No i znów poniedziałek.
K w pracy, ja leżę, bo zaczynam mieć ropny katar z zatok- chyba muszę iść do lekarza

Teściowa za to zrobi mi zakupy i ugotuje obiad na 2 dni

Kochana kobieta, mam nadzieję, że po ślubie dalej będzie taka dobra dla mnie jak teraz

Powiedziała, że przyjdzie po południu i pomoże mi ostatecznie usadzić gości, jeśli będę miała siły i chęci się tym zająć
Poza tym w przyszłym tygodniu z moją siostrą idziemy do salonu SPA na cały dzień- w ramach mojego panieńskiego i sis mi powiedziała, ze ona "stawia"

Mam nadzieję, że wyzdrowieję. Zrobię sobie opalanie natryskowe i zobaczę, jak się w tym w ogóle czuję, poza tym stópkom należy się solidny pedicure, z peelingiem i jakimś nawilżaniem. Zawsze sama to sobie robiłam, ale ostatnio ciężko mi się dobrać do stóp w stopniu, jaki uważam za słuszny- brzuch mi przeszkadza

Nie wspomnę już o depilacji, bo o tej czynności w samodzielnym wykonaniu mogę w ogóle zapomnieć

Jak mi się spodoba tam, gdzie pójdziemy to w tygodniu przed ślubem zrobię powtórkę z rozrywki i z pedicure i z opalaniem

A co, należy mi się- w końcu hodowanie małego ludzia to wymagająca praca

Castia- ja filmów z cyklu Diuny nie widziałam- tylko czytam. Z reguły filmy są gorsze od książek i jedynym wyjątkiem, który chyba potwierdza regułę jest "Władca pierścieni". Mam nadzieję, że "Hobbit" też im się uda

Wiecie co, ale kicha, staniczek z lekko za dużego w miseczkach zrobił się idealnie dopasowany

Mam nadzieję, że więcej mi cycki do sierpnia nie urosną

Teraz zastanawiam się, jakie ciasta zamówić i w jakiej ilości- osobiście nigdy ciast na weselach nie jadłam, K też nie, więc nie wiemy co będzie dobrym wyborem. Widziałam w Mufinku takie babeczki ze świeżymi owocami, wyglądały całkiem apetycznie- może coś takiego? I co do tych babeczek jeszcze? Sernik? Makowiec? Hmmm, mam pustkę w głowie

A tu relacja Igi

Właśnie znalazłam
https://e-wesele.pl/forum/index.php?topic=16910.0