jest ich 2.. jeden  do bani a drugi nawet do rzeczy.. niestety ten ok był poza parafią w niu mojego ślubu więc nie chciałam tego be...

cytując koleżankę.. "staliśmy w drzwiach kościoła.. przylazł w zasmarkanej koszuli, brudnej, staną koło nas i spytał czy mamy fanty dla niego.. jakie fanty??? 2 butelki wódki, kiełbasę i kasę...jak grał.. nie pytaj.. fałsz za fałszem.. płakać mi się chciało .. napewno nie ze szczęścia..."

no jak usłyszałam myślałam ,ze qrwicy serca dostanę.... od razy zadzwoniąłm do pana darka k. i ustaliłam jak i kiedy ma grać....

co na to proboszcz.. no cóż... organista ma obowiązek zagrać nie zależnie od tego czy dostanie pieniądze czy nie , bo obowiązkiem jest muzyka do mszy.. a to przecież msza.. ale wiecie państwo... on też ma rodzinę na utrzymaniu....

myślałam,żę będę  musiała płącić gościowi za to zeby się nie pojawił.. a tu zonk... nie miałam żednych problemów.. moze dlatego,  ze nie było proboszcza... :mrgreen:
przyjaciel gdy powiesz "zabiłem", odpowie "gdzie go zakopiemy"

Offline Agnieszka32

  • phpBB Moderator
  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1410
Moje 88 dni- Agnieszka32:-))
« Odpowiedź #231 dnia: 14 Grudnia 2005, 12:43 »
Cytat: "monia"
myślałam,żę będę musiała płącić gościowi za to zeby się nie pojawił..


Oj, ja bym z chęcią tą stówkę przeznaczyła w intencji spokojnego wieczoru Organisty w zaciszu domowego ogniska :wink: Niech spędza Święta z rodziną:-))) I dlatego własnie zadzwoniłam do pana Darka, żeby skontaktował się z proboszczem i przekonał go, że wystarczy, że bedzie tylko On z ludzmi, ze zna liturgię i poradzi sobie z oprawą mszy świątecznej. Powiedział, że wieczorem zadzwoni :D I do Organisty też zadzwoni:-)) Organiście to pewnie będzie na ręke, wolny czas i stówka w kieszeni :)


Offline okruszek

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 1757
Moje 88 dni- Agnieszka32:-))
« Odpowiedź #232 dnia: 14 Grudnia 2005, 13:35 »
Cytat: "Agnieszka32"
wolny czas i stówka w kieszeni


hmmmm .... też bym chciała miec wolny czas i stówkę w kieszeni
przez jedną niedzielę kilka takich stówek się nazbiera
mnie najbardziej złości organista w USC - za 15 min kasuje i ma stówkę w kieszeni a nie nagra się za wiele.
1 kwietnia 2006 - ślub cywilny

Będą bliźniaki :)

Offline agulkaaa
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 8211
  • Płeć: Kobieta
  • MISIO 13.05.2007, MACIUŚ 21.10.2009
Moje 88 dni- Agnieszka32:-))
« Odpowiedź #233 dnia: 14 Grudnia 2005, 22:20 »
Cytat: "okruszek"
hmmmm .... też bym chciała miec wolny czas i stówkę w kieszeni
przez jedną niedzielę kilka takich stówek się nazbiera

kto by tak niechciał

Offline Agnieszka32

  • phpBB Moderator
  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1410
Moje 88 dni- Agnieszka32:-))
« Odpowiedź #234 dnia: 15 Grudnia 2005, 08:05 »
Organisty nie będzie :jupi:
Pan Darek zadzwonił i porozmawiał z nim i On powiedział, że załatwi już wszystko z proboszczem i oddaje ten "balkon" w kościele we władanie pana Darka :mrgreen:  Nooo....w takim u8kładzie, to juz mi tej stówki nie żal :wink:

Kupiłam wczoraj wino; 12 butelek, myślę, że powinno wystarczyć, a nawet jeśli nie, to przecież źródełko będzie na miejscu, w razie co można wziąć z restauracji, albo ze sklepu pod nią :)  Kupiłam mieszane- białe i czerwone; wytrawne, półsłodkie (chilijskie i californijskie), vermuthy i do tego jeszcze butelkę słodkiego cherry dla babć i ciotek :wink:


Offline Marta

  • phpBB Moderator
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3868
Moje 88 dni- Agnieszka32:-))
« Odpowiedź #235 dnia: 15 Grudnia 2005, 11:37 »
Cytat: "Agnieszka32"
Organisty nie będzie


To gratuluję! :) Ciekawe jak to ten Pan Darek wyperswadował mu... :wink:



Relacja i fotki z naszego pięknego dnia:
https://e-wesele.pl/forum/viewtopic.php?t=4077

Offline Molunia

  • entuzjasta
  • ******
  • Wiadomości: 785
Moje 88 dni- Agnieszka32:-))
« Odpowiedź #236 dnia: 15 Grudnia 2005, 11:52 »
Pan Darek juz ma cały szczecin obcykany  :wink:  zna prawie każdego proboszcza. My akurat mamy to szczęście ze organista który z nim współpracuje jest z mojego kościoła :)


Offline demka

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 9604
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 25 grudnia 2005
Moje 88 dni- Agnieszka32:-))
« Odpowiedź #237 dnia: 15 Grudnia 2005, 12:12 »
Aga super wieści :D Dobrze, że oprawa slubu będzie taka jaką chcecie a nie taka jaka Wam organista narzuci :wink:
Nasza Oliwcia:

Nasza Lenka:

Offline Sylvi

  • Administrator
  • maniak
  • *****
  • Wiadomości: 2118
  • Płeć: Kobieta
Moje 88 dni- Agnieszka32:-))
« Odpowiedź #238 dnia: 15 Grudnia 2005, 12:37 »
Świetnie agnieszko, że nie będziecie musieli słuchać "wypocin" pana organisty :wink: . Pan Darek usi mieć niezłe chody skoro , jak to powiedziała Molunia
Cytat: "Molunia"
Pan Darek juz ma cały szczecin obcykany

 :lol:

Offline Agnieszka32

  • phpBB Moderator
  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1410
Moje 88 dni- Agnieszka32:-))
« Odpowiedź #239 dnia: 15 Grudnia 2005, 12:45 »
Cytat: "Molunia"
Pan Darek juz ma cały szczecin obcykany


A teraz to juz mu się macki do Stargardu rozciągnęły :wink: