Autor Wątek: Ewunia - niedzielna córunia Liliann i Krzysia - mała Smoczyca w czepku urodzona.  (Przeczytany 365173 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline dosiado

  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1160
  • Płeć: Kobieta
to mnie zaciekawiłaś.... :)

Offline jagodka24

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 11571
  • Płeć: Kobieta
no bo gosia pewno prasuje
nie martw sie siostro
albo to lubisz (i takie zboczenia sie zdarzają  ;D ) albo poprostu uwazasz to za swoj obowiązek
wiesz kazdy jest inny

Jagoda - 05.06.2007
Maja - 29.03.2010

Offline liliann

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 37559
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30 września 2006
Gosia ja po prostu NIENAWIDZE prasować
tyle w temacie...


 ;D ;D ;D ;D
"Ludzie, którzy stawiają sobie mierne cele życiowe, zazwyczaj osiągają to co zamierzali: nie dążą do niczego i niczego nie zdobywają. ”
— Richard M. Devos

Offline Gosiaczek80

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 8055
ot i Agata zgadła. Lubie. Przynajmniej kiedyś lubiłam. Szczególnie przy filmie. A teraz jakoś z marszu, jak młoda zalicza dzienną drzemkę, bo lubię to siedzieć w spokoju na necie lub czytać gazete/książe. To czego nie nawidzę w prasowaniu to prasować spodni w kant (szczególnie czarnych) i czarnych/ciemnych wyjsciwych ubrań. A oraz firanki...no tych nie znosze. reszte jakos przezyje i dziele na trzy kategorie. Wiec jestem zboczona...ale chyba pomimo tej skazy to mne lubicie ?!?! cio ???? :hmmm:

Lila nie martw się , każdy czegoś/kogoś nienawidzi.
PS. ciekawa jestem co o prasowaniu będę mówiła/pisała jak wrócę do pracy.... :-\



Offline liliann

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 37559
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30 września 2006
no baaa dla zdrowej psychiki trza coś nienawidzić...czasem kogoś  ;D ;D

a firanki to podobno można wieszać wlgotne, to się same prasują pod własnym ciężarem
podobno działa, nie wiem nie próbowałam

powrót do pracy wiele zmienia
np Ewa ma niedobór mamy w organiźmie
jak ją przytulam, dokładnie jak się uwalę na dywanie lub tapczanie i kładę ją na siebie brzucho do brzuszka, to otwiera pyszczek jak do cysia i jak napotka mój nochal to go ssie
policzek possie, ramię też
i jak dać jej cycka też possie, że pusty wcale jej nie przeszkadza...
jak widze ten wyraz pysia to wymiękam...
a przecież wiem, że nie ma już odruchu ssania od kilku dobrych miesięcy, bo nie ssie swojego języka przez sen...
czyli co...niedobor mamy w organiźmie...
"Ludzie, którzy stawiają sobie mierne cele życiowe, zazwyczaj osiągają to co zamierzali: nie dążą do niczego i niczego nie zdobywają. ”
— Richard M. Devos

Offline nadzieja

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7022
  • Kocha się za nic. Nie istnieje powód do miłości...
Bidulka :'(
Mamusia przytulaj swojego misia przy każdej okazji :-*
Kamil VIII.2008  Kaja VII.2011  Klara IX.2013      https://e-wesele.pl/forum/index.php?topic=48945.new

Offline liliann

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 37559
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30 września 2006
przytulam i daję się possać...
"Ludzie, którzy stawiają sobie mierne cele życiowe, zazwyczaj osiągają to co zamierzali: nie dążą do niczego i niczego nie zdobywają. ”
— Richard M. Devos

Offline Olaa
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 9501
  • Płeć: Kobieta

a firanki to podobno można wieszać wlgotne, to się same prasują pod własnym ciężarem
podobno działa, nie wiem nie próbowałam

Działa, ale czasem też prasuję  ;D
There is no such thing as an ending. Just a new beginning...

Offline nadzieja

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7022
  • Kocha się za nic. Nie istnieje powód do miłości...
dobra mamusia ;D
Kamil VIII.2008  Kaja VII.2011  Klara IX.2013      https://e-wesele.pl/forum/index.php?topic=48945.new

Offline Gosiaczek80

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 8055
co do firanek to ja je wrzucam do pralki i muszą się dłuuuuugo prać....nie bede pisać dlaczego.

