Autor Wątek: Kiedy Ona się śmieje, śmieje się cały świat - Ewunia nasze małe szczęście  (Przeczytany 84090 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline aaaneta

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4454
Witam po Świętach  ;D


Offline liliann

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 37559
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30 września 2006
grr grrrrr jaka śliczna Panna Tygrysica...
"Ludzie, którzy stawiają sobie mierne cele życiowe, zazwyczaj osiągają to co zamierzali: nie dążą do niczego i niczego nie zdobywają. ”
— Richard M. Devos

Offline aaaneta

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4454
Ewa wreszcie się odbiła i ładnie przybiera - wczorajsza waga 5600, nie jest to może rewelacyjne ale cos ruszylo.
Niestety jest to zasługa 100 ml Bebilonu, które dostaje raz na dobę, widać tyle jej brakowało do przybierania, a to moje starczało tylko na zaspokajanie bieżących potrzeb energetycznych. Zatem cały czas na cycu + przed spacerem Bebilon i przed snem butla z maminym mleczkiem.
 

Offline liliann

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 37559
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30 września 2006
Mamuśka....możemy sobie rączki podać...
Moja w tym wieku ważyła 5630g...( dokładnie w 3 m-cu i 19 d ż)...Jeszcze Ewka Ewkę przegoni...
moje dziecko nie sygnalizuje głodu...ja ją karmię na zegarek i ilościami, które wiem, że zjada....
"Ludzie, którzy stawiają sobie mierne cele życiowe, zazwyczaj osiągają to co zamierzali: nie dążą do niczego i niczego nie zdobywają. ”
— Richard M. Devos

Offline aaaneta

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4454
Moja jak głodna to wrzeszczy wniebogłosy  ;D Czasem co trzy godziny czasem co godzinę, tak już ma.

To możemy obie sobie chudziaszków pogratulować, ale jakże ślicznych i słodkich.

Offline aaaneta

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4454
Dziś Sylwester, Mała grzeje buźkę na słoneczku na balkonie, a mama z tatem szykują kinder bal. Przychodzą dziś do nas dwie pary znajomych - jedni z 2-miesięcznym Bartusiem i drudzy z 3-miesięczną Marysia. Ciekawe o której dzieciaki padną  ;D

Wczoraj poszliśmy do przychodni rehabilitacyjnej, co by skorzystać z dobrodziejstw NFZ. Oczywiście nie obyło sie bez awanturki  >:( >:( >:(  :glowa_w_mur: :glowa_w_mur:na skierowaniu było napisane "Skierowanie do poradni rehabilitacyjnej", a powinno być wg pani w rejestracji "Skierowanie do dziennego oddziału rehabilitacji". Normalnie jak w czeskim filmie - nie wiadomo o co chodzi, a chodziło oczywiście o pieniądze - źle napisane - NFZ nie zwróci kasy. Mimo początkowych trudności udało się. Pierwszy raz mój mąż się zapieklił, bo zazwyczaj to ja jestem ta awanturująca się, a on łagodzący tym razem było odwrotnie, ale jak tu się nie zapieklić z absurdalności sytuacji. A ja po nowym roku ze skierowaniem w zębach pędzę do neurologa, co by dopisała łamane na - dzienny oddział ble ble ble.

W każdym razie Ewa ma asymetrie - prawdopodobnie przez tego porodowego krwiaka i raz w tygodniu będziemy z nią chodzić na ćwiczenia, przez tydzień robić je w domu i tak do czasu zniwelowania asymetrii i zmniejszenia napięcia.

Offline kuchasia

  • Szczęśliwa Pani W.:)
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3335
  • Płeć: Kobieta
  • Lenka-Nasz Największy Skarb...
  • data ślubu: 21.04.2007 godz.18.00 Sak
SZCZESLIWEGO NOWEGO ROKU I UDANEGO SYLWESTRA:)

Offline liliann

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 37559
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30 września 2006
Anetko a to się u Małej czymś konkretnym objawia????
"Ludzie, którzy stawiają sobie mierne cele życiowe, zazwyczaj osiągają to co zamierzali: nie dążą do niczego i niczego nie zdobywają. ”
— Richard M. Devos

Offline aaaneta

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4454
Słabsze mięśnie brzuszka z prawej strony, chętniejsze chwytanie lewa łapka i woli patrzeć w lewą stronę, podczas leżenia jest trochę przekrzywiona. Do tego dochodzi jeszcze zwiększone napięcie w pleckach, np. jak leży na brzuszku to zadziera nóżki a nie powinna, szyjka za bardzo schowana w ramionkach. To takie podstawowe objawy, które sami zaobserwowaliśmy. Lekarka nam powiedziała, ze większość dzieci to ma i nie jest zdiagnozowane, ale dobrze zająć się tym teraz bo to później oszczędzi nam problemów z krzywym kręgosłupem.

