Ninka witam u mnie po urlopie

Ja byłam bardzo dumna z Ewcinego apetytu, jak dawałam jej coś do spróbowania to z daleka otwierała buźkę, a teraz zanim otworzy to myśli i nie zjada wszystkiego co dostanie, nawet biszkopty jej nie idą. Martwic się będę jutro, to znaczy jak do końca się wykuruje, póki co zapas w sobie ma

Lila to do roboty a nie na forum siedzieć. Dla mobilizacji powiem, że mój mąż ma już otwarty, a studia magisterskie robił 9 lat

A co do tematu trochę ci terroryści mi nie podeszli, a piraci byli moim tematem nr 3 czyli mniej ulubionym. No cóż temat chodliwy i jak dziś poczytałam artykuły, zaczyna być ciekawy, prof się zapalił, coś mu tam przygotuję, niech się cieszy. Poza tym liczyłam się z tym, że to właśnie prof wybierze

Zaplecze mam i teoretyczne i praktyczne, bo w pracy to jedna z moich działek, w październiku będę w Lądku tydzień to jeszcze coś tam wyszperam.
A teraz coś z zupełnie innej beczki

To Ewa dostanie od nas na swoje 1 urodziny.