Zdziwiłaś mnie tym odruchem ssania.....Z kiedys tak ssała swój języczek, teraz nie wiem.  Ale jeśli ona nie ma odrucu ssania to jak nazwać ssanie paluszków ? przyzwyczajenie ? (po czym?) zły nawyk? i skąd jej się mogło wziąść ?

Piszesz o braku mamusi w organizmie Ewy....to moja tez coś takiego ma, a prszzecie całuję przytulam siedzę z nią w domu. Bo np. dziś....przysypia, zasypia i nagle łapie mnie rączkami za szyję i ciągnie do siebie. i tak leżymy dobre kilkadziesiąt sekund, moze dwie minuty. Aż patrzę na nia czy tak nie zasneła....a ona nie śpi tylko przygląda mi się i po chwili ponownie wpycha paluszki do buziuni i po jakimś czasie zasypia....miłe, kochane i niecodzienne....jeszcze.....teraz się zastanawiam co to będzie później, jak mnie nie bedzie w domu 8, 9 godzin....



Offline jagodka24

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 11571
  • Płeć: Kobieta
no wlasnie ja wychodze do sklepu na 15 min a mala zostaje z moją mamą
wracam a ona rzuca mi sie na szyje z okrzykiem "MAMA"


Jagoda - 05.06.2007
Maja - 29.03.2010

Offline liliann

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 37559
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30 września 2006
Cytuj
Ale jeśli ona nie ma odruchu ssania to jak nazwać ssanie paluszków ? przyzwyczajenie ? (po czym?) zły nawyk? i skąd jej się mogło wziąść ?


może nawyk
wiele dzieci coś ssie...najczęściej smoka  ;D
odruch ssania zanika kole 6 mż, to dlaczego tyle dzieci nie może odzwyczaić się od smoka, bo odruch zamienia się w przyzwyczajenie, czy nawyk, jak kto woli...

moja silikona nie dostała, krótko ssała kciuk, potem trochę piąstkę, ale to daaawno
teraz nic nie ssie
no poza moim nosem  ;D ;D ;D okazjonalnie i to teraz od kilku dni tak jej sie zrobiło...

ale wiesz co, a może to po prostu taki pierotny odruch...wielu dzieciom ssanie daje poczucie bezpieczeństwa
są niemowlęta, które raczkują tylko ze smokiem w buzi, bo boją się fizycznego oddalenia od matki, a jak ssą to ich poczucie bezpieczeństwa pozostaje niezachwiane...
może Ewa chce ruszyć z miejsca i ma ten pierwotny strach przed oddaleniem i dlatego chce posmoczyć mnie... :D


a moja reaguje póki co bardzo spokojnie na mój powrót z pracy...
dzisiaj akurat była na początku deserku, to tylko odwracała się ciągle w moją stronę i niania musiała przestawić krzesełko tak, żeby mnie widziała
ale pozwoliła mi sie spokojnie rozebrać, pójść do łazienki, kuchni...zrobić kawę...
« Ostatnia zmiana: 18 Marca 2009, 22:20 wysłana przez liliann »
"Ludzie, którzy stawiają sobie mierne cele życiowe, zazwyczaj osiągają to co zamierzali: nie dążą do niczego i niczego nie zdobywają. ”
— Richard M. Devos

Offline jagodka24

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 11571
  • Płeć: Kobieta
moja ssała smoka ale w pewnym momencie sama go porzucila
jakos ja o nim zapominalam i w koncu obie zapomnialysmy
ale wie do czego sluzy i jak jej kolega mikuś go zagubi to szybko go ratuje moja mała bohaterka  ;D

