Justys witam, nadrobiłam miniony tydzień

Bardzo fajny wierszyk, tez mialam go wybrac, ale niestety Dom dziecka w poblizu mojej miejscowosci nie chcial juz artykulow szkolnych, tylko slodycze...

Jesteśmy już po zapraszaniu gości i musze przyznać, że byli miło zaskoczeni takim czymś
wercia masz racje co do tych przesądów - za dużo ich! przyprawiają tylko o ból głowy a i tak pewnie większość z nich się nie sprawdza...

Ja też mam okropne pismo, ale jak przyjdzie co do czego i nagle zachce mi się pisać, to też same komplementy słyszę. Chociaż ja tam nic fajnego nie widzę. Ale uważam że nawet jak się nie ma ładnego pisma, to lepiej jest wypisać je własnoręcznie. My z A. zawsze uwielbiamy sobie sprawiać upominki robione własnoręcznie. Tak samo z zaproszeniami - goście doceniają to, że się je samemu wypisuje.

Ale to moje zdanie, i oczywiście drukowane zaproszenia też są przepiękne!
Justynko jesli mogę prosić, to prześlij mi link do tych sukieneczek... Sosnowiec mam całkiem blisko, więc z chęcią obejrzę stronkę i może nawet tam się wybiorę

Już teraz trzymam kciuki za prawo jazdy!

Tak na wszelki wypadek jakbym później zapomniała

Przykro mi z powodu stypendium

Dobrze że macie już spotkanie z rodzicami za sobą, My nawet nie mieliśmy tego problemu... I kamień z serca

Ja miałam wybrać się na targi Ślubne do Katowic w tamtym roku w listopadzie, ale zrezygnowałam. Kuzynka opowiadała mi że oni jak brali Ślub, to tez się wybrali. I dostlai tyle wizytówek, tyle rzeczy im się spodobało, że nie potrafili sie na nic zdecydować. Po powrocie do domu rzejrzeli wszystko jeszcze raz, i jak dzwonili pod numery z wizytówek to nawet nie wiedzieli dokładnie do kogo dzwonią...

Ale dziś, gdy mamy już wszystko załatwione i szukam sukni, to sama zastanawiam się nad targami, pooglądać sukieneczki, może akurat coś mnie tam zauroczy

Pozdrowienia i buziaczki niedzielne!
