ja strasznie żałowałam, że nie miałam balkonu!
warto korzystać, jak się ma

Lila, przez te kupne opowieści, śniło mi się w nocy, jak wsadzałaś młodą pod kran

hehe
a jakie cudne minki robiła!
najlepsze jest to, że raz była malutka, a raz duża

i wiesz, co... zakochałam się w kiciusiu o którym wspominałaś kiedyś

kiedy czas u was na zwierzątko?