Jagoda - 05.06.2007
Maja - 29.03.2010

Offline Gosiaczek80

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 8055
powiem Ci ze ona po 6m.ż też miała odruch ssania...tak mi się wydaje, bo to srasznie dawno było. Smoka dostawała okazjonalnie, zgubiła go ok. 11 m. ż.  paluszki odkryła w ok. 4 m.ż. i używane były poczatkowo do zaśnięcia. Potem miałam wrażenie ze jak ssie palce to: jest głodna albo spragniona albo senna. A od jakiegos czasu to bierze je do buzi bo nie ma co z rękami zrobić. inna teoria ze to ssanie pomaga jej przetrwać ból dziąseł ? W każdym razie w dzień ją pilnujemy i zwracamy uwage. Odpuszczam na noc i
na drzemke

Cytuj
no wlasnie ja wychodze do sklepu na 15 min a mala zostaje z moją mamą
wracam a ona rzuca mi sie na szyje z okrzykiem "MAMA"

ja ostatnio zostawiam Zuzię  z moim bratem, niedługo na chwilę bedzie zostawała z tesciowa. /Niby się od drzwi nie rzuca w ramiona ale...wlasnie takie przytulaski zaobserwowałam...I ogolnie potrafi przyjsć i się sama z siebie przytulić. A ja to uwielbiam.



Offline dosiado

  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1160
  • Płeć: Kobieta
Moja jak wracam z pracy to dosłownie rzuca mi się z w ramiona z okrzykami radości, czasem nie zdąże butów i płaszcza zdjąć... Póki mnie nie widzi jest ok, ale jak mnie tylko zobaczy to wyrywa się od babci, że hej!
Jak mi wtedy jest radośnie i przyjemnie na sercu... i mija od razu zły humor i ból głowy :)

Offline liliann

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 37559
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30 września 2006
eee to moja jest wyjątkowo powściągliwa
szału radości nie ma...

"przyszła mama ...ok..."
"Ludzie, którzy stawiają sobie mierne cele życiowe, zazwyczaj osiągają to co zamierzali: nie dążą do niczego i niczego nie zdobywają. ”
— Richard M. Devos

Offline Gosiaczek80

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 8055
ja puki co po paru próbach także nie zaobserwowałam szału  radości...co innego do mojej  torebki, która od razu zakosi  ;D i sprawdzi dokładnie co tam się znajduje. 



Offline kamyczek

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 1648
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 28.12.2006
mój mały Ancymonek, wykorzystując chwilę nieuwagi swojej mamy, zadzwonił z amorami do Ewuni, niestety odebrała jej mama ;)
a może właśnie stety, umówili się, dogadali co nieco.... i dalej radzić będą na spacerku

buziaki!
ANCYMONEK :)

Offline liliann

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 37559
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30 września 2006
no baaaa a jak ładnie powiedział "dzień dobry ciociu"...
i bez obcego akcentu  ;D ;D
"Ludzie, którzy stawiają sobie mierne cele życiowe, zazwyczaj osiągają to co zamierzali: nie dążą do niczego i niczego nie zdobywają. ”
— Richard M. Devos

Offline liliann

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 37559
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30 września 2006
Czujecie wiosnę??…bo ja czuję…Ewka też czuje.

Za nami spacerowy weekend.
Weekend, który uzmysłowił mi jak Ewa bardzo się ostatnimi dniami zmienia.

Dzisiaj oprócz spaceru zaserwowano nam gościnę u mojej przyjaciółki i jej trzyletniej córki. Ewa wpatrzona jak w obrazek w starszą koleżankę, uważna, skupiona, notująca każdy dźwięk, każdy zmieniający się obraz. Grzeczna…ale tak zaabsorbowana, że nic nie jedząca  :P
Rzadko bywam bezkrytycznie zachwycona moim dzieckiem, ale dzisiaj wieczorem pozwalam sobie na odrobinę bezkrytycznego zachwytu…z tym, że od jutra rana od razu przestaję ;D :D ;D :D



"Ludzie, którzy stawiają sobie mierne cele życiowe, zazwyczaj osiągają to co zamierzali: nie dążą do niczego i niczego nie zdobywają. ”
— Richard M. Devos

Offline Zaneta_81

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5667
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 7.07.2007
Liluś zachwyt nad własnym dzieckiem jak najbardziej wskazany  ;D bo kto bardziej na niego zasługuje  ;)
 

                         Dzieci się nie wychowuje, dzieciom daje się przykład...

