Autor Wątek: Ewunia - niedzielna córunia Liliann i Krzysia - mała Smoczyca w czepku urodzona.  (Przeczytany 363468 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Gosiaczek80

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 8055
Cytuj
hmm... 10 miesięcy po porodzie...7 miesięcy od ostatniego karmienia naturalnego....i nadal z mojego super fajnego B mam super obwisłe FF..................fajnie, nie?
to oddaj mi troche. ja wezmę i jeszcze doplacę. Bo mnie z bidnego B zrobiło się jeszcze bardziej bidne A ... jestem chyba jedyna na forumie, której się ciożowo-karmiace cycki podobały i ktora tęskni za tym aby wypełnić nim dekold w bluzce... :'(

Lila co do raczkowania to nie trać nadziej. zuzia w ogole nie pełzała. kompletnie.  wyjątkiem były te chwile kiedy poprzekrecała się tak, że pod nią koca zabrakło i znalazła się na panelu. A raczkować zaczeła tuż po skończeniu 8 miesiaca i to do moich kapci ! Wierzę, ze uda ci się znalesc interesujacy obiekt dla Ewy. A zakupione ubrania jak najbardziej jej się przydadzą.  Proponuje Ci nawet wejsc do dobrego lumpeksu po spodnie do, jak ja to mawiam, zdarcia na podlodze. I masz ich wiecej tym zadziej wstawiasdz pranie. a jednego dnia czasem idzie i dwie pary i nawet wiecej . amen



Offline kamyczek

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 1648
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 28.12.2006
Cytuj
Bo mnie z bidnego B zrobiło się jeszcze bardziej bidne A ... jestem chyba jedyna na forumie, której się ciożowo-karmiace cycki podobały i ktora tęskni za tym aby wypełnić nim dekold w bluzce... Cry

oj uwierz, nie jesteś jedyna!! mam dokładnie tak samo
ANCYMONEK :)

Offline liliann

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 37559
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30 września 2006
no ja mam swoje stare B....nie ważne...

teraz ważne są moje dwa kilogramy w nadwyżce, za które się zabrałam....

a Ewa chwilowo zajęłą się innymi rzeczami....pełzanie wisi...znaczy te do tyłu i na boki ma się dobrze, to do przodu nijak...
w każdym razie co dnia coś nowego
zaczęłam nawet zapisywać...
"Ludzie, którzy stawiają sobie mierne cele życiowe, zazwyczaj osiągają to co zamierzali: nie dążą do niczego i niczego nie zdobywają. ”
— Richard M. Devos

Offline elisabeth81

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7820
  • Płeć: Kobieta
Lila a ja pytam gdzie ty masz te niby dwa kilogramy? może dwa gramy?? ;)
co do raczkowania to ten fizjoterapeuta który był u nas twierdzil że to bardzo ważne by dziecię raczkowało a jeśli tego nie robi to w jakiejś tam mierze to wina rodziców. Ale jako że ja jeszcze nie w temacie to nie ciągnęłam dyskusji.
"Wstać rano, zrobić przedziałek i odpieprzyć się od siebie. Czyli nie mówić sobie: muszę to, tamto, owo. Ja zapisuję rano, co mam zrobić. A chwilę potem skreślam połowę"

Offline liliann

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 37559
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30 września 2006
tu się akurat nie do końca zgodze, bo jest multum dzieci, które raczkować nie raczą, natomiast szybko stają na nogi i tak próbują się poruszać...

Natomiast fakt faktem, że dzieć nie będzie raczkował jak mu sie nie da ku temu sposobności, czyli trzyma np  krzesełku w pozycji siedzącej...bo tak rodziom wygodnie
dzieciak jakby nie patrzeć uziemiony...uważać na niego nie trzeba...siedzi, przypięty i gra gitara...
albo babcia nadgorliwa cały czas nosi;
takim przypadkiem byłam ja - nie raczowałam, bo miałam tragarza...no to po co się męczyć...

nadrogliwość gorsza od faszyzmu...ot np ostatnio niania stwierdziła, że żadne z jej dzieci nie raczkowało...
i znając moją nianie zupełnie mnie to nie dziwi....
ona jakby mogła to by za Ewkę wszystko zrobiła...i zjadła i nawet poraczkowała..
za dobra jest...
"Ludzie, którzy stawiają sobie mierne cele życiowe, zazwyczaj osiągają to co zamierzali: nie dążą do niczego i niczego nie zdobywają. ”
— Richard M. Devos