Dzięki wielkie Lilian za schemat żywieniowy.

Offline BETI

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 2161
  • Płeć: Kobieta

Szczęśliwego Nowego Roku 2009!!!

Offline aaaneta

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4454
Sylwester udany, tylko Ewka się nie spisała - przespała całego, nawet na petardy się nie obudziła.


A moje dziecko nie umie spać w dzień w domu. Cały dzień usiłowałam ją uśpić, w efekcie pospała 2 razy po pól godziny, zamiast 3 godzin w poludnie na spacerze + balkonie, a trochę się bałam ją wyprowadzać na prawie -20. Wieczorem, czyli przed chwilą, po prostu padła - zasnęła o 18 co jest wyjątkowo wcześnie, bo zazwyczaj zasypia ok 20 i śpi 9 godzin, ciekawe o której się obudzi, czy jak zwykle po tych 9 godzinach? Ale dzięki temu mama pójdzie spać wcześniej, bo czekam 3 godziny po karmieniu żeby włączyć lakatator, wiec wreszcie położę się przed północą  ;D

Offline Zaneta_81

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5667
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 7.07.2007
pięknie Ewunia śpiocha...słodki widok śpiącego dziecka :)
 

                         Dzieci się nie wychowuje, dzieciom daje się przykład...

Offline :martyna:
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 17583
  • Płeć: Kobieta
Nie mogę się na nią napatrzeć!!

Offline sandrunia

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4128
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 18.08.2007
Ale ona śliczniusia i jak długo śpi :) pozazdrościć tylko


Offline aaaneta

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4454
Z początkiem lutego zaczynam studia doktoranckie w PAN'ie  :skacza: nie jest to co prawda powrót do pracy, ale zawsze coś. Wreszcie porozmawiam o czymś innym niż o dziecku, bo z mężem na zawodowe tematy trudno, to prawie tak jakby on tłumaczył mi tajniki oprogramowania, jak jemu trzeba umowę sprawdzić to ok, ale generalnie to on nie czai o czym ja do niego rozmawiam i na wzajem.

Tak w ogóle to zazdroszczę dziewczynom, co powracały do pracy. Jak byłam w biurze na wigilii to przez dwa dni byłam marudna i maiłam dola, tak mi się zatęskniło, za ludźmi, za pracą, za podróżami, nawet za lataniem samolotami :( :( Tak sobie tylko myślę na pocieszenie - byle do września - a potem na pól etatu, więc wilk będzie syty i owca cała.
Pozostaje tylko znalezienie opiekunki, moja mama przez najbliższy rok do półtora niestety nie wchodzi w grę. Ona to jest niezła - poszła na emeryturę, wytrzymała trzy tygodnie i znalazła sobie lepsza i ciekawsza prace i chce jeszcze ok półtora roku popracować, wcale się jej nie dziwię.

Offline Zaneta_81

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5667
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 7.07.2007
ooo fajnie jak masz możliwość pracy na pół etatu...u mnie nie było to możliwe niestety...
no i te studia doktoranckie...super
 

                         Dzieci się nie wychowuje, dzieciom daje się przykład...

Offline sandrunia

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4128
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 18.08.2007
no super studia to już coś, ja przed ciążą nie pracowałam tylko jakieś sesje się trafiały ale teraz to odliczam do wyjścia na te kilka godzin z domu...mężuś mówi

mi on by chciał posiedzieć taaa jasne ciekawe ile by dał rady...jeszcze u mnie jest tak że jak dają czadu to obie jak nie to żadna...więc wcale ci się nie dziwie że

tęsknisz...


Offline aaaneta

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4454
Udało mi się w sobotę wyskoczyć na zakupy i pierwszy raz kupiłam rzeczy tylko dla siebie - Ewka i Kochany Mąż nic nie dostali  ;D
Kupiłam spodnie rozmiar 36  ;D Czerwony golfik w Simplu, sweter w Mango, szarą torebkę do szarych spodni i kilka bluzeczek rozpinanych z przodu, co bym mogla jak gdzieś jesteśmy szybko i sprawnie cyca wyciągnąć celem podania dziecku posiłku.