Offline liliann

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 37559
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30 września 2006
owszem...ale nie bezkrytyczny    :D
"Ludzie, którzy stawiają sobie mierne cele życiowe, zazwyczaj osiągają to co zamierzali: nie dążą do niczego i niczego nie zdobywają. ”
— Richard M. Devos

Offline martulka

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 10275
  • Płeć: Kobieta
  • 2+2+2=nasza rodzinka :)
  • data ślubu: 18-06-2005
My wiosny nie czujemy, bo u nas wichury i deszcz blee

Nic tak nie cieszy rodziców jak rozwój dziecka. Super to opisujesz :) Jeszcze tylko, żeby Ewcia lepszy apetyt miała :)

Mam pytanie - czy te zmiany na buźce mogę czymś smarować, czy lepiej zostawić?



Offline liliann

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 37559
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30 września 2006
Apetyt to na miewa i słowo "miewa" najlepiej go opisuje
już widzę, że ma odobnie do mnie...jak jestem czymś zaabsorbowana to nie jem z emocji...

Zmiany na buźce smaruję Oliatum.
Niektórym pomaga Linomag maść, czasem maści robione, w ostateczności maść/krem ze sterydem...
"Ludzie, którzy stawiają sobie mierne cele życiowe, zazwyczaj osiągają to co zamierzali: nie dążą do niczego i niczego nie zdobywają. ”
— Richard M. Devos

Offline Zaneta_81

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5667
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 7.07.2007
Liluś od święta bezkrytyczny wskazany jak najbardziej ;)
 

                         Dzieci się nie wychowuje, dzieciom daje się przykład...

Offline Gosiaczek80

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 8055
no wlanie ja tej wiosny nie czuje. a bardzo bym chciala ja poczuc. czułam ja jakis miesac temu gdy było prawie 10 stopni i słońce. a teraz deszcz wiatri pochmorne niebo.

pozzazdroscic grzecznej Ewci. oby tak zostało. tak samo jak ten bezkrytyczny zachwyt nad nią  :)



Offline liliann

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 37559
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30 września 2006
eeeeeee a ja tam mam zawsze uśmiech politowania dla bezgranicznie/bezkrytycznie  zachwyconych rodziców.
Ewce wystarczą bezgranicznie zachwyceni dziadkowie. Ktoś ją musi w końcu wychowywać.  :P
Ostatnio została przez dziadka nazwana Brylacinką. Jakby ktoś nie wiedział - jest to najwyższa forma zbrylancenia - Brylant, Brylantszy, Brylancika…. ;D ;D

Wiosna faktycznie gdzieś dała nogę, ale mój wiosenny nastrój pozostał, szkoda tylko, że świeżo zakupione wiosenne ciuchy i dwie pary butów pozostają w szafie.

Ewka dostała banan do ręki, wobec czego wszystko jest w bananie. Młodą bardziej zainteresowała konsystencja nowego produktu niż jego smak…no i on tak fajnie śliski…rewelacja…

Ja bym wolała, żeby go jednak jadła…ale cóż….
« Ostatnia zmiana: 23 Marca 2009, 18:58 wysłana przez liliann »
"Ludzie, którzy stawiają sobie mierne cele życiowe, zazwyczaj osiągają to co zamierzali: nie dążą do niczego i niczego nie zdobywają. ”
— Richard M. Devos

Offline anusiaaa

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 26444
  • Płeć: Kobieta
Daj jej czas....zabawa bananem może przerodzi się w końcu w konsumpcję  8)
"Travel is the only thing you buy that makes you richer"

Offline Zaneta_81

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5667
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 7.07.2007
a widzisz...a Adi wpycha sobie do buzi połowe banana na raz...i tak źle i tak nie dobrze  ::)
 

                         Dzieci się nie wychowuje, dzieciom daje się przykład...

Offline liliann

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 37559
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30 września 2006
a ja zaczynam podejrzewać, że ona podobnie jak jej mama....nie lubi bananów
te kilka kęsów ktre zrobiła nie wywołały wyrazu zachwytu na jej pysiu...
"Ludzie, którzy stawiają sobie mierne cele życiowe, zazwyczaj osiągają to co zamierzali: nie dążą do niczego i niczego nie zdobywają. ”
— Richard M. Devos