Wczoraj przejrzałam gazetę jakąś sportową którą kupił sobie mój tata, i zobaczyłam że Robert Kubica jest najwięcej zarabiającym sportowcem w Polsce

14 milionów rocznie.
Więc może dobrze by było zrobić w moim przypadku takie drzewo, może okazałoby się że to mój jakiś daleki kuzyn jest

Wczoraj pół dnia sobie wkręcałam że to kuzyn

I że wyślę mu zaproszenie na ślub

Ale by były jaja, jakby takie piękne ferrari pod blok podjechało

Pomyślałam nawet że mógłby mnie tym autkiem do ślubu zawieźć, a PM by sobie doszedł albo przyjechał... rowerem

No tak, ale potem zeszłam z gwiazd i przypomniałam sobie że jestem tylko biedną, szarą Kubicą
