Ostatnio ogaladam w Dzien Dobry TVN jak projektantka mody, ma takie dziwne imie mowila ze nie lubi jak "lalunie ubiora sie w rozowy kombinezon i ida na narty" - Moim zdanie to wlasnie takie miejsce jak stok jest odpowiednie na taka fajne kolory, i nie wydaje mi sie ze to zaraz musi byc lalunia, lalunia to jest ta co cala chodzi na rozowo w szpileczkach i najlepiej po kamienistej drodze gdzie lamie nogi w locie !!
A na toku gdzie jest szalenstwo taki rozowy kolor jest super - tak wlasnie o tym rozmawialam z moim P i tak samo mowil, gdybym upowala cale ubranie to pewnie tez bym jakos fajnie pomieszala kolory

Troche Ci zazdroszcze tych nart no i w szczegolnosi tych rozowych ciuszkow

Moja siostrzenica miala w lutym jechac na oboz ziomowy wlasnie na narty, kupilismu jej wlasnie rozowa kurtke, spodnie buty czapke i okazalo sie ze jednak oboz nie jest dla nich tylko dla starszych dzieciaczkow - nie dosc ze kasa wydana bez potrzeby (tzn juz chodzi w tej kurtce na codzien ) ale spodnie, zaraz z nich wyrosnie i kasa zmarnowana a tym bardziej ze takie narciarskie ciuchy nie nalez do najtanszych !! Ale najgorzej ona to przezywa bo tak chciala jechac, tym bardziej ze letni oboz ja ominal bo 2 tygdonie przed wyjazdem zlamala reke. Tak sie na ten ziomwy cieszyla a tu taka draka !!
No ale nic, troche sie rozpisalam a praktycznie nie na temat - tak czy siak zycze udanego wyjazdu