A moje dziecko dziś ma naukę zasypiania w dzień w łóżeczko, póki co narzeka na ciężki swój los, ale może się zmęczy i zaśnie, w końcu to jej pora. Wygląda to tak - płacze i czeka chwilę, i tak znowu.
No to mama nie wytrzymała i uśpiła dziecko przy cycu, jakoś wieczorem mam więcej silnej woli i chyba ona tez jest bardziej padnięta, ale tak mi jej było szkoda - spłakało się biedactwo tak, że całą buziulkę miała mokrą. Mówi się trudno, moze jutro  będzie cieplej i nie będzie potrzeby usypiania jej w domu.

Offline elisabeth81

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7820
  • Płeć: Kobieta
aaneta, jak ja ci zazdroszczę że twoja niunia tak śpi w nocy. u mnie jest dokładnie odwrotnie, po prostu chłopina mi się przestawił. W dzień zaśnie sam, nawet nie wiem kiedy a w nocy jest cyrk. Nie śpi np od 22 do 3 rano. I  nie ma siły żeby go uśpić, jest wtedy rozbawiony i nie zaśnie.
Twoja od poczatku taka ułożona? :) mój młody ma co prawda 2 miesiące ale kurcze nie powinien być tak poprzestawiany.
"Wstać rano, zrobić przedziałek i odpieprzyć się od siebie. Czyli nie mówić sobie: muszę to, tamto, owo. Ja zapisuję rano, co mam zrobić. A chwilę potem skreślam połowę"

Offline agusia1213

  • "Trzy rzeczy pozostały z raju: gwiazdy, kwiaty i oczy dziecka"
  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1299
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 21 kwiecień 2007
elisabeth to nie daj mu spac w dzien, wybudzaj go to w koncu sie przestawi spowrotem na noc

aaaneta Twoja Ewunia jest przesłodka. Gratuluję studiów, super :D Mi też się marzy studiowanie, ale na razie nie mam jak.

Offline aaaneta

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4454
Ewka bardzo szybko nauczyła się, ze w nocy się śpi. Na początku zasypiała przy cycu i spala najpierw 4 godziny (jeszcze w szpitalu karmiłam ja w nocy co 4-5 godzin, a w dzień co 2-3 godziny), potem ten czas stopniowo się wydłużał. W dzień ma zakodowanie, że śpi na dworze w chłodzie i jak z nią nie wychodzę to wystarczy zapakować małą do wózka i wystawić na balkon - 5 minut i śpi. Potem walczyłam z nią, żeby nie zasypiała na rączkach, tylko sama w łóżeczku. Udało się po wieczornym karmieniu odkładana jest do łóżeczka potem pro forma marudzi przez 10 minut i śpi. Wygląda to trochę jakby jej się baterie kończyły: Ałałąłaaaa ...

Nie myśl jednak ze zawsze jest tak idealnie, zdarzały się dnie / noce, że zasypiała po 12 albo budziła się w nocy i za nic nie chciała spać dalej ani sama ani ze mną w łóżku (co zazwyczaj jest skuteczne). Poza tym ma to swoje dobre i złe strony, złe takie że ok 5-6 jest wyspana i jak zje za nic nie chce spać dalej, jedyna metoda jest wtedy zakneblować ją cycem położyć się obok i spać, a ona niech robi co chce, tak się wycwaniła, że sama już sobie cyca bierze. Udaje mi się ją tak przetrzymać do 9.

A może spróbuj Go przetrzymać w dzień, to może wieczorem ze zmęczenia po prostu padnie, albo zrobić mu krótsza dzienną drzemkę. Na pocieszenie - z doświadczenia koleżanek - matek synków - chłopcy podobno gorzej zasypiają. Moja koleżanka z kolei buja się z synkiem do północy, a jak zaśnie to i tak wstaje co trzy godziny, nie koniecznie na jedzenie.
elisabeth to nie daj mu spac w dzien, wybudzaj go to w koncu sie przestawi spowrotem na noc

Właśnie padnie ze zmęczenia.

Offline elisabeth81

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7820
  • Płeć: Kobieta
Wiecie, raz próbowałam go przetrzymać. Skończyło się tak że wieczorem ze zmęczenia i tak nie mógł zasnąć ;(
Ale spróbuję ograniczać mu dzienne drzemki, rozbudzę go po max godzinie spania i zobaczymy co to da.
Ale mnie rozbawiłaś tym zakneblowaniem - coś w tym jest, młody jak widzi cyca to wariuje ;)
"Wstać rano, zrobić przedziałek i odpieprzyć się od siebie. Czyli nie mówić sobie: muszę to, tamto, owo. Ja zapisuję rano, co mam zrobić. A chwilę potem skreślam połowę"

Offline aaaneta

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4454
elisabeth81 Świetną fotkę masz w liczniku, szukalam wątku Twojego Synka ale nie mogłam znaleźć (albo ja ślepa, albo go nie ma), bo bardzo chciałam zobaczyć w większym rozmiarze  :-\