Offline elisabeth81

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7820
  • Płeć: Kobieta


Natomiast fakt faktem, że dzieć nie będzie raczkował jak mu sie nie da ku temu sposobności, czyli trzyma np  krzesełku w pozycji siedzącej...bo tak rodziom wygodnie
dzieciak jakby nie patrzeć uziemiony...uważać na niego nie trzeba...siedzi, przypięty i gra gitara...
albo babcia nadgorliwa cały czas nosi;
takim przypadkiem byłam ja - nie raczowałam, bo miałam tragarza...no to po co się męczyć...



Myślę że własnie o to chodzi. Ja np nie raczkowałam ale jak mi mama opowiada, że zajmowała się mną babcia która wkładała mnie do wózka, dawała jakieś katalogi żebym sobie wydzierała z nich strony i była zadowolona że ze mnie takie grzeczne dziecko które się samo bawi to ja już się nie dziwię że nie raczkowałam. W wózku się nie da a że nikt mnie do poziomu podłogi nie sprowadził to wszystko jasne :D
"Wstać rano, zrobić przedziałek i odpieprzyć się od siebie. Czyli nie mówić sobie: muszę to, tamto, owo. Ja zapisuję rano, co mam zrobić. A chwilę potem skreślam połowę"

Offline liliann

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 37559
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30 września 2006
taa święta racja
dzisiaj się pytam niani, jak długo Ewa przebywała w praterze - niedługo jakieś 30 minut - słyszę...
i jeszcze - ona sie teraz bardzie ruchliwa robi...
i bardzo dobrze, niech się robi, mi w to graj, a na owe jedyne 30 minut...hmmm wzdechnęłam sobie w myślach...
nikt idealny nie jest...
a że niania mnie juz lekko zdrażniła swego czasu, to Krzycho podjął się, że on bedzie rozmawiał w tych "trudnieszych" tematach....no to ma temat na poniedzałkowy poranek...

w niedzielę jedziemy do dziadków, ciekawe co oni powiedzą na panelową wnuczkę...
moja mama dostanie zawału i stwierdzi, że katuję dziecko
no ale moja mama jest dość przewidywalna
"Ludzie, którzy stawiają sobie mierne cele życiowe, zazwyczaj osiągają to co zamierzali: nie dążą do niczego i niczego nie zdobywają. ”
— Richard M. Devos

Offline :martyna:
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 17583
  • Płeć: Kobieta
heh, nasza poprzednia niania ciągle podstawiała małej kocyk pod dupcię, twierdząc, że marznie. Tylko jak na kocu raczkować jak się zwija.

Offline liliann

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 37559
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30 września 2006
mojej też się pewnie serducho kraja...
ale z jego bólem robi to o co proszę....
"Ludzie, którzy stawiają sobie mierne cele życiowe, zazwyczaj osiągają to co zamierzali: nie dążą do niczego i niczego nie zdobywają. ”
— Richard M. Devos

Offline asiek

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4156
  • data ślubu: 14.08.2004
Ale fajowo dorasta Ci Ewunia!!

Pozdrawiam!!!

Offline liliann

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 37559
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30 września 2006
wieczorne weekendowe doniesienia  placu boju....

zakupiliśmy Ewie sprzet do raczkowania - dywan  ;D ;D ;D



szybka decyzja - szybki zakup...
generalnie moglibyśmy kupic coś bardziej wystrzałowego, głównie jeśli chodzi o kolorystykę, no ale powiedzmy, że się nam spieszyło



informuję, że do piątku tudzież czwartku mogę być ciężko kapująca; mam niezwykle ważne spotkanie pod koniec tygodnia i już nie mogę spać...
póki co ratuję swoją psychikę zakupami na allegro


dzięki pomocy Agniesz_ki znalazłam zastępcze kaszki dla Ewy jak już padnie zapas z Nestle
zdorowe, BIO i bez dodatku cukru
czyli to co maniaki zdrowej diety lubią najbardziej...


"Ludzie, którzy stawiają sobie mierne cele życiowe, zazwyczaj osiągają to co zamierzali: nie dążą do niczego i niczego nie zdobywają. ”
— Richard M. Devos

Offline Zaneta_81

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5667
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 7.07.2007
u nas i dywan nie pomógł  ::) ale Adi to cięzki przypadek jeśli chodzi o raczkowanie...

a pochwal się o jakie mleczko chodzi...

i mam jeszcze pytanko: czy podczas wymiotów i biegunki podawać probiotyk czy dopiero jak przejdzie  ???
 

