Bardzo ale to bardzo dziękuję za wszystkie życzenia i przepraszam, że nie złożyłam tym razem żadnej z Was życzeń.
Nie było mnie ani na chwilę przy komputerze od czwartku.
Ileż latania i załatwiania było, ale z pozytywnych spraw, spisaliśmy protokół i w kościołach dwóch poszły już pierwsze zapowiedzi.
W środę pójdziemy do kościoła w Żyrardowie też oddać kartke na zapowiedzi.
Tak jak wcześniej zostałam poinformowana z kościele w Katowicach zapłaciliśmy 250 zł za ślub oraz zapowiedzi, w cenie jest wystrój ołtarza oraz organista, nie będzie również problemu z tym, żeby koleżanka zagrała oraz zaśpiewała podczas mszy.
Martwi mnie teraz jedynie fryzjer, bo włosy urosły nie są króciusieńkie ale jednak są krótkie i nie bardzo wiem, co z nimi zrobić na slub, wiem, że welonu nie będzie ale chce jakiś np kwiat we włosach, a weny brak zupełny jaką mogłabym mieć fryzurę.
Macie jakieś pomysły?