Offline elisabeth81

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7820
  • Płeć: Kobieta
aaneta, dzięki. Watku nie mam bo tak raczej się błąkam po forum a fotka tak wygląda w powiększeniu:
"Wstać rano, zrobić przedziałek i odpieprzyć się od siebie. Czyli nie mówić sobie: muszę to, tamto, owo. Ja zapisuję rano, co mam zrobić. A chwilę potem skreślam połowę"

Offline aaaneta

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4454
Ale przystojniak, normalnie zakochać się można, jak się Ewka obudzi to jej pokarzę kawalera  ;D

Offline Ninka
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 14816
  • Płeć: Kobieta
Podczytuję regularnie, ale czasu na napisanie mi brakuje. Córa zjawiskowa i nieźle daje czasem w kość, ale dzieci tak już mają, że pod obliczem aniołka, czorty się kryją.

W sprawie karmienia najważniejsze, że się najada i zasypia na tyle godzin. Nasza też tak długo śpi, tylko że chadza spać później.

Ps. Jakiej specjalizacji lekarzem jesteś?

Offline dosiado

  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1160
  • Płeć: Kobieta
aaaneta
Cytuj
Potem walczyłam z nią, żeby nie zasypiała na rączkach, tylko sama w łóżeczku. Udało się po wieczornym karmieniu odkładana jest do łóżeczka potem pro forma marudzi przez 10 minut i śpi.

Napisz mi proszę jak długo ta "walka" trwała i jak dokładnie wyglądała? Nasza Gabrysia wieczorem zasypiała zawsze przy cycu i ją do łóżeczka odkładałam, od paru dni przy tym wieczornym cycu nie zasypia i jest problem. Wczoraj jak ją do łóżeczka odłożyłam to tak biedna stękała, rzucała nóżkami i rękami, że po pół godzinie zmiękłam... Dumna z tego nie jestem, ale nie miałam już sumienia... Całe szczęście ona nie płacze, tylko tak się rzuca na wszystkie strony, tzre oczka  -wygląda to tak jaby chciała usnąć ,a nie mogła...

Offline aaaneta

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4454
Ps. Jakiej specjalizacji lekarzem jesteś?

Ninka nie jestem lekarzem ale prawnikiem ;D Skąd ten pomysł  ???

Dosiado zajęło nam to jakieś dwa tygodnie wieczornego płaczu i walki z tatusiem, który przy najmniejszym kwęknięciu leciał brać na raczki. Duże znaczenie miał tez fakt, że ona po prostu była głodna, bo mnie do wieczora pokarmu nie starczało. Teraz cycujemy cały dzień i noc, w miedzy czasie dostaje moje mleczko z butli i po kąpieli 100 ml sztucznego na noc. Teraz jak jest najedzona zasypia do 30 minut po karmieniu.
Widzisz moja nigdy się nie rzucała tylko płakała, teraz np. pokwękuje i marudzi. Tylko jak ona strasznie płakała / płacze to ja jej nie zostawiam w łóżeczku samej by "się wypłakała", bo mam wrażenie, ze chce coś powiedzieć, a inaczej nie umie, a jak nie będę reagować na to co Ona mi mów to nauczy się, że niezależnie co się będzie działo to jej wołanie pozostanie bez odpowiedzi. Nauczyliśmy się odróżniać płacz bo coś złego się dziecku dzieje od płaczu - nie chce leżeć w łóżku - przyjdź i zabaw mnie.

Ninka masz rację, grunt, że się najada i to się liczy i jakoś te 100 ml przebolałam.

Jutro kolejne spotkanie z rehabilitantem, ciekawe czy zauwazy jakąś poprawę po tygodniu intensywnych ćwiczeń  ???

Zasnęła  ;D

Offline elisabeth81

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7820
  • Płeć: Kobieta
Nauczyliśmy się odróżniać płacz bo coś złego się dziecku dzieje od płaczu - nie chce leżeć w łóżku - przyjdź i zabaw mnie.

gratuluję, ja jeszcze nie potrafię tej różnicy wychwycić.
"Wstać rano, zrobić przedziałek i odpieprzyć się od siebie. Czyli nie mówić sobie: muszę to, tamto, owo. Ja zapisuję rano, co mam zrobić. A chwilę potem skreślam połowę"

Offline Ninka
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 14816
  • Płeć: Kobieta
Chyba się rozpędziłam, jak napisałaś o doktoryzowaniu się ;) Ot zaćma umysłowa...

Elisabeth piękny synio, a z tym płaczem, to ja do dziś się mylę/