                         Dzieci się nie wychowuje, dzieciom daje się przykład...

Offline liliann

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 37559
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30 września 2006
Zaneta jak nie zwymiotuje go to podaj...
generalnie podaje się jak już to w trakcie oraz po...

...Ewa wczoraj róbowała się odepchnąć nogą i napotykała na próżnie lub brak przyczepności panela
sytuację uratowała szafka od telewizora...udało się od niej odbić
i tak nam do głowy przyszedł ten dywan
a co nam szkodzi...
a on nawet zaczął mi się podobać  ;D a nie lubie dywanów...

a co do kaszki...nie mleka...kaszki...
to np takie oto dwie Milupy

 

są jeszcze kaszki szwajcarskiej firmy Holle

do zdobycia np na allegro
a jak nie ... bedziemy importować  ;D
« Ostatnia zmiana: 22 Lutego 2009, 21:45 wysłana przez liliann »
"Ludzie, którzy stawiają sobie mierne cele życiowe, zazwyczaj osiągają to co zamierzali: nie dążą do niczego i niczego nie zdobywają. ”
— Richard M. Devos

Offline Zaneta_81

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5667
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 7.07.2007
dzięki Liluś za odpowiedz :)
wolałam się upewnić...

i już kaszka zakodowana  ;D
 

                         Dzieci się nie wychowuje, dzieciom daje się przykład...

Offline liliann

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 37559
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30 września 2006
tyle, że wiesz na wymioty to to nie pomaga....
probiotyk jak już, to pomoże na biegunkę...
chociaż tak naprawdę nie pomoże, ma tylko, że tak powiem działanie wspomagające jelito...
"Ludzie, którzy stawiają sobie mierne cele życiowe, zazwyczaj osiągają to co zamierzali: nie dążą do niczego i niczego nie zdobywają. ”
— Richard M. Devos

Offline Zaneta_81

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5667
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 7.07.2007
wiem wiem, że probiotykiem nic nie zahamuje ani biegunki ani wymiotów jednak coś chciałam na te jelitka podawać, bo od czterech dni ma tam rewolucje  :-\
w ogóle moje dziecko od czwartku nie przyjmuje mleka  :( nawet z piersi...wszystko zwraca...więc przestałam póki co mu podawać...tylko pytanie ile tak bez mleka mozna  ???
toleruje jedynie kleik ryżowy, banana i marchwiankę...i to w znikomych ilościach...

 

                         Dzieci się nie wychowuje, dzieciom daje się przykład...

Offline liliann

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 37559
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30 września 2006
można można....
nie umrze spoko...

wiem, że się łatwo mówi....jak moja chora nie jadła to ja się prawie do psychiatryka nadawałam
dawaj mu pić
to najwazniejsze
zwykła woda może od biedy być, ale najlepsze są Orality itp...
w kazdym razie byleby sie nie odwodnił...
"Ludzie, którzy stawiają sobie mierne cele życiowe, zazwyczaj osiągają to co zamierzali: nie dążą do niczego i niczego nie zdobywają. ”
— Richard M. Devos

Offline Zaneta_81

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5667
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 7.07.2007
próbowałam Orsalit i Litorsal...bez skutku niestety...
ale wzięłam go na sposób  i dosypuje połowe saszetki do herbatki i parę łyków wypije...jak tylko poczuje smak to nie ma mocnych, żeby go zmusic do popicia tego
ciągle go dopajam ale jak jutro nie przejdzie to bede musiala z nim chyba do szpitala jechać...

ehhh ja już włosy z głowy rwę...horror po prostu jakiś...za  miętka jestem...dobrze, że Paweł ma łeb na karku bo inaczej bymjuż łysa była...
 

                         Dzieci się nie wychowuje, dzieciom daje się przykład...

Offline liliann

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 37559
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30 września 2006
spoko jak go ciągle dopajasz, nie powinno być tak źle....
to żmudne i nudne ale skuteczne...

nie lubie "sraczek"....szczególnie u małych dzieci...
"Ludzie, którzy stawiają sobie mierne cele życiowe, zazwyczaj osiągają to co zamierzali: nie dążą do niczego i niczego nie zdobywają. ”
— Richard M. Devos

Offline ~monika~

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3321
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 06.08.2006
noooo, "sraczki" są okropelne. Też to przerabialiśmy w Sylwka. Niestety Filipa dzidostwo trzymało ponad 10 dni.

