hmm... kaszka kukurydziana, widziałam w sklepie, ale odpada (kukurydzy w każdej formie Tymuś mówi "NIE").
Tete, wiem, że Sinlac w wodzie, ale... Raz zrobiłam na wodzie, wg proporcji z pudełka i lipa, śmierdziało na odległość i Tymuś nawet do ust nie chciał zbliżyć. Dlatego pomyślałam, że stopniowo go będę przyzwyczajać i zamiast jednej miarki mleka, wrzuciłam jedną miarkę sinlaca...

o jedną za dużo...
Spróbuję jeszcze te 8 zbóż, skoro polecacie, tyle, że zrobię ją na wodzie... Na Nutramigenie wszystkie kaszki śmierdzą

...