Offline tete

  • "Nikt nie lubi samotności. Ja tylko nie próbuję się z nikim na siłę zaprzyjaźniać. To prowadzi do rozczarowań."
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6151
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 2.06.2007
...po pierwsze nie rób sobie jaj z powaznych rzeczy
..po drugie -czyt.to co po pierwsze
jak -zamknąc wątek??
to ja na tym moim nowym zadupiu juz całkiem nie będe miała poco na e- wchodzic.
Niech jeszcze Anusia zatrzasnie wrota i Martyna i wogóle se moge profil zlikwidowac :P :P


czy to sie nie nazywa szantaż emojonalny :o 8) -nawet jesli tak-to wybacz ale ja chce bardzo wiedziec na bieząco co u Ewki i jej mamy-nim mama i Ewka domnie przyjadą.
no.
Nikt nie lubi samotności. Ja tylko nie próbuję się z nikim na siłę zaprzyjaźniać. To prowadzi do rozczarowań.

Offline Zaneta_81

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5667
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 7.07.2007
no...i wszystko jasne  ;D
 

                         Dzieci się nie wychowuje, dzieciom daje się przykład...

Offline liliann

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 37559
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30 września 2006
Ewa jest leniwa...tyle z nowości...
wiadomo w niedzielę rodzona...

kiepsko je a o dziwo rośnie - jestem świadkiem cudu...

ja to bym wpadła do Ciebie, ale w tym tygodniu ważą się moje losy...boszszeee jak to zabrzmiało...
ale jak sie już uważą, to ja bym sobie procentami ulżyła  ;D
ehhhh

a tak w ogóle ciotka to tęsknię za Wami....
"Ludzie, którzy stawiają sobie mierne cele życiowe, zazwyczaj osiągają to co zamierzali: nie dążą do niczego i niczego nie zdobywają. ”
— Richard M. Devos

Offline tete

  • "Nikt nie lubi samotności. Ja tylko nie próbuję się z nikim na siłę zaprzyjaźniać. To prowadzi do rozczarowań."
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6151
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 2.06.2007
Spoko-do koncówy marca kisze sie na Mierzynie-masz ciotka czasz ;D ;D ;D

tez bym posiedziała bez pośpiechu,,cisnienia ..jak kiedys.Fajnie było jak sie nigdzie spieszyc nie musiałas.
Nikt nie lubi samotności. Ja tylko nie próbuję się z nikim na siłę zaprzyjaźniać. To prowadzi do rozczarowań.

Offline liliann

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 37559
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30 września 2006
taaa
były kiedyś takie czasy...
a teraz zasuwam z ozorem na brodzie i przekraczam dozwoloną prędkość
"Ludzie, którzy stawiają sobie mierne cele życiowe, zazwyczaj osiągają to co zamierzali: nie dążą do niczego i niczego nie zdobywają. ”
— Richard M. Devos

Offline .:Anka:.
  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 23667
  • Płeć: Kobieta
Tete a może założysz własny wątek, hę???

Offline tete

  • "Nikt nie lubi samotności. Ja tylko nie próbuję się z nikim na siłę zaprzyjaźniać. To prowadzi do rozczarowań."
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6151
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 2.06.2007
Tete a może założysz własny wątek, hę???
Ania eee ja ??ja sie nie nadaje do pisania za bardzo.Wole czytac co u Was..zresztą mam przeczucie ze niewiele osób tutaj chciałoby czytać te moje wypociny.
sory Lil za off topic u Ciebie :-*
Nikt nie lubi samotności. Ja tylko nie próbuję się z nikim na siłę zaprzyjaźniać. To prowadzi do rozczarowań.

Offline Zaneta_81

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5667
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 7.07.2007
oj chciałoby chciało... :)
 

                         Dzieci się nie wychowuje, dzieciom daje się przykład...

Offline .:Anka:.
  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 23667
  • Płeć: Kobieta
tete, a ja myslę, że jednak miałabyś wielu czytelników ;-)

Offline *Ewelina*

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7521
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 29.12.2007
pewnie ze by chciało....